Nie no ludzie, co te kobiety mają w głowach? Sieczkę? Ja ich nigdy nie rozumiałem i nie zrozumiem. No jak to jest możliwe, ze zrywa kontakt, a po 2 tygodniach wraca jako przyjaciółka (nikim więcej nie była nigdy w kwestii ścisłości, nie byliśmy razem) i rozmawia jakby nigdy nic. Czy jej się sufit na łeb ten wysoko na 190 cm osadzony zjebał czy co? Już byłem na nią cięty, miałem ją gdzieś, a tu nagle sru i dupa. Głupio mi ją olać jak się wszystko wyjaśniło. Chyba czas umierać, bo zaczęło mi na dziewczynie zależeć. Chujnia i śrut.
38
68
Stary…sam masz w głowie sieczkę.Ale tylko dlatego że powinieneś postąpić jak prawdziwy,konkretny facet,dać kopa w dupę,nakłaść jobów i kazać spierdalać a nie się łasić.
W chuja cię zrobiła(no może nie do końca),ale coś tam między wami nie wyszło-norma,ale widocznie debilka nie rozumie że nic do poprzedniego stanu nie wróci.
popieram komentarz nr 1.
sam coś takiego przeżyłem. ale powiedziałem Asta la vista, tyle że ona też raczej chciała żebym się w końcu odpierdolił.