Witam serdekurwacznie. Z dziewczyną jestem 2 miechy już przeszło, a dzisiaj oznajmiła mi, że zdradziła mnie z byłym. W sumie powiecie „Kończ to póki możesz” ale sam nie byłem jej dłużny. Od razu zabrałem się do przyjaciółki z poszukiwaniem pocieszenia. Co nie mówić znalazłem je tam. I to bardzo konkretnie. Także nasz bilans wynosi 1:1. I co tu zrobić? Dalej to ciągnąć, czy dać sobie luz? Wiem jestem chujem, skurwielem, ale no nie zmienię tego, oko za oko ząb za ząb, tak jestem nauczony. To moja chujnia, pozdrawiam chujowicz M.
37
52
Oboje macie nieźle napierdolone w główkach.
Dalej ciągnąć. No pewnie!
Spoko, nowocześni jesteście, takie zachowania teraz są w modzie. Nic się nie przejmuj, ruchaj wszystko a jak przypadkiem wpadniesz to najwyżej aborcja i chuj. Żyć nie umierać. Jebnij sobie jeszcze denaturat, zapal krak, wciągnij koks, wyruchaj psa sąsiada i nasraj na biblię bo życie jest krótkie 😉 Z poważaniem
Wyciągnij na 2-1 i wydymaj jej byłego.
Zalicz więcej koleżanek, w twoim wieku to normalne, a nawet wskazane. Pierdol aż iskry z cipy będą się sypać. Może zaprosić je wszystkie i pobawicie się wspólnie. O – jak miło można spędzić wieczór.
No niestety, jak się od tego zaczyna, to dalej może być tylko lepiej. Nie ma co tego ciągnąć.
Mnie kilka dni temu rzuciła dziewczyna po kilku latach w związku. Bez powodu. To jest dopiero chujnia !!
Warty pies suki. Nie ma tłumaczenia.
1:1 i chuj, pora to skończyć. Życie w takim „związku” nic dobrego nie przyniesie. Może pora zabrać się za przyjaciółkę skoro dobrze się rucha? Żadna chujnia. Na twoim miejscu jabałbym przyjaciółkę, marzy mi się seks z nią bo jest zajebista
Odpuść, jeśli już raz Cię zdradziła z byłym i to po 2 mies. to według mnie zbyt wiele dla niej nie znaczysz, ba jesteś jakby nową zabawką dla smutnego dziecka aby je rozweselic, nadal myśli o tamtym i myśleć będzie, myślała że może nowa znajomość pomoże jej zapomnieć wedle zasady klin klinem itd. odpuść, bo jeśli numer taki powtórzy się z jej strony Ty w odwecie zrobisz znów to samo, powstanie błędne koło bez zaufania, na zasadzie kto kogo przetrzyma..
Masz najebane we łbie tak samo jak i ona i brak ci do siebie szacunku. Fajna zemsta? I co? lepiej ci? Haha, no na pewno, na złość jej zrobiłeś… Skoro ona była taka „odważna” Ci się przyznać, to po 1 jest tępą dzidą, po 2 nie zależy jej na Tobie, tylko pierdoli Cie w samo serce. A druga kwestia to to, że ma w dupie, że ją zdradziłeś. Niepotrzebnie w ogóle się odegrałeś, nalepszą byłoby zemstą zrobić z niej szmatę w oczach innych, a Ty tak głupio to rozegrałeś.
Swój do swojego ciągnie…
3@ Zgadzam się, jeśli mówisz ironicznie. Masturbejszyn z samotności – no zdarzy się. Ale żeby ruchać tak to trzeba naprawdę mieć rozjebane życie.
Spójrz do lusterka, może różki ci już kiełkują ….
#4 AHAAHHAHAHAHAHAHHAHAHAHA
Jeżeli Twoja dziewczyna w czasie sexu woła Cię imieniem byłego – odpowiedz, nie pożałujesz.
ja na Twoim miejscu bym skonczyła to juz po tym,jak Ci powiedziala że Cie zdradziła! Dokąd to chcesz ciągnąc do 100:100? To bez sensu. Koncz to półki mozesz. Pozdro.
nie jesteś głupi, jesteś po prostu nowoczesny 😉
Dobrze, że chociaż pomyślałeś o tym, żeby nazwać się tak jak nazwałeś się po słowach „Wiem jestem…” W ogóle to ja się dziwię ludziom, że nie chce im się co najmniej rzygać gdy robią fuck’a byle komu (tj. ładnej d*) zamiast się kochać z 1 osobą przez całe życie (o ile nie okaże się, że zrobiło się błąd i pospieszyło z wchodzeniem/wpuszczaniem jej do jednego łóżka…). No dla mnie i mojego partnera coś takiego to obrzydliwość nad obrzydliwościami(dodam, że jesteśmy młodzi i bardziej nowocześni od 'nowoczesnych’ ludzi, tylko że nasza nowoczesność polega na czymś zupełnie innym, bo my tworzymy coś odstającego od świata i bardzo wspaniałego… i przyjemnego:) A tacy jak wy, 'nowocześni’, możecie tylko zjadać własne genitalia z zazdrości, nawet nie mając cienia pojęcia o tym, co tracicie. Bo źle rozumiecie miłość i nazywacie nią to, co nią nie jest w żadnym wypadku, no i wy macie chujnię, a my raj:D).
Mam koleżankę mężatkę 40+ i zaprawdę powiadam Ci oboje nie spodziewali się takiej chujni jaką mają. Trójka dzieci On zazdrosny o jakieś pierdoły typ cwano/naiwny. Ona nie chce z nim przebywac, ale przywiązuje się do ludzi na zawsze, więc syndrom Matki Polki. Dobrzy ludzie.
Moze kiepsko ruchales?