Sam temat mówi za siebie. Po prostu wkurwia mnie ta chujowa pogoda jaką mamy w WAKACJE. Miało się tyle wydarzyć w te wakacje, a jeszcze nigdzie nie byłem, nic nie robiłem, bo wszystkie plany rozpieprza ten chujowy deszcz. Mam już dosyć tej pieprzonej pogody i chcę jechać nad wodę, iść na basen, wyjść z domu, ale nie bo kurwa pada! Chujnia i śrut. Nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek wcześniej była tak chujowa pogoda w lato -.- Jakby tego było mało, to dodatkowo wkurwia mnie jeszcze dzisiejsze społeczeństwo, które większość swego czasu spędza na odświeżaniu facebooka i tych innych kurewskich stron, przez które marnuje się sporą ilość czasu, a którą można wykorzystać na wiele sposobów. Każdy mówi, że „nie ma czasu”, a gówno prawda, bo wystarczy odejść od komputera. Kiedyś to były czasy . . . była pogoda, można było gdzieś z kimś wyjść, coś porobić. A dzisiaj ? Chujnia i śrut. Dzięki za przeczytanie i zrozumienie.
Chujowa pogoda
2011-07-22 23:4357
118
To nie tylko Ciebie wkurwia ta pogoda. Też mam tego serdecznie dość. Rozważam nawet wyjechanie na przyszłość z tego kraju, bo w takim klimacie po prostu nie da się żyć. Dodatkowo dobija mnie to, że zbliża się sierpień, który jest zapowiedzią jesieni, a ja nawet nie wiem, gdzie było to lato…
Nie pierdol kurwa, płaczesz że inni siedzą na fejsbuku, a sam pierdolisz że przez mały deszczyk nie możesz iść na dwór i odświeżasz chujnie raz na trzy sekundy 🙂 Pizda z ciebie jak się wody boisz (a na jezioro to by chciał!) 🙂
Jestem z tobą,też wszyscy moi znajomi niby nie mają czasu a siedzą przed kompami zamiast gdzies wyjsc
Parasol i w drogę
no właśnie ten sam problem. chciałem powjeździć na rowerze po okolicach i w ogóle zrobić długie wycieczki a tu pada co dwa dni, jeden dzień słońca i to takiego za chmurami, nie da się nic zrobić. gdzie to lato gdzie te upały? ja chcę SŁOŃCA!!!
@2 Kolego (czy tam koleżanko) – po prostu chujowiczu – po 1. nie płaczę, tylko mówię co mnie wkurwia w dzisiejszym społeczeństwie. Poza tym żadnej strony nie odświeżam częściej niż 5 razy dziennie, bo szkoda mi na to czasu (napisałem bo miałem taką ochotę). boję się wody? Po kiego chuja mam wychodzić na pole, skoro każdy mówi, ze „nie chce mi się bo pada”.
Dzisiaj nareszcie pokazało się słońce. Dopiero co wróciłem z dworu, odświeżyłem te syfy, odpisałem, i zaraz lecę dalej. To by było na tyle w tym temacie. Oby ta pogoda utrzymała się jak najdłużej !
Czy ja wiem czy ta pogoda jest aż tak straszna? Byłam na festiwalu pod namiotem (kalosze, ciepła kurtka i było super), trochę padało ale nie było tak źle, jeżdżę rowerem, wychodzę kiedy chcę, spotykam się ze znajomymi w plenerze i na koncertach, jakoś nikt nie narzeka na pogodę. Trzeba się dobrze ubrać i tyle. Osobiście nie lubię takich upałów jak były w zeszłym roku przez 2 tygodnie, kiedy wieczorem w mieszkaniu miałam 29 st C, to dopiero chujnia ;/
Co ty pierdolisz? Pomieszkaj sobie na Wyspach Brytyjskich to dopiero zobaczysz co znaczy częsty deszcz i wiosenne temperatury latem. Kiedy nie spojrzę na pogodę w Polsce, to zawsze lepiej niż tutaj.
Ciebie wkurwia deszcz bo ciągle pada?
A ja sie ciesze ze nie leje tak obficie jak rok temu gdy dwukrotnie zalało mi cały parter ;]
a ja tam sie ciesze, bo siedze w robocie, a urlop mam w sierpniu;)
Ja bym chętnie z tobą wyszła! 😀
Grill na werandzie i da sie żyć 😉 Chcieć to móc, ja już zaliczyłem wyjazd nad jezioro i prawie wcale nie padało, wystarczy chcieć, poszukać po pogodzie i znaleźć te 4-5 dni, w które da się wyjechać 😉 A i jeszcze morze planuje i pierdole deszcz 🙂 Kiedyś to były czasy? Stary ja wychodziłem w TYCH czasach deszcz, śnieg, pogoda nie pogoda, zimno nie zimno, CHUJ, po prostu jak się chce to sie wychodzi, a nie narzeka wiecznie, że to tamto Ci nie pasuje. Idź do pubu jak Ci tak zimno, idź na kręgle, bilard, basen, milion opcji, czego jeszcze Ci brakuje? Wyjebać się na plecy na słońcu? Doczekasz się pare dni słońca, nie dygaj.
@12 Wszystko ładnie, pięknie ująłeś w słowa, jednak jest jeden mały haczyk. Mieszkam w miasteczku, w którym jedyną rozrywką może być jakieś ognisko, grill etc. Nie ma żadnych salonów gier i tym podobnych lokali. Nawet w kinie gówno emitują. Do pubu chodził nie będę, bo nie mam na to ochoty, zdrowia i pieniędzy. Więc zostaje mi jedynie czekać na „lepsze czasy” : D
tak jak mówisz
to nie pogoda jest problemem ale twoi ludzie, ja z moimi zdazyłam sie wygrzać nad jeziorem, przy ognisku, tańczyliśmy na deszczu i chuj 🙂 a fb nie mam i spokój ;D
Globalne ocieplenie chujnia wzięła?
Piszę z 2020 roku, jest jeszcze gorzej
2021 równie spierdolony pogodowo jesli nie gorzej.