Ja nim nigdy nie będę. A może to i lepiej? Trochę już żyję na tym świecie i widzę ewidentnie, że aby zostać kimś, aby coś znaczyć, trzeba mieć specyficzną osobowość. Co mam na myśli? Albo trzeba być typowym lizodupem albo kimś, kto idzie po trupach do celu. Ja nie należę ani do jednych, ani do drugich. Takie wzorce wyniosłem z domu. Każdego traktować jak równego sobie i nikomu się nie podlizywać. A na przestrzeni tych wielu lat, począwszy od szkoły aż po ścieżkę zawodową, widzę, że jedyną drogą do większego szacunku wśród innych osób, do lepszego traktowania w pracy, do możliwości awansu itd, jest właśnie lizanie dupy. Nie uczciwość, nie zaangażowanie, tylko lizanie dupy. Lizodupy mają w życiu łatwiej i przychylniej.
Człowiek sukcesu
2018-10-25 21:4796
11
Powiedział nieudacznik, pozdro kundlu ~bogaty dzieciak hehe
Jestem ananasem, u nas w Ananasowym Królestwie nikt nie pracuje, a i tak liżemy sobie odbyty.
Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko. Mnie stać na wszystko. Ty…, wal konia. Widzę, że tak robita, bo gdzie kobita? Elo stuleje, ja se whiskey chleje, później wchodzę w kobite, jak już jest wypite. Co? Mi zazdrościta, bo konia walita? Nie stać was na whiskey, zbieraj w lesie syski.
Zapewne minusy dają Ci którzy do celu idą po trupach lub są lizodupami…
Tu Arktos, odwieczny wróg zielonego smoka Tabalugi. Przyszedłem zamrozić tę stronę i zamienić ją w swoje najzacniejsze lodowe królestwo. Razem z moją prawą ręką (służącym) pingwinem Jakubem, będziemy mieli więcej terytorium. Jakub uwielbia robić mi lody 🙂
Przynajmniej dupy sà wylizane…:-)
Jesteś samcem beta i nieudacznikiem.
Jest miły dla innych, uczynny, uczciwy, hojny, a do tego jakoś płace swoim programistom ponad 100tyś rocznie i jeszcze z roku na rok zwiększamy sprzedaż i zyski.
Wiesz co nas różni ? Że mam ambicje, pierwszy biznes założyłem w wieku 14 lat i ostro zapierdalałem pracując, studiując i rozwijając biznes jak Ty sobie leżałeś brzuchem do góry po 8 godzinach.
Nie bój nie bój, twoja pancia i tak cię wyjebie z twoim pracownikiem na grubszą kasę a wtedy nawet beta nie będziesz… Nie dziękuj.
Pierdolisz jakistam awansik to zaden sukces. Ci o ktorych myslisz sa gowno warci.
Lizodup moze i gdzies zajdzie ale nigdy nie znajdzie sie na szczycie bo skoncza sie dupy do lizania. Trzeba byc dominatorem zeby byc u samego szczytu i wtedy to tobie beda dupy lizac.
Oczywiscie nie ma takiej kategorii jak ludzie po prostu zdolni i pracowici heheh No, typowy przegryw z Ciebie. Bedziesz dymany do konca zycia.
Wmawiaj sobie i dalej udawaj nieudacznika