Cieszę się kurwa, że nie poszedłem na studia

Bo wybrałbym jakiś chujowy kierunek, męczyłbym się te minimum 3 lata, a pewnie i tak bym nie zaruchał.
W ogóle nie wiem na czym to całe „życie studenckie” polega, jaki w nim urok.
Nie dość, że się nie ma na iPhone’a to jeszcze trzeba się uczyć.
Teraz mi chuj mniej staje więc mam wyjebane na kobiety i nie zazdroszczę tego, że inni się tam chędożą…
Kierunek w którym chciałbym się uczyć jest dość słabo dostępny i jest dostępny chyba tylko stacjonarnie, ale na razie… mało wiem, jednak mam jakieś tam dwie książeczki, a poza tym w internecie są materiały do podstaw. Coś tam się pewnie nauczę.
Chujnia jest jedynie taka, że nie zaruchałem… w odpowiednio młodym wieku (a jestem bliżej 30stki niż 25tki), ale tego już nie naprawię.
Wiecie – musiałbym się od nowa urodzić albo poprosić Boga o to, żebym znowu był przed 20stką… wiadomo z jakim skutkiem.

3
9

Komentarze do "Cieszę się kurwa, że nie poszedłem na studia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chuj ze studiami, gorzej że chuj chujowo staje, no bo jak tu zaruchać na flaku.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Jeśli rozklapiocha jest wystarczająco zużyta (czyt. stara), to i na flaku można.

      PS. Idę się wyrzygać.

      0

      1
      Odpowiedz
  3. Po co? Wciąż możesz to ogarnąć. Nie rozumiem kompletnie. Czym Twoja postawa różni się od „Nie poruchalem, ale chcę. Zadbam więc o to w najbliższej przyszłości.”. To brzmi jakbyś się już poddał i chciał tylko przekazać żale kolejnemu pokoleniu. Jak chcesz poruchac to usiądź i pomyśl jak do tego doprowadzić. Dojdzie Ci pewnie sporo wymagań po drodze, ale rewiduj i działaj w kierunku ustalonego celu.

    3

    0
    Odpowiedz
    1. Namazaj na kartonie: „Szukam chuja do dupy n°8” i noś to na plecach.

      0

      0
      Odpowiedz
  4. 30 lat to penis jest w kwiecie wieku!

    2

    0
    Odpowiedz
  5. Zaruchaleś w ogóle czy jak 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Nie, ale życie pokaże 😛

      0

      0
      Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: Referendum a tłuki kamienne | Wybory i referendum - dzień po. | Konglomerat | Życie... | pierdolone zycie niskiego niechcianego faceta | Chyba padnę na zawał | Euforia po wyborach | Napracowałem się | Syndrom Sztokholmski, Masochizm i Ignorancja p0laczków | I babcia też... | Nowoczesne technologie | Cały ten kraj potrzebuje psychologa | jestem grubasem i mam wyjebane | Jedyne co mi zostaje | Bycie brzydalem | Do wyborców lewicy | Gowniany wynik Konfederacji | Wybory i załamanie nerwowe | Olbrzymi sukces polskiej reprezentacji Polska Mołdawia 1:1 | Długie włosy u faceta, to ja | Jakie kompetencje - tylko nie angielski proszę | Nie mogę schudnąć | Nie nadaje się do ŻADNEJ pracy ! | Wybory, wybory i po wyborach | No żesz ku | Egoistyczne i roszczeniowe stare pokolenia | Cmentarniacy | Mentalność roboli w kwestii pracy umysłowej | Rozkmina na niedziele | Ludzi pojebało - wybory | Jak się wabi? | moje zycie ssie i to ostro | Głupi motłoch | Zdziwiona rodzinka, że nie byłem na wyborach | Gówniane radia | Obrady WHO | Dożywotnie pisanie na randkach | Ciekawostka na sobotę | Kupiłem sobie buciki Testo wpisik | Górnicy | Zapisałem się na studia podyplomowe a nie mogę na nie dojeżdzać | Muszę schudnąć 40 kg chcąc startować w wyborach samorządowych na wiosnę | Wybory i referendum, cz.4. Podsumowanie. | O etymologii zwrotu "bicie konia". | Dla mnie studia to | Kontrola popędu | Prawda na mój temat | Odstająca dupa | Jebać wybory 2k23…