Tytuł mówi sam za siebie. Dolary przeciw orzechom, że nie tylko ja jestem w sytuacji tzw. „szukania pracy”. Krótko o sobie: mgr inżet państwowej uczelni technicznej, logistyka produkcji. Pierwsze dni po obronie: miłe zaskoczenie, – są oferty pracy! Szok! A że było to tydzień temu, to do tej pory wynalazłem około 15 konkretnie pod mój profil. Dodam, że szukam w obszarze województwa. Po odpicownaniu ciwika i akcji spamerskiej, oczywiście po tygodniu nawet jednej odpowiedzi. Doświadczenie mam, na studiach od 2 roku zawsze pracowałem, wykonywałem przeróżne roboty i byłem człowiekiem wielu zawodów no ale co? Gówno. Zastanawiam się, jak się czują magistry po filozofii, historii, politologii czy innym czymś tam. Te techniczne barachło, które skończyłem wcale mnie nie predysponuje do zajęcia pierwszego miejsca w wyścigu szczurów, choć nadal mam płonne nadzieje, że jednak coś się ruszy. Pytam znajomków, co kończyli studia rok temu i co słyszę: jeden łepek pracuje u taty, drugi u wujka, trzeci został rachmistrzem spisowym, czwarty i piąty zostali na uczelni, paru faktycznie pracuje w zawodzie i cieszy michę na logistycznej fuszce, za marne grosiaki. Pytam się, jak wyglądała ich droga do roboty, a tam: no ja wysłałem 120 CV, ja 200, ja czekałem 8 miesięcy, a ja 9. Nie ma to jak wiadomości pozytywne… Z nudów przeglądam sobie ogłoszenia londyńskiego gumtree, u mnie w województwie pracy ofert sztuk: 1237, Londyn: 24569. znalazłem świetną ofertę dla pakowacza z Holandii, jak tak dalej pójdzie to zataję swój status magistra i spakuję plecak i pojadę z tego pojebanego kraju… Najgorsze jest to, że mnie już nosi po tygodniu bez odzewu, a jak pomyślę, że mam gnić na dupie ściemniając przez 7-8 miechów to mnie zalewa żółć. Ave!
Chujowa sytuacja na rynku pracy
2011-07-08 23:4328
35
ja pierdole stary to jest dopiero chujnia. sam jestem na uczelni technicznej i zastanawiam się po chuj.. kurwa po chuj
Zasadnicze pytanie: Co pan potrafi zrobić po szanownej logistyce na państwowej uczelni? Sam papierek to nie wszystko. Trzeba jeszcze potrafić sprzedać swoje umiejętności, jeżeli tylko się takowe posiada, bo nie mam zielonego pojęcia czego można nauczyć się na logistyce. Potrafisz zaprojektować części maszyn, programy komputerowe, budynki? Potrafisz zarządzać zasobami ludzkimi? Wątpię czy będziesz potrafił wytłumaczyć panu Zdzichowi spawaczowi z 20-letnim doświadczeniem że musi pracować na starym sprzęcie, jeżeli będzie miał jakiś kaprys. Odpowiedz sobie na te pytania a będziesz wiedział co jest nie tak.
Gościu, żeś się dopiero teraz obudził? Na rynku pracy już od jakiegoś czasu nie jest kolorowo, Ty to może jeszcze gdzieś tę pracę dostaniesz, ale co mają powiedzieć inni po jakichś chujowych kierunkach? Lipa. Ale to się nazywa Polska:)
Cierpliwości, chyba gdy się skończy studia to średnio z rok się szuka pracy na kierunkach technicznych. Co prawda ja nie jestem jeszcze studentem, ale dopiero uczniem liceum, ale mam dwóch braci co ukończyli studia techniczne i szukali pracy po około roku. Najpierw w województwie, a później już ogólnopolskie. Było ciężko, bo wymagają te jebane doświadczenie, ale absolwenci to też czasami łakomy kąsek. Brat niecały tydzień temu wyprowadził się do Warszawy, bo znalazł super robotę w jego zawodzie i nawet miał jeszcze inną ofertę. Trzeba czekać i systematycznie szukać i być upierdliwym jak już coś miałoby być.
Tydzień, a Ty marudzisz? Przestań jordolić człowieku!
jebać prace na etat w Polsce żaden z szefów nie przyjdzie i nie powie ci jak zarabiać więcej interesował by was dochód pasywny? chcieli byście otrzymać szansę na doskonały biznes i zarabiać przyjemne pieniążki
Po 6latach działalności jesteśmy w 68krajach na świecie współpracuje z nami 500tyś ludzi w tym 150tyś w Polsce firma otrzymała 3gazele Biznesu kto czyta gazety ten już wie o czym pisze wzrost obrotowy w 2010 500mln zł a w tym 😀 partnerzy strategiczni Drom Polkomtel S.A Mercedes tak jestem dystrybutorem FM GROUP i jestem happy poczytajcie gazety Puls Biznesu itp 🙂
http://www.pb.pl/a/2009/06/26/Polkomtel_podpisal_z_FM_Group_Mobile_umowe_o_dzialalnos
heh
http://www.networkmagazyn.pl/3-gazele-biznesu-dla-fm-group
dużo tego jest
http://www.t-matusiak.perfumy.fm/?q=node/1
zainteresowanych zapraszam na
http://perfumy.fm/
podaje numer gg w razie jakichkolwiek pytań 31738942
ano nie ma lekko stary z żadną pracą. Nawet na produkcji czasem długo szukasz bo tu jest Polska. Trzeba chodzić, prosić się, jeździć, dzwonić, umieć gadać, pokazywać się z jak najlepszej strony (co jest przekłamane i obie strony o tym wiedzą) i tak to wygląda. Nie jesteś Panem bo skończyłeś studia, panem jest ten kto ewentualnie zgodziłby Cię zatrudnić. Ale na pocieszenie powiem Ci że po technicznych prędzej czy później znajdziesz robotę
Cierpliwości, znajdziesz, tylko nie poddawaj się zbyt szybko.
nie chciało mi się czytać!
Ja szukałem ponad rok roboty, nic nie znalazłem, co prawda po studiach nie jestem, dopiero po lo, ale dwa zawody wyrabiam, kursy, – ni chuja, nic nie znajdziesz. W koncu sie złamałem i poszedłem do lokalnego 'kołchozu’ zapierdalać fizycznie od świtu do nocy z bandą burakow i alkoholików którzy wszystko wiedzą lepiej. Wyjeżdzam o 6.30 wracam 18.30, nie mam sily nawet sie dobrze wysrać, a to wszystko za 6 zł na godzine. Aha – Lubelskie. Dziękuje, do widzenia.
Niektórzy pomyśleli,położyli chuj na studia i rozkręcili własny biznes.Dziękuję,tyle w temacie.
Nawet nie czytałem do końca. Jak się idzie na zasraną logistykę produkcji to nie ma się co dziwić. Jakbyś był szefem dużej firmy to byś zatrudnił logistyka produkcji? Nie. Bo po chuj?
po technicznych jest równie chujowo jak po filozofii czy innej historii, niestety. praca jest, ale chuj z tego, skoro absolwentów na kopy, a do tego wymagają doświadczenia, uprawnień, pierdół
Taa to jest prawda. Tak jak w moim przypadku, pracy szukam 2 lata. Jak nie zmywak w hotelu, to produkcja, nic ciekawszego, a jestem po studiach. Łódzkie – wielka chujnia