Hej! Pracuję w Krakowie jako kucharz w jednej ze znanych ogólnie w Polsce sieci pizzerii. Wiadomo jak jest z klientami – czasem trafi się jakiś upierdliwy skurwysyn – niemiły albo burczy przez telefon, albo zamawia coś a później zmienia zamówienie, albo pierdoli coś, wypytuje o promocje, drąży temat, jakby się nie mógł normalnie zdecydować, a czasu brak, albo składa zamówienie tuż przed zamknięciem. Można byłoby się zajebać od wkurwienia, ale mam sposób na odreagowanie. Są w tych kręgach znane sposoby na takich chujów 🙂 . Otóż idę na zaplecze, grzebię ręką w dupie, wracam i wycieram tę rękę w ciasto. Chujnia polega na tym, że ostatnio taki skurwiel zadzwonił po fakcie z reklamacją, że ma włosy w pizzy. Odebrał kierownik i powiedział, że wyśle kierowcę, żeby ten dowiózł nową pizzę, a odebrał starą. Skurwiel nawet nie chciał nowej pizzy, awanturował się, mówił, że powiadomi prasę i takie tam. Sprawa skończyła się tak, że został zwolniony mój kumpel, też kucharz, bo kierownik myślał, że to on zrobił tę pizzę z włosami. Kumpel też w sumie myślał, że to on – tyle się tego przewija, że później trudno dojść co kto robił. O tyle dobrze w tej chujni, że to nie mnie zwolnili. Teraz to dopiero zaserwuję jebanym skurwysynom takie niespodzianki i dodatki szefa kuchni, o jakich się filozofom nie śniło. Prośba do Was – bądźcie mili dla obsługi w restauracjach, bo praca tam to nie lada stres.
Chujnia w pizzerii
2011-07-08 23:4315
47
Jeśli to nie zmyślone, to jesteś kurwa i zasługujesz na takie traktowanie jakie serwujesz innym, a na wywalenie z pracy to już na pewno – jeszcze na dodatek posłałeś na odstrzał kumpla, czyli całkiem nie masz honoru. Wstyd, żeś Polakiem, tacy ludzie jak Ty niszczą nam na świecie opinię i generalnie obsyfiają życie w tym kraju. Pozdrawiam wszystkich normalnych, uprzejmych i wyrozumiałych pracowników gastronomii!
Dla mnie jesteś zwykłym, smarkatym gnojkiem, któremu należałoby nakopać do dupy. Obraża się, tupie nogą jak dzieciak i kombinuje jak zrobić innym na złość zamiast przyjąć po męsku na klatę co go spotyka, zmierzyć się z tym, znaleźć wyjście z sytuacji. Jedna z cech charakteryzujących mężczyznę to opanowanie. Jak ktoś zachowuje się jak cham, to nie znaczy, ze ty musisz. Nie umiesz opanować sytuacji i zapanować nad sobą, być asertywnym, tylko chowasz się potem jak szczur po kątach i wygrzebujesz włosy z dupy. Kurwa mać! Na to aż słów brak! Co za przejaw tchórzostwa i debilizmu. Prawdziwy facet trzyma fason w każdej sytuacji, ma klasę i na pewno nie robi takich rzeczy! Nie pasuje ci? Zmień pracę na taką, w której nie masz kontaktu z ludźmi! I nie, nie jestem jednym z klientów pizzeri, nie mam ochoty jeść poza domem przez takich gówniarzy kretynów jak ty! 2 lata pracowałem z klientami, z których większość nie wiedziała czego chce i w życiu nie przyszło mi do głowy strzelać fochy z tego powodu. Od tego jesteś żeby przedstawić ofertę, doradzić, przyjąć zamówienie, choćby minutę przed końcem pracy, bo za to ci płacą. Gdzie u ciebie szacunek do pracy i ludzi, pokora, profesjonalizm? Swoją matkę tez byś tak obsłużył? I kończąc – kobiety też czytają chujnię. Hańbisz męską płeć i jest mi za ciebie przed nimi wstyd.
