Kurwa! Co za chujnia z tymi promotorami. Od półtora tygodnia nie odpisuje na mejle, w dupie mnie ma. Pracę mam napisaną od miesiąca, ale nie, będę się z tym jebać jeszcze tygodniami, bo mu się nie chce rzucić okien na raptem 40 stron wypocin. A żeby chociaż można mu było szczerze na kurwić, to nie, Szanowny Panie Doktorze, przepraszam za kłopot i kurwa włażenie w dupę przez parę miesięcy. Czy ja jestem jakiś debil, czy to on jest debil? Co za chuje siedzą na tych jebanych uczelniach! :/
43
45
Trza było wziąć na promotora jakiegoś profesora a nie marnego doktorzynę. Ci wyżsi stopniem są często bardziej spoko. A swoją drogą coś chudy ten licencjat skoro ma tylko 40 stron (bo tyle na pracę mgr by nawet chyba nie przyjęli).
heh, większość moich znajomych ma ten sam problem…i większość nie broni się w terminie. chujnia.
Masz napisaną pracę, więc jest dobrze. Musisz wyczekać w kolejce, w oczekiwaniu na łaskę – taka dola na każdej uczelni.
Nie wiem, po chuj się w te studia bawicie…
Skoro już masz problem to sie lecz bo oni tacy są
Mam dokładnie tak samo w tym momencie! To już nie chodzi o kolejki – da sie zrozumieć że są i gość nie ma czasu. Tylko niech cholera jasna napisze jak człowiek PANIE NIE MOGE BO NIE MAM CZASU, TRZA MI JESZCZE 3 MIECHY NA PANA PRACE – przynajmniej by było wiadomo na czym sie stoi a nie robią debili z ludzi nie odpisywaniem na maile!!!!!
Moj promotor nie pomogl nic, raz zobaczyl moja siostre to powiedzial ze gruba. Ona potem nie chciala sie stawic na obronie, wiec jebnelam doktorat.