Chujnia będzie trochę inna.
Wczoraj na mieście widziałem dwóch facetów: Chyba bracia, ale widać, że jeden pomaga drugiemu. Drugi z zespołem Downa lub czymś podobnym. I naturalnie zrobiło mi się go żal, tak poprostu. W tym miejscu pojawia się większość historii miłosnych a co ma do powiedzenia osoba z zespołem Downa lub inną tego typu chorobą? Jakie to musi być smutne uczucie, gdy taka osoba ma całkowicie zawęża krąg. Jeśli taka kobieta czy mężczyzna chce szukać partnera, to musi to być w otoczeniu tych samych chorych osób, a wiec to moze byc inne miasto.
Inny przykład: w USA ostatnio czytałem (podaję link, może admin pozwoli – pozwole drogi pisarzu) https://winknews.com/2023/06/27/child-forced-to-eat-vomit/
„nauczycielka”, w nawiasie, bo trudno ją tak nazwać, zmusiła 7-latka specjalnego nauczania do zjedzenia własnych wymiocin w stołówce. Biedne dziecko, zjadło, choć to nie ich wina, że taki się urodził, z niedoskonałościami! Normalnie serce pęka.
Inny przykład, śmierć Kamilka z Częstochowy, o której chyba każdy już słyszał.
Więc proszę, zamiast pisać komentarze o LWK, Mesi itp., piszcie co dobrego zrobiliście, tak, dla kogoś w otoczeniu, a jeśli nie, to czy zauważyliście kogoś w potrzebie (na ulicy, w mieście itp.). ) i było wam przykro ze ta osoba jest w takiej a nie innej sytuacji obecnie.
Dziękuję
(Admin): Prosze uprzejmie. Nie jestem pewien, jak mógłbym skomentować powyższe. Zawsze mam wrażenie, że nasze społeczeństwo opiera się na zasadzie przetrwania najmocniejszego, gdzie silni dominują i wykorzystują słabych po prostu dlatego, że mogą. Jako gatunek wszyscy gramy w jednej drużynie. Czasy ekonomicznej niedostateczności są już za nami, dzięki dzisiejszej technologii osiągnięcie dostatku jest w zasięgu ręki, a jednak wciąż rywalizujemy między sobą, wyzyskując się nawzajem. Jak to się skończy? Ogromnym rozlewem krwi, tyrania jak w powieści „1984” George’a Orwella? Smutny podales przyklad kropli w morzu.
Są pewne zalety bycia inwalidą umysłowym. Otóż wtedy nie obowiązują cię granice. Oglądałem taki film – eksperyment społeczny. Grupa ludzi udawała, że są na obozie dla upośledzonych. Robili, co chcieli. Macali przygodne kobiety po cyckach, wyciągali przy nich pały, itp. Gdyby tak zrobił normalny człowiek, to by była afera. A w ich przypadku – tylko pobłażające uśmiechy, nawet nie uciekanie od tych zachowań.
Chcialoby sie pomacac
Do admina: nasz świat nie zmierza do takiej tyranii jak w „1984” a bardziej do cyberpunku i korporokracji, ustroju w którym wszystkim będą rządziły ogromne korporacje. Już dzisiaj można zobaczyć przykład tego nowego świata w Korei Południowej, którą kontroluje Samsung.
Pewien nauczyciel podobno wypowiedział się o mnie, że by mi jeść nie dał…
Tylko, że on nawet nie zaruchał, więc co mi po takiej opinii?
Totalny zamordyzm z „Roku 1984” już został przekroczony czego nawet Orwell nie przewidział.
Długo szukać? Chociażby pLandemia i „dobrowolne szczypawki”. Takie „dobrowolne” jak nie jesteś uszczypany to wyjebią cię z roboty, nie wsiądziesz do samolotu, pociągu a nawet nie wyjdziesz z domu kiedy chcesz. Jebane aplikacje szpiegujące, gdzie, kiedy i jak długo człowiek przebywał, czy jest uprawniony do przebywania w określonym miejscu (cyfrowy paszport kowidowy) w pierdolonych smartfonach itd.
Zaprawdę powiadam wam, że cała ta impreza związana z C-19 to był wstęp przed właściwą sztuką, która jest już dawno napisana i wypróbowana.
Czeka nas taki zamordyzm jakiego nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, nawet w najgorszych koszmarnych snach.
Niech se pani zatka dziurkę od klucza i po sprawie. Wygląda na to że syn już się interesuje płcią przeciwną i jest tego ciekawy. Niedługo przyjdzie czas na porno. Ale chyba nie łapie panią za piersi czy coś takiego?! Już bywali tacy synkowie. A to już normalne by nie było. Choć lekarzem nie jestem. Syn to powinien matkę bronić przed napaścią innych ludzi i to raczej powinno być instynktowne. Dzieje się krzywda – to biegnę na pomoc, proste. To podglądanie to może tylko przejście zachowanie syna.
Chopie, nie brandzluj się więcej przy pisaniu komentarza, bo masz problem z kliknięciem lewą reką we właściwy punkt na ekranie.