Denerwują mnie dzisiejsze dzieciaki. Pamiętam jak miałem 10 11 12 lat i biegałem po podwórku bawiąc się w berka i chowanego, mieliśmy mało pieniędzy, kupowaliśmy z kumplami jedną helenę i chlaliśmy ją we trójkę , bawiliśmy się we władce pierścieni na wale obok Wisły i robiliśmy wiele innych fajnych rzeczy, a teraz jak patrzę na tych 11-12 latków to mi się słabo robi. Jarają zielsko, palą szlugi mają po 10 spraw w sądzie i zawalają sobie przyszłość. Rozumiem, że ktoś jest z patologicznej rodziny i nie ma perspektyw na życie to zaczyna chlać, ale te dzieciaki o których mówię są z dobrych domów gdzie jest hajs i miłość rodziców. Myślę że od hajsu i dobrobytu im się w dupach poprzewracało, bo jak to inaczej wytłumaczyć?. Ja mieszkałem u dziadków z mamą, a ojca nigdy nie poznałem więc miałem średnio dobre dzieciństwo, ale żarcie zawsze było i na jakieś drobne przyjemności też był hajs więc nie chodziłem i nie kradłem tak jak robią to dzisiejsze dzieciaki (dla szpanu).
Dzisiejsze dzieciaki
2012-08-22 18:4484
78
Masz racje.
ja mam 32 lata i do dzisiaj sie bawie w berka
Nawet jeżeli jest tak jak piszesz to co to zmienia w twoim życiu?
Władca pierścieni stał się popularny po ekranizacji w 2002 roku. Jeżeli wtedy miałeś już 12 lat, to cię zaskoczę – Ty już jesteś z tego zjebanego pokolenia. Ostatnie normalne pokolenie w Polsce to ludzie z przełomu lat 70/80. Oczywiście na chujni królują pewnie małolaty więc mnie zjedzą za ten komentarz, ale prawda boli.
Masz racje i chodza z kilogramem tapety na ryju te male idiotki na imprezy.
Śmiać mi się chce gdy czytam takie kom jak ten czwarty ehh 2002 nie był taki zły był jeszcze Pegazus Dragon ball. Tak się tylko wam wydaje że wasze dzieciństwo było lepsze od tych które mają dzisiejsze dzieciaki w sumie to prawie się nic nie zmieniło dzieci nadal biegają po dworze grają w klasy berka i drą ryja jak pojebane co nieraz jest wkurwiające ;p
No nie dokońca masz racje, ale ok. Sam ostatnio byłem tego świadkiem w autobusie. Jechaliśmy do Wrocławia i jechała też matka z dwójką dzieci na wycieczkę, z resztą jedno, młodsze było strasznie rozwydrzone, nagle starsze mówi do matki w trakcie „wycieczki”, że: trzy rzeczy jakie potrzebuje do przeżycia to aquapark, McDonald’s i laptop – no kurwa. Witki mi opadły.
Tak, dzieciństwo zajebista sprawa.Moje, które przypadało na początek tego tysiąclecia było przepełnione Pokemonami, Dragon Ballem oraz grą w piłkę. A to co robią dzisiejsze dzieciory to patologia i tyle, niech robią co chcą, póki to nie dotyczy Ciebie, Twojego dziecka to nie ma co zawracać sobie tym dupy.
@4 Teraz ja Cię zaskoczę: pierwsze Polskie wydanie Władcy Pierścieni miało miejsce w 1961 roku. Znałem, czytałem i uwielbiałem kiedy w Polsce niewiele osób nawet słyszało o czymś takim jak Tolkien, a jednak w wielu kręgach był popularny do tego stopnia, że istniały fankluby. A co do ostatniego „normalnego pokolenia” – każde pokolenie generalizuje, że było ostatnim normalnym, także odpuść sobie. A gwoli ścisłości roczniki z przełomu lat 70/80 urodziły i wychowały się w socjalizmie i cholernie trudno było im się odnaleźć w liberalizmie lat 90′. Także połowa skończyła smutno jako dziady proszalne, a druga połowa chwyciła wiatr w żagle i zaczęła robić interesy, jednak kosztem człowieczeństwa – skutkiem tego tak wiele obecnych szefów to po prostu skurwiele jakich mało. Wykorzystują pracowników i wszystkich postronnych ludzi byleby ugrać „byle flutka”. Także teges kolego – roczniki 70/80 są właśnie najbardziej zjebane – czego dowodzi np. Twoja kretyńska dedukcja (nie wiadomo na czym oparta), że autor wpisu w 2002 roku miał lat 12. A nie daj Boże trafiłeś i wyrobisz sobie manieryzm budowania teorii na podstawie wysnutych z dupy wniosków (miast opierać się na faktach)i nie daj Boże zainwestujesz na giełdzie – czego Ci nie życzę. Bo życzę Ci akurat dobrze.
