Witam wszystkich serdecznie!
Słowem wstępu – jestem 24letnim mężczyzną i mimo szczeniackiego wieku co nie co w swoim życiu doświadczyłem.
Oto stworzony przeze mnie
„Dekalog wkurwienia”:
1. Wkurwia mnie to, że mając w zależności od miesiąca (słaby-dobry) 3500-4100 PLN netto nie jestem w stanie postawić domu bez wiązania się z wieloletnim kredytem.
2. Wkurwia mnie, że każdy chce być fit – mimo, że niektórzy robią to na siłę z duchem mody.
3. Wkurwia mnie to, że każdy chce mieć tatuaż (często od razu po 18). Często są to decyzje pod wpływem mody, emocji i posiadania go przez bliską osobę. Jeżeli nie masz to tragedia. Żeby nie było – dla mnie to wspaniałe dzieło sztuki , ale na ciele nieodpowiedniej osoby (co często się zdarza) staje się to nudne i powtarzalne, szczególnie patrząc przez pryzmat ogólnego „parcia na szkło” w tym temacie wśród młodych, często niedojrzałych ludzi.
4. Wkurwia mnie organ prawa – pełen kuriozalnych rozwiązań i sytuacji.
5. Wkurwia mnie ten system pracy i to, że Polacy pracują za marny chuj tj. 20-25 % wynagrodzenia szanującego się obcokrajowcy, pracując praktycznie najwięcej ze wszystkich państw Europy.
6. Wkurwia mnie patologia, szczególnie ta młoda. Małe szczurki, często krótko ogolone. Suchoklatesy takie, że na klatę frajer nie targnie 50 kg, ale JP 100% (no dobra – na 50, bo się boi). Przenośne głośniki rozjebane wśród tłumów i się wożą. Taka sama sytuacja w środkach komunikacji miejskiej. O ćpaniu, jaraniu czy piciu nie wspomnę, bo to artykuł na kiedy indziej. Najgorsze są laski, którym to imponuje…
7. Wkurwiają mnie 3 typy ludzi:
7a. Migają się od uczciwej pracy w Polsce – wieczni studenci, kombinatorzy, niektórzy beneficjenci żerujący na lukach w systemie.
7b. Zarabiają na robieniu rzeczy głupich, bezsensownych, nikomu nie potrzebnych albo co gorsza – nie wytwarzaniu kompletnie żadnej wartości – niektórzy YouTuberzy, pseudocelebryci, Streamerzy, VLogerzy itp. Itd.
7c. Emigranci – Ci wkurwiają mnie najbardziej, często chuja kładli na naukę i dyscyplinę jednocześnie gnojąc ambitniejsze od siebie jednostki. Zamiast zbierać plony swojego rozpiździajstwa i pracować za tyle, ile zasłużyli de facto to spierdalają, bo ” w Polsce tak źle ” nie zważając na to ile włożyli i zainwestowali w siebie i swoją drogę by ” być kimś „.
8. Wkurwiają mnie wojenki polityczne. Ludzie nie rozumieją, że KTOKOLWIEK kto będzie przy władzy nie spowoduje, że z dnia na dzień będzie lepiej w tym smutnym kraju. Na to trzeba lat. Biorąc pod uwagę, że czas płynie równo dla wszystkich, nie zakładając wojny w innych rejonach globu, powojenne straty ekonomiczno-gospodarcze są nie do odrobienia.
9. Wkurwia mnie to, że wiele ciężkich chorób, które w zasadzie można byłoby wyleczyć stosując z miejsca najnowsze i najbardziej zaawansowane technologicznie leki i terapie jest leczone półśrodkami typu chemioterapia lub radioterapia, a później jest płacz, że „nie można już nic zrobić”. Nikt nie interesuje się jak fatalne w skutkach są efekty uboczne tego leczenia i że nawrót choroby jest w zasadzie śmiertelny. Chory umiera nie na chorobę lecz na zniszczony układ immunologiczny. Niestety współczesne choroby to biznes XXI wieku o czym świadczy fakt, że bajońskie sumy płaci się z góry za leczenie, którego wyniku nie można być pewnym.
10. Wkurwiają mnie ateiści, jak z niesamowitą pewnością siebie negują wiarę w Boga lub inną siłę wyższą twierdząc, że to wszystko co nas otacza to dzieło przypadku. Najgorsze jest to, że często potrafią zmieszać z błotem i wrzucić wszystkich katolików (tych dobrych i złych) do jednego wora. Człowiek posiada mózg o zbyt niskiej mocy obliczeniowej by to określić w sposób 0-1. Jednak wiele przesłanek, a także sama nauka w pełni potwierdzają istnienie siły wyższej.
