Depresja

Dużo ludzi traktuje depresję z pobłażaniem, nie wiedząc, czym ona tak naprawdę jest. To wkurwia niemiłosiernie. Depresja to moja zmora. To ona każe mi wagarować i leżeć przez cały dzień w łóżku, myśleć o sensie mojego istnienia i dochodzić do dziwnych wniosków. To przez nią tak rzadko się uśmiecham. To ona sprowadza łzy na moje oczy, szepcze 'płacz!’ a ja jej słucham. Cały czas chcę płakać. To przez nią nie mam na nic siły, ochoty. Moja twarz jakby wykuta z kamienia. Tylko piję, albo śpię, żeby o niczym nie myśleć. Niestety, większość czasu trzeba być trzeźwym, a sen jest tylko chwilą, choćby trwał i 100 lat…

46
104

Komentarze do "Depresja"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. masz racje, też to mam

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Mam tak samo!! A czym to u ciebie jest spowodowane?

    0

    0
    Odpowiedz
  4. witaj w klubie…

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Teraz się okaże, że wszyscy macie depresje!!! Weźcie się kurwa w garść, zaciśnijcie zęby i do przodu. Najlepiej to się poddać, i stwierdzić, że ma się depresje. Nie bądźcie ciotami, tylko dupa w troki i koniec z użalaniem!!!

    0

    17
    Odpowiedz
  6. Ja tak miałem pół roku, ale zerwałem z dziewczyną swoją, zająłem się muzyką, przemyślałem wszystko 5 razy i idzie żyć dalej. Znajdź sobie zajęcie jakieś i odetnij się od tego co Cię dołuje. Bo coś musi być tego powodem.

    1

    1
    Odpowiedz
  7. znam to, niestety…

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Nie leżże cały dzień w łóżku, chodzę do pracy i szkoły, rozmawiam z ludźmi, ale…robię wszystko automatycznie, bez przekonania, pasji, radości. Jestem jak robot, który ktoś nakręcił, ale sam nie wie po co i dlaczego.

    2

    0
    Odpowiedz
  9. Kiedyś Ci przejdzie o ile potrafisz walczyć z takim czymś. Do lekarza osobiście nie poszedłem bo nie miałem ani chęci ani nie chciałem brać leków, który mogły by być prawdopodobnie psychotropami nieźle ryjącymi banie. Sam sobie znalazłem drogi do wyjścia z tego, ale trwało to z 4 lata chyba. Życzę powodzenia 😉 Głowa do góry!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Ogólnie całe życie to swojego rodzaju deprecha,tylko w różnym stopniu i w różnym czasie.Na pewno ważną sprawą jest znalezienie odskoczni,pasji.Pomagają też używki(a kto powiedział że większość czasu trzeba być trzeźwym?Po chuj?)

    2

    0
    Odpowiedz
  11. Kurczak, znam to. Trzeba naprawić niektóre rzeczy i robić na czas, zaplanowane. U mnie jest tak, że WSZYSTKO się niszczy, gdy wierzę w to, że czas jest z gumy. A trzeba żyć tak, by w każdej chwili być przygotowanym na pójście do nieba. ;]

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Dobrze że jeszcze płaczesz

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Depresja to kurwa

      0

      0
      Odpowiedz