Chujnia i czopnia! Dzisiaj śniło mi się, że jem lody. Dla wszystkich zboków i perwersów wyjaśnienie: chodzi o produkt spożywczy, używany w celu zaspokojenia tzw. pypcia tudzież poprawienia sobie nastroju, a nie o ciągnięcie druta. Ale wracając do tematu, jadłem w śnie te lody, a one w ogóle nie miały smaku. Rano obudziłem się z takim uczuciem w ustach, jakbym zeżarł wiadro obornika. Ki chuj? Jak mi się czasem śni, że stukam fajną pannę, to się budzę w super nastroju i z pałką na baczność. A z tymi lodami to kompletna porażka. O snach dotyczących spadania z dużych wysokości nie wspomnę… Chujnia maksymalna!
29
49
Polecam moje sny… Wybuch bomby atomowej… opad radioaktywny, ucieczka w kosmos, alf, statki kosmiczne na podwórku, aż w końcu wielka rakieta uderzająca w drzewo przed oknem.
masz cos z kichami.
Mnie najbardziej wkurza, gdy po alkoholu śni mi się, że piję wode, piwko, napój etc. a po przebudzeniu mega suszenie… masakra!
Ja lubie w snach spadać z dużych wysokości. aa to uczucie ;p
Ja mam spox sny, ostatnio śniły mi się dwie piękne, całujące się lesbijki w wannie
Się myje zęby przed spaniem się!
ja też lubie spadać w snach : D sny to super sprawa ! nawet dziwne i głupie
Do 5) Zazdroszczę treści snów
Mi się ciągle jakieś bzdury bez ładu śnią. No i podobnie jak u autora 1 komenta często wybuch bomby atomowej, z tym, że towarzyszą temu wybuchowi emocje co najmniej abstrakcyjne, czyli nie strach, a podziw. Pozdrawiam. Ave
skoro już w temacie snów, to napiszę, że lubię sny w których komuś uciekam- straszne są, ale fajne. A jak jeszcze uciekając mogę latać to w ogóle xD
ja uwielbiam też uciekać a potem uciekając wznosić się i latać. Co za satysfakcja!
a ja bym sprawdził w oborze czy aby obornika nie brakuje…