Wszechświat jest zamknięty, choćby był nieskończenie wielki.
To oznacza, że jeśli istnieją inne wszechświaty to nigdy nie spotkamy się z tamtymi cywilizacjami ani oni z nami.
A teraz moja myśl od wielu miesięcy:
Jeśli kosmiczne cywilizacje ani my ziemska nigdy się nie spotkamy, a jeśli bóg istnieje (Jezusek), to jaką gwarancję mamy, że bóg to samo mówi do ludzi (Ziemianinów) i to samo do kosmitów?
Przecież nikt nigdy tego nie udowodni.
Dodam, że kosmici to nie mam na myśli zielonych ludków, tylko po prostu obce pozaziemskie cywilizacje.
I ponadto ktoś pod materiałami o kosmosie napisał ciekawy komentarz, że i my ludzie jesteśmy kosmitami, bo Planeta Ziemia jest przecież zawieszona w kosmosie.
4
3
Ponieważ ziemianinie , jak to ładnie ich określiłeś, inteligencję ziemniaka mają;
Co do pozostałych wywodów twoich , Pan twój się nie wypowie, ponieważ jedynym bogiem – dla ciebie i innych patałachów – Pan twój jest i masz wielbić wszystko, co Pan twój na chujni napisze.
Z chama pana nie będzie,
zapamiętaj to ziemianinie!
Tak
Co tak?!
Tak, jeśli chodzi o ludzie=kosmici.
Jednak pytanie jest o innych kosmitów.
Mars-Marsjanie, Ziemia-Ziemianie a nie Ziemianinie.
Tak samo Plejady-Plejadianie.
I Indie-Indianie kurwa a nie żadni Hindusi.
Wiesz dlaczego Indianie?
Jak Kolumb dotarł do Ameryki to był przekonany, że dotarł do Indii płynąc na zachód i nie miał pojęcia, że odkrył nowy kontynent. Dopiero poźniej okazało się, że Indie to nie Indie a Ameryka.