Chujnia dla Bogatych i Biednych

Śmieje się z tych wszystkich mesiow, byczywasow i innych udających bogatych na chujni. Niektórzy może pamiętają, a jeśli nie, zawsze możesz poszukać w Google lub obejrzeć na YT (MK997 – Magazyn Kryminalny 997 z Fajbusiewiczem starsze odcinki) o grupie Mokotówskiej. Złapali takich bogatych „prezesikow” albo kogoś z rodziny lub krewnych i chcieli okupu w wysokości pół miliona lub więcej. Aby zwiększyć okup, dosłownie odcięli palce i wysłali je do rodzin, aby podwyższyc okup.
Także tutaj pseudo bogaci, miejcie się na baczności, bo nie wiecie kiedy coś takiego przytrafi się Wam lub komuś z Waszej rodziny. Ty będziesz mógł obronic, ale nie zapłacisz pół miliona czy miliona euro za żonę/córkę/syna? Wszystkim bedziesz placil za ochronę? Co więcej, nigdy nie możesz być pewien, że płacąc 500 000 euro za okup, zobaczysz swoich bliskich.

Przesłanie dla biednych? Nigdy nie chwal się tym, ile masz pieniędzy. Zawsze warto mieć przy sobie kilka złotych na wypadek, gdyby ktoś naskoczył na Ciebie na ulicy, zawsze lepiej dać, powiedzieć, że nie masz więcej i tyle. Inaczej może być CHUJNIA.

10
2

Komentarze do "Chujnia dla Bogatych i Biednych"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Za MK997 wieczny i dozywotni props. Stary dobry magazyn prowadzony przez fajbusa. I ten świetny, jak i niepowtarzalny juz klimat. Gdzie te czasy świata gdy wszystko było realizowane z głową i pomysłem. A dzis? Syf i jebana hujnia tfu.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Jakbyś zarabiał 30 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to tym byś był tym, który porywa dla okupu i obcina palce. A tak – skończ pierdolić, szykuj 500 zł okupu na rozpatrzenie CV i pędź złożyć to CV na taśmę w naszym Łódzkim Wydziale Fabrycznym.

    0

    2
    Odpowiedz
    1. Ja, pokorny patałach skuwający płyty chodnikowe kilofem w pocie czoła za kromkę chleba i wodę przez 12 godzin kłaniam się Panu i władcy mojemu i oddaję mu cześć i pokorę albowiem wybawił mnie z niewoli i dniówka starcza mi na kanapkę z przeterminowaną mielonką i piwo Romper extreme.

      1

      0
      Odpowiedz
  4. Zaiste Pan twój jest zdumiony twoim wpisem, albowiem choć posiada on własną willę z krokodylami i złotym Bugatti Chiron w garażu, to się nie chwali tym na Instagramach i innych tego typu portalach w przeciwieństwie do większości choćby patałachów płci przeciwnej, które co rusz popierdalają na Majorce, w Hiszpanii czy innym wypizdowiu. P.S Pan twój jest nietykalny, gdyż willi jego strzeże Byczywąs z sokolim okiem i kocim słuchem oraz różańcowe krokodyle o sile szczęk ponad trzech ton, to też żaden patałach nie odważył się wkroczyć na teren Pana i władcy wszystkich patałachów – Mesia. P.S 500 w łapę, CV do teczki i zapraszam do harówy przy skuwaniu płyt chodnikowych kilofem przez 12 godzin o suchym chlebie i wodzie. Może dniówka starczy ci na zupkę Vifon i fioletowy denaturat.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Czy w umowie o pracę jest zagwarantowane zakwaterowanie oczywiście odpłatne w luksusowych, nieogrzewanych 40-sto osobowych barakach i 3-piętrowych pryczach bez sienników i kocy ale za to pełnych pluskiew, wszy i innego robactwa coby pracownikom nie pojebało się we łbach z nadmiaru szczęścia otrzymania pracy w tak szlachetnej instytucji jaką jest ŁWF?

      0

      0
      Odpowiedz