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
Wkurwiają mnie pajace, które zamiast zająć się swoim życiem wpierdalają się w cudze „bo im przeszkadza i ich wkurwia” i marnują czas na pierdolenie takich tekstów, których 90% treści o kanty dupy można potłuc.
A zarabiał jak na Zachodzie nie będziesz, ale jesteś za głupi, żeby pojąć dlaczego nie będziesz pomimo zapierdolu z nadgodzinami. A jednym z powodów jest to, że masz gównianą produktywność (popatrz w statystyki), w porównaniu z Zachodnią Europą. Innym powodem jest to, że wy się w tym kraju w 99% mentalnie nadajecie wyłącznie do prostego zapierdolu żaden się nigdy nie wysilił, by ruszyć tymi zwojami i coś zrobić dla siebie, innych i kraju (Taki Samsung jest wart 300 mld USD – 1/5 koreańskiego PKB. A wiesz, od czego zaczynał? Od warzywniaka. Tutaj, w Bolandzie, nawet ci, co mieli interesiki, nie wysilili się ponad te swoje sklepiki. Osiedli na laurach, bo mieli mentalność Janusza – mogli najwyżej pogonić głupszego od nich robola do roboty za grosze i okiwać go jeszcze przy wypłacie. MEN-TAL-NOŚĆ. Dlatego zamiast rodzimych hipermarketów i dyskontów masz obce, zamiast rodzimych koncernów zachodnie i japońskie montownie. A przy kłamczyńskim za najdalej 5 lat będziesz zapierdalał w obozie reedukacyjnym za miskę ryżu z chwastami z pobliskiego rowu. I sam też nic nie robisz w celu poprawy stanu rzeczy, więc morda w kubeł i nie bulgocz.). Jeszcze innym powodem jest rozdawnictwo kasy (zresztą m. in. twojej własnej) za którą kłamczyński kupuje głosy takiego motłochu jak ty, „bo im się przeca należy… (np. płaca jak Niemca), żeby tu zamordyzm wprowadzić i pisowską oligarchię na wzór rosyjsko-północnokoreański. Wiesz, gówniarzu, że w takiej Nowej Soli (raptem 40 tys mieszkańców) z budżetu liczącego 220 mln rocznie aż 45 mln idzie na pomoc dla patologii ustawiającej się pod MOPS-em i tym podobnymi przybytkami dla roszczeniowego motłochu? Policz ile tego jest więc w skali kraju… A ty się dziwisz, że nie będziesz nigdy zarabiał jak Niemiec. Niemiec, chłopcze, umie myśleć, pracować i gospodarzyć (i ma w dupie jakieś urojone bozie i włażenie w dupę klerowi z podsuwaniem mu własnych dzieci do wyruchania). I dopóki tacy jak ty (i gorsi od ciebie) się tego nie nauczą, to będzie tylko gorzej.
1. Nie robię nic żeby poprawić stan rzeczy? Dziadziuś, jeszcze rok temu jebałem za najniższą krajową w mieście 150.000 mieszkańców. Magister inżynier ma jebać za takie siano? Dlatego też wziąłem sprawy w swoje ręce i wyprowadziłem się do miasta znacznie większego za 2.5x takie zarobki i może z 0.5x większe wydatki więc nie pierdol, bo jak na swój gówniany wiek jest na prawdę ok pod tym względem.
2. Nie wydaje mi sie żeby np. przeciętny 18-letni Niemiec, któremu z reguły jeszcze imprezy w głowie będący na praktykach w firmie „x” za 1000 EUR netto/mc umiał myśleć , pracować lub gospodarzyć lepiej ode mnie i od wielu Polaków, ale ok.. Co gówniarz może wiedzieć? No tak się składa, że może, więcej niż Ci się wydaje. Nie sztuką jest się urodzić w miejscu, które nie zostało rozjebane przez wojnę i odziedziczyć dużo po pokoleniach wstecz.
3. „Wy w tym kraju” . A Ty kim jesteś , kolejnym cwaniaczkiem na obczyźnie?
4. Kto ustalił prawa fizyki i zależności ściśle związane ze światem i formą rzeczywistości w jakiej egzystujesz? Chodzi mi o takie nano-szczegóły na poziomie atomowym jak np. Bezmasowość fotonu, identyczność ładunku protonu i elektronu , neutron jest cięższy od protonu w jądrze atomowym czy może niższość sił grawitacyjnych vs elektromagnetycznych lub nuklearnych? O udokumentowanych zjawiskach paranormalnych, egzorcystycznych, NDE nawet nie będę się wypowiadał. Uważasz, że to wszystko nie miało swojego projektanta, który ustawił tego BIOSA?
„Magister inżynier”…?
– no dobra, ale co Ty właściwie umiesz robić !?