Straszny burak z Ciebie, jak można tak klientów traktować, sama pracowałam w branży gastronomicznej i fakt różni ludzie się trafiali, ale nigdy by mi do głowy nie przyszło, aby takie rzeczy robić…a na miejscu zwolnionego kucharza skopałabym Ci dupę…
Mam nadzieję że twój szef to czyta i cię teraz zwolni. Kutasie.
Brawo chuju!!!
Cześć brachu po fachu. My też tak załatwiamy zjebanych klientów, ale u nas większy hardkor – ser z zagrzybiałej pyty mojego starego owczarka zaledwie otwiera menu sekretnych dodatków. BTW próbowaliśmy leczyć owczarka, ale na nic się to zdało. Ma cały czas grzyba, bo jest stary i jego układ odpornościowy jest słaby. Poza tym rucha każdą dziurę, jaką uda mu się dopaść – nekrofil jebany. Do tego liże jakieś zgniłe gówna a następnie tę swoją pytę. Śmierdzi to jak nie wiem co…
Za to Ty to chodząca szlachetność…Nie mieć odwagi, by przyznać się do winy w tej sytuacji, to gorsze niż zachowywanie się tych skurwysynów.
Żeby cie skurwysynu zadusiło sumienie, że wyjebali niewinnego kucharza.
ludzie na takim poziomie intelektualnym nie powinni pracować nawet w pizzerii… sorry, ale co to za zachowanie? wiadomo, ludzie to chamy, mogą wkurzać itp., ale swoim zachowaniem pokazujesz, że jesteś wiele gorszy od nich. i ta radość, że zwolnili twojego kolegę… ;/ rzeczywiście powód do dumy, że przez ciebie porządny człowiek stracił prace. GRATULACJE!
hahahah 😀
Kurwa, jak ja się cieszę, że jestem z Wrocławia a nie z Krakowa, bo jeszcze bym trafiła na Twoją obesraną pizze.
Rozumiem że czasem trzeba coś odreagować, ale żeby jakimiś resztkami gówna z Twojej nie wiadomo kiedy mytej dupy smarować pizze? życzę Ci, żebyś trafił na orzyganą albo ospermioną.
jesteś zwykłym śmieciearzem.. i co spuścisz mi się za ten komentarz do pizzy bałwanie?
Świnia! Idź się leczyć
Tu autor. Kurwa , nie wiecie, co to jest praca w gastronomii. A kumpel był zjebanym frajerem i nie zamierzam nadstawiać za niego dupy. Mógł powiedzieć, że to nie on zrobił, a powiedział idiota – tak, to ja zrobiłem tę pizzę, zachowałem wszystkie zasady higieny i nie mam pojęcia, skąd by się mogły wziąć włosy. No kurwa, frajerów nie brakuje w tym świecie.
Wiessz co??! Już na 100% nie zmówię pizzy! Jak ci nie wstyd. Nie wierzę, że jesteś taki, ale zdaje mi się, że to zmyśliłeś, bo klienci byli na serio niemili kurde!
A ja cię rozumiem. Ile można znosić chamów, którym się wydaje, że za 20 złotych mogą z kogoś robić szmatę do wycierania podłóg.
Wydaje mi się, że prowokacja. Ale jeśli nie-to jesteś osobą ,która nie ma odwagi się przyznać. Dodatki „z dupy”popieram, sam różne świństwa w życiu upierdliwym ludziom robię kiedy się da.Ale to że twój kolega wyleciał przez ciebie-skandal.
A i jeszcze jedno-nie kucharz tylko pizzerman.
Ja Cię doskonale rozumiem, tez pracowałam w pizzerii i w momencie kiedy klient traktował mnie jak gówno, bo wielki pan zamawia aż za 30zł, to informowałam kolegów z kuchni i też dodawali takiemu coś od siebie. A wy wszyscy, którzy się tak burzycie, polecam wam popracować w gastronomii przez kilka dni, jestem pewna, że zaraz by was kusiło do małej zemsty. Niech to będzie przestroga dla tych wszystkich zjebów, debili i ważniaków.
Reasumując: pyta owczarka rządzi…
o ja pierdolę …