Jak mnie wkurwia bycie w społeczeństwie. Uwielbiam samotność, ale czasem potrzebuje kontaktu z innymi osobami, ponieważ to najczęściej one są katalizatorami naszego szczęścia i dobrego samopoczucia (jeśli znajdzie się odpowiednie osoby). Ale od zawsze wśród ludzi czuję się jak w dżungli, nie potrafię z nikim złapać kontaktu, męczą mnie, nudzą. Czasem nie lubię nawet towarzystwa swoich rodziców. Wejście do społeczeństwa= psychiczne kary i nagrody fundowane przez ludzi, oraz obowiązki, przymusy. Kiedy byłam w podstawówce odczuwałam przymus zabawy z dziećmi, teraz kończę gimnazjum i pojawia się przymus imprezowania, aby nikt nie strącił mnie na margines, ponieważ bycie kulturalnym, spokojnym, grzecznym to coś złego i nieatrakcyjnego. Chcę być muchą. Polatać, złożyć jaja i zdechnąć. Mam ogoloną cipę i jestem seksowna, ale zmęczona, mimo młodego wieku.
Bycie z ludźmi
2018-05-30 20:4646
5
Ciekawa puenta. Po co golic w tak młodym wieku?
Wyszogród – miejscowość w zachodniej części Mazowsza, bardzo blisko Wyszogrodu płynie rzeka Wisła.
Zamieszkaj w Wyszogrodzie i rób zakupy w tamtejsze Biedronce przy ul. Mickiewicza 16
Kurwa, ciężki przypadek ale recepta na twoje szczęście może być dostępna od zaraz, na wyciągnięcie kutasa, wystarczy jeden mały, prosty trik, musisz tylko podążać za instrukcją a jak już mówiłem osiągniesz nirvane, ostatni poziom świadomości, poznasz wszechświat, pojednasz się z naturą i zobaczysz to co dla oczu niewidoczne ehm, ehm, żeby nie przedłużać: Bierz mete, wal chuja, wąchaj kostki rosołowe, rób sobie palcówe analną, chlej jabole i bekaj, ruchaj goryle, lwy, hipopotamy i krokodyle, szczególnie te różańcowe, niech wiedzą kto tu jest prawdziwym królem dżungli, załatwiaj się do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj strap-ony, dildosy, gejowskie gazetki kolegom z pracy do szafek z ubraniami i śmiej się z nich że są pedałami buhehe, podpierdalaj im pornosy, jajka na masę, kiełbasę, sikaj im do herbaty aha i nie zapominaj spuszczać im się do mleka. Jak postawią jakieś ci jakieś lody czy cukierki to bierz, cole z biedronki, najtańszą wódkę. Sam noś tylko zabawki erotyczne dla kolegów do podrzucania, ale uważaj żeby cię nie nakryli. Ogólnie rzec biorąc: niech cię sponsorują a ty ich symbolicznie wal w dupala, ja tak robię i nie stać mnie na nic ale co z tego skoro jestem urodzonym wygrywem.
Dana treść jest chroniona przez zakon iluminatów, amerykański rząd oraz żydo-masonerie wszelkie prawa zastrzeżone, nazwa towarowa tekstu to:
Święty Graal ludzkości odnaleziony ©
Zakaz czytania, kopiowania, zmieniania treści bez zgody autora (tłumacza języków wymarłych) oraz stosowania jako patent.
ver. 2.3 | Błędy w tłumaczeniu poprawione (tłumaczenie z Hebrajskiego starożytnego na Polski nowożytny) oraz zmienienie, doprecyzowane zasad klauzuli prawnej.
Zaiste powiadam wam,co robić należy. Ale robić sumiennie i z lubością.
Walić konia, pić whiskey i ruchać.
Kraść krokodyle, szczać do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym i nie tylko. Szczaj na podłogę wokół kibla, niech sprzątaczki jebią i czyszczą twoje odchody. Wkładaj zawsze zapałki kolegom z pracy w zamki szafki z ubraniami, i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę- będziesz miał na zastawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
wal chuja
Mam ten sam problem. Chcesz mozemy pogadac o tym. Napisz do mnie behemotka123@gmail.com
Jak masz skończone 16 umów się ze mną, 35-tetnim prawiczkiem. Też jestem samotnikiem. Nie wyglądam jeszcze zle mimo 35 na karku.