Co dalej?

Nie widzę sensu istnienia. Religia to bubel, życie pośmiertne to paradoks. Ludzkość to przypadek. Wiara to nonsens.

58
51

Komentarze do "Co dalej?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Trzeba inaczej zacząć myśleć-nie tak jak piszesz.I będziesz widział sens istnienia.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Nie rozkminiaj sensu istnienia bo ci mózg eksploduje 😉 Tysiące filozofów, naukowców przez tysiąclecia szukało sensu i jak do tej pory nie wymyślili nic sensownego, więc lepiej nie zawracać sobie tym dupy;) Budda po latach intensywnej medytacji rozkminił, że sensem istnienia jest po prostu istnieć i chyba był najbliżej prawdy moim zdaniem.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Widać brak ci seksu. Ostre dymanko daje inne, nowe spojrzenie na te wszystkie popierdolone tematy.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Jak przeżyjesz coś strasznego to odrazu zmienisz zdanie. Czy ty żyjesz w osłonce i nie czujesz Boga?

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Bo nie ma czegoś takiego jak sens istnienia.Pierdol to,zajmij się swoimi pasjami.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Nie ma pierdzenia bez jedzenia 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  8. moje życie nie ma sensu, nic nie ma.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. istnieć i odczuwać chwilową satysfakcję.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Chyba pseudonaukowców. Naukowcy zajmuję się tym jak coś działa, a nie dlaczego. Od wymyślania odpowiedzi na pytanie „dlaczego?” masz klechy.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Celem twojego istnienia jest reprodukcja. Jeśli szukasz czegoś wznioślejszego, to cię rozczaruję. Jesteś zbyt inteligentny, by uwierzyć w jakiegoś boga. Odrzuciłeś religię i słusznie, religia jest wybawieniem słabych i zagubionych, silni ludzie niepozbawieni osobowości jej nie potrzebują. Zaufaj rozumowi, niech on cię prowadzi gdyż „nawet jeśli istnieje jakikolwiek bóg, cenić sobie bardziej musi hołd rozumu, aniżeli ślepego lęku”. I jeszcze jedno: odnosząc się do pytania w tytule „co dalej?” odpowiem ci „co wcześniej?” – przeszkadzało ci to, że nie istniejesz zanim się urodziłeś?

    0

    0
    Odpowiedz
  12. …a kto powiedział że to był przypadek?!

    0

    1
    Odpowiedz
  13. Jeżeli tak naprawdę myślisz, to masz wyjątkowe szczęście nie przejmować się o swoje zdrowie i życie. Rada:Używaj życia jak najbardziej potrafisz, ciesz się każdą jego chwilą. Też jestem ateistą, ale ja zaakceptowałem to że nasz świat to tylko stacja, po której nie ma następnej, a moje narodziny to zbieg zbiegów okoliczności.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Szukaj, ta niepewność istnieje po to, żeby szukać nowych rozwiązań, nowych ścieżek. Nie musisz od razu trafić w 10. Gdyby było idealnie to cieszyłbyś się tym, co jest, ale jest źle po to, żebyś szukał innego rozwiązania. Nie marnuj życia na strach, nie marnuj na egzystowanie w oczekiwaniu na śmierć. Masz idealne warunki w porównaniu z innymi pokoleniami – dostęp do nieograniczonej skarbnicy wiedzy – internetu, bibliotek.

    0

    0
    Odpowiedz