Chujowe złośliwości babskie

Witam. Wkurwia mnie prawidłowość, którą zauważyłam już dawno, a mianowicie złośliwość kobiet względem innych kobiet i to w dodatku nie wyrażana wprost tylko jakoś tak w pośrednio. Otóż już tłumaczę w czym rzecz. Przykładowo jedna kobieta mówi drugiej, która ma włosy blond, że nie podobają się jej dziewczyny o jasnych włosach. Niby to nie o niej i tak ogólnie powiedziane ale po to aby dokuczyć. To tylko przykład ale podobnych sytuacji widziałam wiele. Nie rozumiem dlaczego kobiety nie są względem siebie solidarne. Dobija mnie ta fałszywość. Faceci jak mają coś do siebie, to albo to powiedzą wprost ale sobie przyłożą i po sprawie, a baby bawią się w ukryte złośliwości.

12
43

Komentarze do "Chujowe złośliwości babskie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. hehe, dlatego lubię być facetem. a poważnie, to wśród nas też nie zawsze jest tak różowo, powiedziałbym, że męska szczerość jest odwrotnie proporcjonalna do wykształcenia. ale bez względu na wszystko takich aluzji, jakie masz na myśli, sobie nie robimy. wynika to chyba z tego, że każdy z nas zwyczajnie olewa to, co sądzi o nim ten drugi. spróbuj takiego podejścia. dlaczego miałabyś się jednej czy drugiej podobać? powinno Ci to wisieć. ważne co i kto się nam – facetom – podoba;) pozdro

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Bo w tej kwestii brakuje im.. jaj. Proste

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Bo baby to chuje!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Kochany facecie!
    Zostań kobietą przez jakiś czas. Staraj się o prace z marnym skutkiem, urodź dziecko, zostań kurą domową gotującą obiadki mężusiowi, który czepia się o byle pierdołe, przyniesie do domu 1000zł i myśli że jest fajny, to Ty zajmuj się wszystkim,na Twojej głowy niech spoczywają różne problemy, wychowanie dzieci i wiele różnych rzeczy… A teraz zastanów się jaki byś był? Facet opierdoli 8-10 godzin w pracy i wolne a kobieta? Na cały etat!!! Wszystkie kobiety takie są, zarówno te które są już w tej niewoli jak i te które to mają jeszcze przed sobą (i tak wiedzą co je czeka). Ja też to mam jeszcze przed sobą i dobrze wiem że albo zostanę niewolnicą własnego życia albo starą panną… Taki los kobiety…

    0

    1
    Odpowiedz
  6. chuja prawda. owszem są takie Ci.. ale ja akurat mówię zawsze wprost i znam wiele takich, które mówią wprost więc nie uogólniaj bo to świadczy tylko o Twoim niskim IQ

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Bo kobiety to kobiety a nie mężczyźni nie możesz wymagać aby kobiety były takie jak mężczyźni bo inaczej wszyscy by musieli zostać gejami.A poza tym czy nie za to je kochamy że kiedy mówią „Nie przychodź” a kiedy i tak przyjdziesz to widzisz uśmiech na jej twarzy?? 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  8. dokładnie tak, baby to chuje! /facet

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Wiem, że wpis napisała kobieta, ale ja uważam, że wszystkie kobiety są po prostu inaczej skonstruowane. Rzucają w siebie piorunami, by poczuć się lepsze od innych i robią to na tyle dyskretnie, by móc się z tego szybko wykręcić, ale żeby obrazić. Kilka zachowań, tysiące interpretacji ;]

    0

    0
    Odpowiedz
  10. moja teściowa mówi, że baby zachowują się jak suki. tym, którzy nie znają się za bardzo na zachowaniach psów, wyjaśnię: może być w stadzie 10 psów (samców) i będą żyli w zgodzie (przy założeniu, że nie będą walczyć o samicę). w stadzie z 10 sukami już tak nie będzie, samice będą ze sobą walczyć (tak naprawdę to nie wiadomo o co), może nawet dojść do tego, że zagryzie jedna drugą. z babami niestety jest podobnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. tak, ja tez jestem kobietę ale większośc bab to perfidne żmije dlatego podziwiam facetów w niektórych sytuacjach

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Zgadzam się w 100 procentach.Baby to podłe,fałszywe suki i tyle.A powinny trzymać się razem… Ygh ; /

    0

    0
    Odpowiedz
  13. @4 przeczytałam to co napisałaś i twój argument ma się nijak do tego co napisał autor. Zgadzam się z tym, że my kobiety mamy troszkę gorzej w życiu jednak, ale to co napisałaś nie zwalnia nas od tego, aby kobieca przebiegłość, zachłanność, zawiść i zazdrość była skierowana w stronę innych kobiet bez znaczącego powodu

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Przeczytałem temat i komentarze i skoro kobiety same tak mówią o sobie, to chyba sporo w tym prawdy… a dla mnie szok :O Nie chciałbym być kobietą.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. @4 jeżeli tak widzisz swoją rolę w przyszłości to się nie dziwie, że zgrywasz taką buntowniczkę.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. 4: Lol, człowieku, czy Ty umiesz czytać? „ZAUWAŻYŁAM” jest w tekście co ogarnięty człowiek by powiązał z płcią autora. I żeby było jasne i przejrzyste: JA RÓWNIEŻ JESTEM KOBIETĄ. I również tego nie rozumiem. Pewnie rywalizacja i tyle. Nie praktykuję. Na studiach sami faceci, swojego przygruchanego już mam, więc nie narzekam.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Znaczna większość kobiet niestety jest dwulicowa, złośliwa i zawistna. Nie istnieje babska solidarność między kobietami, zawsze kobiety sprzedadzą/zgnoją drugą kobietę jeśli pójdzie o kasę, faceta czy lepszą pracę. Jestem kobietą, ale sama staram się nie być takie jak większość. Nie mam teraz ani przyjaciółek ani koleżanek, kiedyś miałam ale każda mi obrabiała tyłek, a to tylko dlatego, że miałam większe powodzenie u facetów albo że mam lepszą robotę. Teraz idę przez życie bez psełdo – koleżanek i obiecałam sobie, że nie będę żadnej kobiecie zazdrościć czy uprzykrzać zycia i jak na razie mi się to wszystko udaję

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Hm. Chyba ani ja, ani moje kumpele nie jesteśmy kobietami… szczerze mówiąc nie zauważam czegoś takiego w swoim otoczeniu. No ale ja chyba w innym świecie żyję.

    @4 – wtf? no cóż, w takim razie miłego życia, skoro tak je widzisz. Nie wiem czy wiesz, ale nie jesteś skazana na bycie „kurą domową” i harowaniu na 2 etaty. Związki partnerskie istnieją, a jak facet nie zamierza wykonywać swojej części obowiązków, to go trzeba w dupę kopnąć.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. i znowu uogólnianie. ja natomiast tego nie lubię. jestem kobietą, która, mówi wprost co leży jej na sercu względem drugiej kobiety. dziękuję za uwagę.

    1

    0
    Odpowiedz