Siedzę wieczorem po kąpieli z kubkiem gorącej kawy, relaksuję się słuchając moich ulubionych piosenek, a za oknem JEBUT, JEBUT. Pan zmieniał koła na zimowe i nie potrafił położyć klucza na ziemi, tylko go za każdym razem rzucał. Koła również nie potrafił położyć, tylko puszczał luzem generując zupełnie niepotrzebny hałas. Oczywiście kilkadziesiąt razy musiał trzasnąć drzwiami i klapą od bagażnika. Następnie znosił koła do piwnicy tłukąc się po klatce schodowej, trzaskając drzwiami do piwnicy i tupiąc jak słoń. Panowie – nie jesteście sami. Trochę kultury, delikatności.
10
29
byś poszła i pomogła jebana księżniczko
Nie jesteście lepsze. Przez godzinę potraficie drzeć się przez telefon, że słychać zza ściany, już nie mówiąc o tym jak się sąsiadki spotkają i pod czyimś oknem rozmawiają o „ważnych sprawach”, albo jak koleżanki wsiądą do autobusu i omawiają wydarzenia mijającego tygodnia, kogo zdradza mąż i komu wyskoczył syf na dupie. Zanim zaczniesz uogólniać spójrz na swoją płeć.
Trzeba było zamknąć okno. A jak Ci się nie podoba życie w bloku to kup sobie dom.
Zaraz się porzygam od tej jebanej hipokryzji. W zeszłym tygodniu byłem w kfc, w kacie siedziało bydło płci żeńskiej. Cisza, cisza, lampią się jebane w ekran telefonu. I nagle kurwa ryk i pisk na cały lokal, pewnie golego penisa zobaczyły. I tak co chwila. Zachowywały się jak bydło w oborze, a Ty mi tu o facetach opowiadasz? Gdy to piuszę, moja żona od 40 minut naspierdala przez telefon ze swoją matką, gdzie tu kurwa kultura i cisza. Do garów kurwa!!
Przeprowadź się do stolycy, wiejska lampucero! Tam w hałasie nie zauważysz rzucania klucza od kół i trzaskanka klapą bagażnika. Tam będziesz słyszeć nieustanny szum samochodowy, wycie karetek, policji, pogotowia gazowego, rządowych limuzyn SOPu i chuj wie jeszcze czego, tramwaje, autobusy, napierdalanie malolatów z głośników bluetooth, no a nade wszystko, na każdej ulicy – napierdalanie przez komórkę takich tępych dziuń jak ty.
Ewentualnie złóż CV do Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. Tam będziesz słyszeć tylko napierdalanie taśmy i maszyn za ścianą w twoim baraku oraz świst nahajki Byczywąsa.
Bo faceci to coorviarze i imbecyle, nie spodziewaj się po nich zbyt wiele