człowiek ubogi a zamożniejsi znajomi

Ten wpis kurwa będzie niby o temacie, ale bardziej o oscylowaniu wokół tematu…
Otóż irytują mnie moi znajomi, którzy nie potrafią mnie zrozumieć, a ja nie wiem jakie argumenty im przedstawić… już mi po prostu brak słów !
Ja jestem skrajnie ubogi, bez rodziców, a co za tym idzie bez kieszonkowego, i muszę zapierdalać za nędzne grosze, nie pozwalające godnie żyć…
I tu pojawiają się moi znajomi… oni są ustawieni, mają normalne rodziny, domy, normalne kieszonkowe, które z reguły są w wysokości mojej połowy pensji…
No i jak ja mam takich przekonać, że ja po prostu poza pracą mam milion innych obowiązków a nie tylko bezmyślne wpatrywanie się całymi dniami w ekran komputera/smartfona…
Owszem trochę tak robię, ale to jest forma mojego odpoczynku… poza tym męczy mnie ciągłe kontaktowanie się z nimi.
Wczoraj, kurwa chce się zdrzemnąć, bo jestem skrajnie zmęczony po nocce… to kurwa znajomy wydzwania!
I nie mówcie mi, że ciesz się, że masz znajomych… bo cieszyłbym się, gdyby mnie choć trochę rozumieli !
Też kurwa, gdybym miał za darmo mieszkanie, chleb, obiadki u mamusi, która by za mnie WSZYSTKO porobiła, i jeszcze dostawał za to kurwa tak jak oni spore pieniądze… też miałbym na wszystkie znajomości czas! Chyba proste, ale dla nich to nie do pojęcia, jak czasu mogę nie mieć…

3
0

Komentarze do "człowiek ubogi a zamożniejsi znajomi"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Masz przez to szansę w niedalekiej przyszłości być silniejszy i bardziej zaradny niż oni, przez swoje doświadczenia z dzieciństwa.

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Gdybyś robaku, ofiaro losu, jeździł w weekendy Mustangiem fastbackiem GT za 320 tysi, a w tygodniu Audi Q8 5.0 quattro, tak jak Ja, nie miałbyś takich problemów.

      0

      1
      Odpowiedz
        1. Misiakie Gogakie

          0

          1
          Odpowiedz
      1. łaaał, samochodzik za miesięczną pensje.

        Łaaał, a kurwo biedacka masz choinki zapachowe też?

        0

        0
        Odpowiedz
        1. ja mam, ale nie mam samochodu kurfa xD

          0

          1
          Odpowiedz
      2. Chujowicze mili. Dlaczego nie macie choć trochę współczucia i zrozumienia dla tego młodego,milego i pracowitego człowieka? Wyobraźcie sobie, że jesteście w jego sytuacji? Przykro mi bardzo, że nie jesteście w stanie tego zrozumieć .

        0

        0
        Odpowiedz
    2. Dzięki, ale kurwa
      sęk w tym, że już od dawna jestem, ale oni i tak nic nie rozumieją…

      0

      0
      Odpowiedz
  3. no to wycisz telefon i postaw sprawę jasno, żalisz się w internecie, a w rzeczywistości im tego nie powiesz i nie podejmiesz żadnych konsekwentnych działań oczekując w zasadzie nie wiadomo czego, zakomunikuj im, że nie mogą ci wchodzić na głowę prosto i wyraźnie, nie tylko przez słowa

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Zdanie zaczynamy wielką literą i kończymy kropką.
      Grammarnazi

      0

      1
      Odpowiedz
    2. Ziom mówiłem i tłumaczyłem już wiele razy;
      ale oni nie rozumieją…
      im się wydaje, że jak im rodzice wszystko opłacają i sami nie pracują, a tylko wiecznie studiują na dziennych…
      to im się kurwa wydaje, że ja mam dokładnie tak samo !
      Im się chyba kurwa wydaje, że praca to jak studia… jak się nie nauczysz to i tak kurwa zdasz! Nigdy w życiu nie pracowali, bo wiecznie studiują…
      I żadne słowa, aluzje, alegorie, porównania, analizy, przykłady, dowody, a nawet mówienie wprost o pieniądzach… nic nie rozumieją nadal !
      Wyciszam telefon, to gość 3 dzień pod rząd dzwonił dziś do mnie o tej samej godzinie i minucie… kurwa !
      Jutro pewnie znowu zadzwoni…

      0

      0
      Odpowiedz
      1. To zablokuj go i nie zawracaj dupy. Ktoś ma za Ciebie wyjaśnić mu, o co Ci chodzi? Po co zadajesz się z ludźmi, którzy Cię nie szanują? A natrętne telefony to też brak szacunku.

        1

        0
        Odpowiedz
        1. o, ciekawe spostrzeżenie

          2

          0
          Odpowiedz