Czemu muszę zaznac tyle przykrości, nieprzyjemnych doznań i cierpień oraz posmyrania receptorków w mózgu hormonami stresu zanim dojdę do wielkiej kasy i władzy, a inni mają to wszystko już od urodzenia i nie muszą przez to przechodzić?
7
3
Czemu muszę zaznac tyle przykrości, nieprzyjemnych doznań i cierpień oraz posmyrania receptorków w mózgu hormonami stresu zanim dojdę do wielkiej kasy i władzy, a inni mają to wszystko już od urodzenia i nie muszą przez to przechodzić?
No i?
Nierobie nieudaczniku.
Możesz narzekać i do gówna w życiu dojść albo zakasac rękawy i wziąć się do roboty akceptując fakt ze w społeczeństwie występują nierówności, to być może trochę je zniwelujesz.
Masz rację, ale czytaj ze zrozumiem kurwa.
Zacytuję (śp?) dra Kulczyka. Źle sobie rodziców wybrałeś.
A jak to zrobiłem?!
Chuj cie wie. Ale każdy pojeb zna odpowiedź na to pytanie, więc nie zgrywaj większego „tłumana” niż jesteś.
Też zadaje sobie to pytanie, choć znam odpowiedź:
Nie ma żadnej sprawiedliwości.