Dzisiaj wieczorem w sklepie stałem w kolejce do kasy. Przede mną stały 3 młode dziewczyny, kupowały trzy wódki i z 8 piw. Wyszły roześmiane i pojechały autem. O, niezłe picie będzie, pomyślałem, po czym podsunąłem sprzedawczyni artykuły na mój codzienny wieczór- paluszki, sezamowe ciasteczka i owocowe piwo. Ech, co bym dał żeby pojechać razem z nimi – pomarzyłem przez chwilkę, po czym zapłaciłem, i skierowałem kroki w stronę domu.
24
49
hahaha, człowieku you made my evening!:D Też dzisiaj gniję w domu:)
Rzeczywiście, „marzyć” można o pojechaniu gdzieś z młodymi menelkami. Śmieszne.
Te dziewczyny jechały do mnie na impreze urodzinową..tylko daleką droge miały skoro już wczoraj wieczorem wyjeżdzały
A tak na serio, skoro dałbys wszystko aby z nimi się zabrać trzeba było zagadac, jakimś żartem chociażby. Małe szanse są aby udało wkręcic na spontana na imprezke ale czemu nie spróbowac. Raz się żyje, wiec żałuj tylko tego czego nie zrobiłes. Nie myśl tylko działaj. Pozdro
Weź nie przeżywaj,co?? Zamiast się nad sobą użalać to rusz tyłek i bądź active.
@2 – „młode menelki” ? to facet może już sobie wypić i być kozakiem , a kobiety / dziewczyny nie, bo zaraz są nazywane menelkami ? ;/
wkurwiłeś mnie koleś.
Widzę, że nieźle się bawicie dziewczyny? Gdzie to taka zakrapiana impreza? (One odpowiadają cokolwiek pozytywnego..) Dajcie mi 3min i zabieram się z Wami!
zabawne opowiadanie: )