To, że kilka lat się uczyłeś i w końcu przed nazwiskiem ktoś pozwolił Ci pisać mgr inż nie znaczy wcale, że prezentujesz coś sobą….
– na to trzeba CAŁE żYCIE PRACOWAć !
I niech Ci się nie wydaje, że masz przed nazwiskiem „mgr inż”, to już Ci się „należy” !
Poza tym, jeśli twierdzisz, że „a także sama nauka w pełni potwierdzają istnienie siły wyższej”, to zwróć się do tej „siły wyższej” o pomoc, przecież to „ona” zgotowała Ci ten los…
Patrz jaki kurwa korwinistyczny mądrala. A dlaczego Ty nie stworzysz takiego Samsunga? A powiem Ci dlaczego. Bo jesteś tak samo cienki, jak reszta narodu, którego krytykujesz. A po za tym nie masz takiej możliwości. I szybko ponadnarodowe koncerny zrobiłyby z Tobą porządek i wrociłbyś do wypiekania kotletów w wiejskiej agroturystyce. Nie po to w Polsce demokrację i kapitalizm wprowadzano, żeby jacyś Polacy mogli swój los wykuwać.
A twoje sapanie mnie wkurwia. Pewnie jesteś upośledzony.
A Kiedy wreszcie rząd wprowadzi bykowe dla kawalerów? Powinni płacić; panny nie, bo to mężczyzna ma inicjatywę. Demografia kuleje, więc niech uczciwie płacą na 500+ dla tych, co chcą mieć dzieci. A kto na emerytury tych singli zarobi?!
„Jednak wiele przesłanek, a także sama nauka w pełni potwierdzają istnienie siły wyższej.”- zawsze myślałem, że religia sprowadza się do kwestii wiary… Co do reszty ciekawie napisane
A mnie wkurwiasz ty
Tylko że oprócz wujka google jest cała masa wartościowej i fachowej literatury opartej na badaniach klinicznych (z podaniem dokładnych dat badań). Są grupy ludzi, którzy doświadczyli całej masy problemów przez nieudolność felczerów i współczesną medycynę alopatyczną. Wiele tych i innych źródeł niestety nie potwierdza twojej wersji i punktu widzenia. Jest to punkt widzenia zrytego korposzczurka, który tylko dlatego, że ktoś stracił ileś tam czasu na programowane przez korporacje studia i szkolenia będzie bronił określonej wizji i grup, które czerpią zysk z czyjegoś nieszczęścia. Gdyby medycyna przynosiła ulgę i wyleczała choroby, nie byłoby całej masy odszczepieńców i ludzi poszukujących swojej drogi do zdrowia. Swoim wpisem obnażyłeś tylko ignorancję i postawę typową dla ludzi z tzw. grupy wpływu.
Wal chuja
Siła wyższa nie pozwala by było cię stać na dom!
Co do pkt5 to albo jesteś debilem albo historii nie znasz. Dlaczego zarabiamy 20 procent tego co Europa zachodnia?
Odpowiedź jest prosta, oni po 1945 roku odbudowywali się i bogacili, a u nas była komuna. Widzisz różnicę czy dalej nie?
Dlatego co by nie powiedzieć to sporo czasu nam zajmie dogonienie Europy zachodniej jeśli chodzi o zarobki, ale i tak mimo to nie jest źle bo mimo takiej historii prześcignęliśmy już Grecję jeśli chodzi o dochód na mieszkańca, lada moment przegonimy Portugalię, a w ciągu max dekady kolejne kraje Europy zachodniej więc nie gadaj że z opóźnieniem 45 lat w stosunku do EZ jest tak w Polsce źle.
Ad pkt 10. A skąd pewność, że jest? A może nasz wszechświat to w innym wymiarze tylko kałuża na drodze i sekunda tam to u nas miliard lat. Skąd ta wiara, że to jest zaplanowane??? A może to wszystko co nas otacza to dzieło przypadku. Może wspomniany wszechświat to chmura gazu po wybuchu w laboratorium jakiegoś naukowca, dla którego nasz miliard lat to milisekunda. Łatwiej jednak wierzyć w dziadka na chmurce niż przyjąć ze nic nie znaczymy.
Mnie wkurwiają ludzie którzy twierdzą że podróżowanie jest lepsze od np. zbierania znaczków, grania w gry czy jeżdżenia na rowerze. Tak jak się kurwa wynoszą tym swoim zwiedzaniem to chuj człowieka strzela. A może mi się nie chce łazić po jakichś zjebanych brudnych miejscach, żreć śmierdzące żarcie i oglądać milion razy obfotografowane miejsca które jak Taj Mahal już rozpadają się od tych głupich turystów.