Jest 7:30 moja dziewczyna poszła do pracy. Na pocieszenie dostałem soczystego buziaka na pożegnanie, ale to niewielkie pocieszenie. Leżenie o tej porze samemu w łóżku to jakby mi ktoś z karata przypierdolił. Teraz muszę czekać do szesnastej aż wróci. Przepierdolone na całej linii.
23
44
a pomyśl , gdybyś miał ciągle leżeć sam, nie miałbyś do kogo pyska otworzyć, do kogo się przytulić, co byś zrobił? Ludzie cieszcie się z tego co macie, inni mogą jedynie marzyć o waszej „chujowej” sytuacji.
Chwalisz się czy żalisz? Bo raczej to pierwsze a jeśli to drugie to na złą stronę trafiłeś. Tutaj ludzie piszą o problemach.
Rozumiem, że chcesz zostać zmieszany z błotem przez internautów, za to że leżysz sobie w łóżku podczas gdy Twoja dziewczyna pracuje. Do tego masz jeszcze czelność narzekać. Wg mnie to słaba prowokacja 🙂
o stary, ale masz problem, ja nie mogę, nie wiem co bym zrobił na Twoim miejscu, przechujnia po prostu, łączymy się z Tobą w bólu, pomodlę sie za Ciebie moją poranną modlitwą w rytmach radia maryja. Spoczywaj w pokoju, peace and love.
Może też zacznij pracować?
Przynajmniej masz za kim tęsknić. Pozdro!
Przynajmniej kogoś masz… więc marna ta Twoja chujnia.
Lepiej idź do pracy
idź do pracy
Kolejny no life. Zajmij się czymś. Poza tym jak nie musisz się rano zrywać, to śpij w opór.A o pannę się nie martw,na pewno dziwka się kimś tam już w pracy zajęła.
A słyszeliście o takim czymś jak wolne w tygodniu w zamian za prace w weekend?
Weź się w garść . Lecz się , to przecież choroba.
Mam nadzieję , że potrafię uczyć się na cudzych błędach..
Zwal konia, czas zleci
no.. jak Twoje zycie polega na tym, że czekasz aż ona przyjdzie.. to nie zazdroszcze.
Znajdz sobie ze dwie inne będziesz miał mniej czekania.
ale masz kurwa problem. ja bym chciała mieć kogoś , kto da mi ,,soczystego” buziaka na pożegnanie, którego rozłąka trwa kilka godzin.