Lekko mówiąc, denerwuje mnie to że nie można na chujnię przelać swoich uczuć i wszystkich myśli bezposrednio z głowy. Większość problemów, w tym moich, dużych jest tak złożona, że aby je dokładnie opisać człowiek musiałby ślęczeć 2h, marnując 20 paczek chusteczek. Śrut. A chuj tam, będzie lepiej.
34
55
Tam do licha! To ci dopiero heca…
Wilcza brodawka!
Czy aby na pewno będzie lepiej?
Będzie lepiej w chuj
Załóż bloga. Wyżal się tam dokumentnie i prześlij nam, zawodowym chujowiczom, linka. A my już wyślemy odpowiednie komentarza …. obiecuję, ze damy ostrego czadu. Jazda na maxa, ogień z rury, dym z opon, smród z dupy! Ha!
skacze kaśka przez koryto; prykła, sikła – dobre i to!
albo gorzej. ale co tam, chuj zz tym
Miałem sąsiadów studentów wynajmujacych mieszkanie. Buraki rzadkie. Sądząc po rejestracji auta, pochodzili gdzieś z pod Gdańska. Jak się najarali trawą, to o 1 w nocy zaczęli udawać małpy. Jakieś ryki, skoki po mieszkaniu etc. Wezwaliśmy Policję bo goście nie chcieli przestać. Wynik : Sąd grodzki „za posiadanie” i eksmisja z zatrzymaniem kaucji przez właściciela mieszkania.