Nie uważam siebie za człowieka głupiego. Kończę studia informatyczne, pracuję, prowadzę własny biznes. Wczoraj jechałem samochodem dużą arterią i w zatoczce stało auto na awaryjnych. Zjechałem z myślą „pomogę” (przypominam, że nieudzielenie pomocy na drodze jest karalne). Gdy wjeżdżałem w zatoczkę zauważyłem, że auto to BMW, a machający mi człowiek był bardzo ciemnej karnacji. Po chuj się zatrzymałem i otworzyłem szybę? Nie wiem. Ten zaczyna mi opowiadać, że nie ma pieniędzy, że na naprawę wydał bla bla bla… Na co ja wpuściłem go do samochodu (!) i zawiozłem pod pobliski bankomat(!!!), z którego wypłaciłem 800zł i dałem owemu Romowi(!!!). On w zamian zostawił mi wizytówkę oraz swój złoty dobytek, który oczywiście okazał się szmirą (prawdopodobnie tombak). A chujnia polega na tym, że z niewyjaśnionych przyczyn odjęło mi rozum KOMPLETNIE! Nie musiałem nic robić, nie byli agresywni… Sam się we wszystko po kolei wpakowałem! To jest dopiero chujnia!
Dobrowolnie wyjąłem pieniądze z bankomatu i dałem cyganom
2011-08-01 18:2740
88
kiedyś też chcieli mi zrobić ten nr (opolskie )ale zachowałem przytomność i olałem jebańców
Jak to mawia moja dziewczyna: Jak masz wielkie serce – musisz mieć twardą dupę 🙂
Po ciesze cię.Mój kumpel zrobił dokłądnie to samo z tym ,że oddał w zamian za parę złotych pierścieni 300 zł. Oczywiście pierścienie nic nie warte itp itd.A rom czy jak mu tam nie do odnalezienia na tym samym odcinku drogi ponownie.Tak więc lepiej mieć się na baczności i nie pomagać…o ironio.
Frrrraaaajeeeerrrrr!!!! tyle
JA pierdole, to nie może być prawda. Nawet 5-letnie dziecko by się tak nie dało w chuja zrobić. Byłeś pod wpływem czegoś? A teraz pomyśl jakbyś dostał np. kosę albo wpierdol pod tym bankomatem. Zmyślasz chyba. Przecież to stary numer z cyganami i BMW przy drodze.
tzw. pomroczność jasna czy jakoś tak 🙂
Inteligencika najłatwiej załatwić na współczucie (czyli emocjonalkę)…. to stary numer jak świat. Poczytaj trochę a dowiesz się dla czego. (NF)
Podejrzewam, że był to Lord Sith, którego szukamy od dłuższego czasu….
@4: bez kitu, masz rację – przyjmuję na klatę
@5: byłem trzeźwiusieńki, nie wiem co mi do głowy przyszło, odjebało mi i tyle…
Plus jest taki, że w mieście dziś złapano szajkę takich ściemniaczy…
Kiedyś takie brudasy na A4 pod opolem stały, jeden chciał chyba zginąć bo żebym się zatrzymał aż wbiegł na jezdnię, niestety odruchowo ominąłem go zjeżdżając na lewy pas :/
Inteligentny to ty nie jesteś… chocaż jak piszesz sam się za takiego uważasz – pewnie ci mama tak wmawiala i uwierzyłeś. „przypominam, że nieudzielenie pomocy na drodze jest karalne” – oho pozjadał debil rozumy wszystkie, tylko w przypadku zagrożenia życia a nie jak cygan coś grzenia pod maską i chce wyłudzić pieniądze. Jesteś przemądrzały a nie mądry – dobrze Ci tak, może cygany cie nauczą rozumu bo rodzice tego nie zrobili
Miałem identyczną sytuację. Rumun na awaryjnych stał na poboczu a ja akurat zatrzymałem się na fajkę. Podbiegł do mnie dał mi wizytówkę i „złoty” sygnet ze znaczkiem mercedesa powiedział po angielsku że potrzebuje na paliwo aby dojechać do Berlina. Powiedziałem że chyba go pojebało bo do Berlina jedzie się w przeciwnym kierunku to się zmarszczył. Nagle go oświeciło i zaczął mówić do mnie po polsku a ja w śmiech i mówie że mnie w chuja nie zrobi i zaraz zadzwonie po kumpli to mu te audi zapierdolą. To zaczął spierdalać. Akcja w Sochaczewie koło Warszawy. Miejcie się na baczności.
Jedenastka ty durny zadufany w sobie przemądrzały buraku. Nie mam słów na takich pyszałków jak ty. Spływaj z chujni.
Czarne BMW na Wrocławskich osobowicach. Szkoda, że nie zadzwoniłem na policję, bo dali się zwodzić przez kilka kilometrów 😀
Co za kretyn z Ciebie buhah 😀 Ja jeżdżę po Polsce sporo, bo dorabiam w wakacje i takich cyganów machających czy facetów przy wahadłowym ruchu rozdającym karteczki z upominkiem za 5zł jest od groma. Jebani naciągacze, w życiu by mi do głowy nie przyszło, żeby się zatrzymać albo wziąć ten jebany upominek za 5zł. Jakim kretynem musisz być to nie wiem, ale zastanów się nad sobą poważnie.
Widziałem coś takiego i gościu udawał przybysza, który po polsku nic nie rozumie (miał wizytówkę Achmed jakistam i manager). To się go spytałem płynną angielszczyzną w czym problem. Coś dukał jąkał, powiedziałem mu po angielsku i po polsku, że właśnie dzwonię po policję. To wsiadł do rzekomo zepsutej BMW i spieprzył w kierunku Maciejowic… Gdy się w końcu dodzwoniłem pod 112 miejscowy szeryf powiedział, że na tego cygana mieli już od pyty zgłoszeń i już radiowóz jedzie. Heh, 200m dalej stali z suszarką w krzakach…
„(przypominam, że nieudzielenie pomocy na drodze jest karalne)”
Chyba Cię coś boli człowieku. Nieudzielenie pomocy przy WYPADKU jest karalne. Jeśli zagrożone jest życie lub zdrowie osób poszkodowanych, to masz obowiązek udzielić im pomocy (chyba, że musiałbyś ryzykować własnym zdrowiem), ale nikt nie zmusza Cię, żebyś dał się okraść cyganom…
W ramach wyjaśnienia kwestii „nieudzielenie pomocy jest karalne” – wiem, że w przypadku zagrożenia życia, ale padał zajebisty deszcz, więc nie widziałem co się dzieje… A jak się zatrzymałem i rozejrzałem, to było już za późno…