Witam wszystkich Chujowiczów. Wiem, że podobnych problemów tutaj było już multum, ale ostatnio tak mnie wkurwia ciągłe uczucie zmęczenia, że nie mogę już normalnie funkcjonować! Obojętnie, który dzień tygodnia, obojętnie która godzina, ja jestem wiecznie niewyspany i na wpół żywy. Pracuję od pn-pt po 8 godzin, praca siedząca, przy komputerze. Nie wiem z czego mogą wynikać moje chujowe problemy. Nawet jak staram się wcześniej kłaść i spać po 8 godzin to nic z tego, na drugi dzień znowu chce mi się spać jak cholera i najchętniej to bym już w pracy od około 12.00 strzelił baaaardzo długą drzemkę. Byłem już u lekarza, ale on nic nie stwierdził, powiedział, żeby się porządnie wysypiać, bo może to z przemęczenia i kazał mi pić jakieś herbatki przed snem i coś tam jeszcze mi przepisał. Ale nic a nic nie pomogło, a ja się czuje coraz bardziej chujowo zmęczony…
Ciągłe uczucie zmęczenia
2011-07-08 23:4327
55
zacznij biegać lub zapisz się na sztuki walki, bo wtedy odzyskasz kondycję. Możesz też zacząć robić jakieś spotkania wypoczynkowe, jak jest ciepło to zrób grilla.
Pracujesz przed komputerem? Mam nadzieję, że masz monitor LCD, który nie powoduje tak dużego zmęczenia oczu i organizmu. Polecam wietrzyć pomieszczenia w którym przebywasz. Może spróbuj kupić sobie jonizator powietrza, ludzie mówią że to pomaga.
Być może problem banalny, ale na początek idź do okulisty, jeżeli nie nosisz jeszcze okularów. Paru moim znajomym pomogło.
Ja miałem to samo,, a jestem sportowcem. Lekarz stwierdził, że mam…… ZA NISKIE ciśnienie. Jako takie nie kwalifikuje to do leczenia. Zmierz sobie, może tez masz?
Adam weź się ogarnij 😀
Dam Ci radę człowieku, mam nadzieję ze to przeczytasz. Najprawdopodobniej masz problemy z tarczycą. Skąd wiem? Mój młodszy brat wiecznie jest zmęczony, potyka się o własne nogi, śpi po 10-11 godzin, wiecznie ospały. Wszyscy w domu zlewali to i wyzywali go od leniów, dopóki jedna rozsądna matka nie wpsomnaiała o tym pani doktor. Został wysłany na badania tarczycowe czy coś takiego i wyszło, że ma włąsnie coś z tarczycą ( nie pamiętam czy niedoczynność, czy nadprodukcja tego hormonu). Drugi przykład: na studiach mieszkałem z koleżanką, która identycznie żyła jak mój młodszy brat – też ospała, sen do 11-12, zero ochoty na wszystko. Oczywiście – ona też tarczyca. Leczy się to tak, że dostajesz baterię leków, jakieś tablety na receptę. I uwaga: lepiej tego nie zaniedbać, bo na starość będzie jeszcze gorzej. Poz.
Miałem kiedyś podobnie. Po paru godzinach przy kompie oczy zaczynały piec, potem od tego zaczynała boleć głowa, no a jak człowiek się kiepsko czuje to najchętniej walnąłby się spać. Okazało się, że mam astygmatyzm i od tego ten ciągły ból dyńki. Odpowiednie okulary do pracy przy kompie i widać na prawdę różnicę.
To lekarz „pierwszego kontaktu” był? Pewnie tak. Kopnij go w dupę i idź zrobić kompleksowe badania. Te konowały najniższego szczebla nie mają pojęcia o leczeniu ludzi.
Zmierz sobie poziom cukru
Znam to z doświadczenia. Pracowałem w biurze po 8h przed kompem, to miałem to samo. Nudna, nużąca praca, aż męcząca psychicznie. Zasypiałem już po 4h takiego siedzenia. Monitory też jakoś oddziaływują na łeb. Główne źródło problemu to kiepskie krążenie i niedotlenienie mózgu związane z brakiem ruchu i świeżego powietrza.
Kup se żeń-szeń. No i z buta albo na rower, tak z pół godziny na dzień. Tlenu brakuje i tyle…
Z tej strony autor tekstu. Dzięki za wszystkie porady. Ten lekarz, u którego byłem to rzeczywiście był pierwszego kontaktu, więc może mnie po prostu zbył albo rzeczywiście nie zauważył niczego, co jego zdaniem byłoby nie tak jak trzeba. Właśnie planuje sobie zrobić to badanie tarczycy, okulary już noszę specjalne do kompa, więc to raczej nie od tego…trzeba będzie się wziąć za siebie tak czy siak. Pozdrawiam
Zbadaj dobrze krew, może to anemia (niedokrwistość-zbyt mało żelaza we krwii)
To i ja się wypowiem-możesz też być wrażliwy na wachania pogody.Ja tak mam to od paru dni śpię na stojąco:)
Ja mam pracę głównie siedzącą, 8,5h dziennie przed komputerem + jeszcze w domu ze 2h conajmniej jak nie lepiej. Od dłuższego czasu bolą mnie oczy, głowa, czasem silne napięcie takie nerwobóle pomiędzy brwiami właśnie zlokalizowane w okolicach oczu. Jestem bardziej nerwowy i zmęczony psychicznie po całym dniu – praca raczej nie rozwijająca. Podejrzewałem, że może być to problem z oczami – ale napięcie pomiędzy brwiami i takie rozdrażnienie z zdezorientowaniem nie mam zawsze, czasem przesiedze cały dzien i jest ok ale jak się np. pogarsza pogoda jak teraz, długie wieczory to mi się to nasiala i dopada codziennie.
zmeczenie jest zadko brane pod uwagę w diagnozie jakichś powaznych chorób. mowi sie ze przemeczenie, depresja… Ja tak mialam. a potem przez przypadek wyszło ze mam WZW b, i wszystko sie pięknie zaczeło układac w całość. zbadaj sie pod tym kątem. zrób badanie na obecność HBs.
Hmmm,a na jakiej podstawie lekarz stwierdził że wszystko ok. No ludzie jak juz nie przyjdziesz z urwaną nogą to w dupie cie maja, to po hu ya płacimy te składki. Jak ktoś wcześniej napisał.Powinieneś zrobić badania krwi pod kątem tarczycy(nadczynność-niedoczynność) a także poziom cukru we krwii, myśle że to podstawy od których powinien zacząc lekarz pierwszego kontaktu, bo po magnez czy żeńszeń to sobie sam możesz pójść do zielarskiego.