Mieszkam na parterze. Okna wychodzą mi, no a jak, na śmietnik. Po tej durnej reformie śmietnik jest zamykany i wieśniaki co im się nie chce klucza używać wywalają swoje śmieci przed śmietnikiem, prosto na ziemię.Co rano zaraz przed moim oknem hałda śmieci mnie wita. Potem przychodzą zbieracze i rozwalają te worki po całym podwórku. No chuj mnie strzela. Jak ma być dobrze w tym kraju?
77
31
Ja, Prezes firmy Euro-Duperel stwierdzam, że wraz z moją Dżesiką wypierdalamy wszystkie śmieci z mojego passata 1.9 TDI na leśne polany słuchając przy tym SKANERA „Nadzieja”. Po tym Dżesika opierdala mi gałę, a ja obszernie przy tym cieszę japę.
Zapomniałem dodać, że ode mnie – prezesa firmy Euro-Duperel i od mojej Dżesiki – masz 5/5. Miejsce śmieci jest na dzikim wysypisku na leśnej polanie, a nie na jebiącej stercie pod oknem od salonu.
Jak żyć Pani Premier, jak żyć?
A to kurwisyny brudasy jebane pierdolone te…
Twoje podwórko wygląda jak scena na festiwalu disco polo: wszędzie śmieci i zbieracze
Tak to już jest jak się jest tym z nizin społecznych. Musisz się z tym pogodzić. Życie w slumsach zawsze było przejebane.
Dobra chujnia. W końcu. Już mnie mdliło od czytania tych głupot o debilach niezadowolonych z własnego życia, albo przedłużonych dzieciństwach w rytmie disco polo.
Dobra chujnia. Długo wyczekiwana. Jest tu ci ona. Wręcz wyśmienita. Taka z morałem. Zacna. Ale… zaczynam tęsknić za prowokacjami >>przedłużone dzieciństwa i disko polo<< - prawdziwy majstersztyk, czy takiego klasyka prowokacji jak >>polskie stacje radiowe<<. Stiwen! Łer ar juł? Gdzie moja kasa i kolekcja płyt SKANER?
wywal zamek w cholerę…
Zamuroj okno!
Podaj adres, zeżrę te śmieci.
Z zajebistością jest tak, że albo się ją ma, albo jest się fanem disco polo.
Teraz absolutnie na serio. W Kutnie ktoś naprawdę musi się nudzić, bo namazał na wiacie ze śmietnikami „DISCO RELAX”. Ktoś nawet zrobił z tego demotywator. Nie byłem to ja, bo po 42 latach życia po prostu mi się nie chce. Ale i tak 100% racji.
Imigranci są wspaniali <3