Drzazga

Wczoraj po pracy miałam w planie wrócić do domu, zjeść coś, zrelaksowac się i wcześniej położyć się spać bo byłam w chuj zmęczona. Pech chciał, że mam drewnianą szafę o którą zahaczyłam małym palcem dłoni i wbiłam sobie dwie drzazgi. Nie wiem kurwa jakim cudem, bo szafa ma płaską powierzchnię i nie wydawało mi się żeby jakieś odłamki z niej wystawały. Wyjęłam jedna połowę drzazgi, ale reszta została do teraz, bo mordowałam się 4 godziny z małymi przerwami żeby ją jakimś cudem wyciągnąć. Oczywiście Google powiedziało mi, że zapewne umrę bo dostanę tężca. Stosowałam wszystkie porady jakie przeczytałam a drzazga ani drgnie. Miał być miły wieczór a w rezultacie siedziałam do 3 nad ranem mordując się z tą drzazgą i zdzierając kolejne warstwy naskórka i taki wał, jebana siedzi dalej. I chuj, zdechnę w męczarniach na tężca czy inne zakażenie bo oczywiście Google z byle gównem wprowadzi cię do grobu, więc teraz siedzę i się martwię, ale zarazem mam już wyjebane, niektórzy mówią, że może wyjdzie za kilka dni z ropą a jak nie to niech ujebią mi rękę. Wkurwia mnie to straszenie na portalach medycznych. Wchodzisz I czytasz ,że nawet małe skaleczenie czy zadrapanie prowadzi do tężca czy innego gówna, więc co? Ludzie mają bać się skaleczyć czy zadrapać bo kurwa wszędzie jest śmiertelne niebezpieczeństwo? Kaszlniesz kilka razy to internet ci powie, że masz raka płuc. Teraz siedzę w robocie, posmarowałam ranę z drzazga maścią z antybiotykiem, założyłam opatrunek i chuj, będę czekać na swoją śmierć bo Google przeważyło mój los.

7
4

Komentarze do "Drzazga"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Czochraj bobra, masuj suty i ruchaj gumowe dilda, kradnij krokodyle, szczaj na podłogę wokół kibla, drap się po cipie i podawaj rękę, wkładaj tampony koleżankom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im zestaw do makijażu, spinki do włosów i mgiełki zapachowe. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią dziurawe rajstopy czy szminki do ust, to też bierz. Niech cię sponsorują. U mnie w robocie jeden patałach płci przeciwnej tak robi i stać go na alufelgi do Jelcza i trzydniowy chleb

    5

    0
    Odpowiedz
    1. Ja jebie, poradnik do damskiej części chujni. Tego jeszcze nie było XD

      3

      0
      Odpowiedz
  3. lol kurwa jak sobie wbiję drzazgę to myślę o tym może 15 sekund

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Do tych kurew które kiedyś mnie nazwały „jakimś zbokiem z internetu”:
    Jestem mniej zboczony niż wasi żałośni mężowie, bo nie uprawiam seksu i nie oglądam pornoli.

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Ja jak mi drzazga weszla ale głęboka z płota drewnianego jak byłam w gimnazjum to na szpitalu wyciąganie i zatrzyk przeciw tężcowy mi podali

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Patrz na drzazgę i szarp wary. I nie zapomnij podpierdolić koleżankom z pracy tamponów, spinek do włosów i mgiełek zapachowych. Jak postawią szpilki czy drugie śniadanie, to też bierz. Ale sama nic nie noś do roboty. Niech cię sponsorują. U mnie w robocie jeden patałach płci przeciwnej tak robi, i stać go na alufelgi do Fiata 125p i wiśniowego Rompera.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Witaj moja droga niewiasto Białogłowa !

    W lesie pod Wrocławiem mam dziurę . Tym razem pominę fakt że moją dziurę obserwują kosmici lub CBA . Ale zaoferuje Ci wyciągnięcie tej drzazgi z paluszka Twego słodkiego. Zróbimy sobie takie misie pysie .
    A jak masz chłopaka czy męża , to się nie przejmuj, ja jestem w związku z doktorant Kasią.
    Kurwa , ale upał dzisiaj , wracam do dziury , tam mam chłodniej.
    Masz może droga kochana przyjaciółko jakiś pomysł jak ogrzać moją dziurę jesienią ? O ile dożyje , bo ktoś się tutaj czai po nocach – może być ze jakis gang albo ABW .
    Przytulam mysie pysie.
    Doktorant Sławek

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Jak ogrzać? To proste.
      Pewien kapral mówił do kotów narzekających na zimno w koszarach:
      – Pierdźcie panowie, pierdźcie.

      1

      0
      Odpowiedz
    2. Czytasz sobie miłe powitanie, a tu nagle, że w lesie pod Wrocławiem mam dziurę 😀 Leżę!

      2

      0
      Odpowiedz
  8. Ty się martwisz drzazgą a ludzie żyją z kulami w ciałach bo większe ryzyko dawały próby ich wyciągnięcia niż zostawienie ich w środku. Nic ci nie będzie, ludzkie ciało okleja obiekty które się wbiły pod skórę tkanką żeby się nie przemieszczały ani nie powodowały zakażeń.

    1

    0
    Odpowiedz
  9. Ale obiekty kosmiczne? Czy jakie

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Na przykład Jowisz i jego pierścienie albo Saturn i jego księżyce . A co , kolega też lubi astronomię ? W takim razie zapraszam do mojej dziury pod Wrocławiem. Mam teleskop i zapas słonych paluszków .
      Doktorant Sławek

      0

      0
      Odpowiedz