Dodaj jeszcze, że wszyscy mają zwolnienie z wf-u …..
Tam, gdzie jest hajs, nie ma miłości rodziców
@4 świnta prawda
Ale o czym wy w ogóle gadacie? Wszystko zależy od rodziców i jeśli za dużo się pozwala dzieciom i człowiek się nie interesuje tym co robią, to żadne pieniądze nie mają znaczenia. To wina rodziców (czyli was, drogie „normalne pokolenie”) a nie „małolatów”. Chociaż ja sam jestem z rocznika ’92 to jakoś nie zauważam opisywanych sytuacji… Może to wy żyjecie wśród jakiejś patologii?
@4 polac koledze. Z moich obserwacji wynika, że wszyscy poniżej rocznika 86 (czy powyżej jak kto woli) to totalnie zjebane pokolenie. Sam jestem z 80, żeby kurwa była jasność. Dokładnie tak jak kolega mówi, sam już należysz do tego pojebanego pokolenia. Szczególnie wkurwiający jesteście w pracy, ale co ja się będę rozpisywał…
Ostatni normalni to z tego czy z tego rocznika… Ciekawe, kim wy kurwa jesteście, by o tym decydować I wydawać takie osądy. Chodzące ideały się znalazły.
dzisiejsze dzieciaki( nie wszystkie) wolą siedzieć w internecie i hejtować bo to teraz modne , pisać chamskie komentarze w stylu ” ruchałbym ” ” jebałbym ” , panuje trend na brak kultury chamstwo i prostactwo, a potem dorastają i kreują się na wielkich gangsta
do 4. Dokładnie, to stracone dzieciaki.
drogie dziady i pierdzace ramole. Czy wiecie co was najbardziej wkurwia w dzisiejszej mlodziezy? To że do niej nie należycie!
@9 – kolego po co tak spinasz poślady. Przecież @4 napisał że w 2002 roku Władca Pierścieni STAŁ SIĘ popularny a nie POWSTAŁ. A że autor chujni pisze że jak miał 10, 11, 12 lat to bawił się we Władcę Pierścieni to dedukcja jest dobra że PRAWDOPODOBNIE w 2002 lub później miał owe 10, 11 lub 12 lat. Więc kij wie o co Ci chodzi. Kiedy powstał to sobie każdy w google potrafi sprawdzić więc nie szpanuj, nie spinaj się i czytaj ze zrozumieniem.
Dokładnie, lata 90 i później to już pokolenie które nie ma pojęcia, albo nie wie jak to było gdy w TV był 1-2 kanały, nie było neta, PlayStation, komórek, brakowało często towarów w sklepach, nie było euro, nie było MCDonalda, galerii handlowych, samochód to był luksus. Pokolenie lat 90 i późniejsz to pokolenia które już miały wszystko od łebka i są rozpieszczone i zjebane na maksa. I ciągle im oczywiście mało. Oczywiście są wyjątki, ale tak generalizując. Niestety tym małolatom wydaje się coś zupełnie odwrotnego, że są zajebiści. Zresztą co tu dużo gadać, popytajcie starszych nauczycieli. Każdy powie że w ostatnich 10 latach to najzjebowatsze pokolenie jakie uczyli. Niestety.
Co to kurwa jest zabawa we władcę pierscieni. Ja pierdolę. Jak nie wiesz co to jest zabawa w podchody, państwa i miasta, 5 cegieł, w strzelanego to znaczy że jesteś sam ze spierdolonego pokolenia gdzie się bawią w amerykańskie bajki.
a co to ma za znaczenie w co się bawił i z jakiego jest pokolenia? ważne że nie zmarnował dzieciństwa na palenie zielska i chlanie wódy, dobry tekst napisał polać mu.
A my za dzieciaka bawiliśmy się w pana spuszczalskiego.
ad.19 zapomniałeś o zabawie w pana spusczalskiego.
Numer 9 pewnie stary nieudacznik, z pretensjami do roczników wyżu, dla których musi teraz pracować, bo niczego nie umie 🙂
Ad@4 Kolego pomyliłes się trochę w tym swoim przeliczniku. Akurat tak się składa, że częściowo masz racje ale te zjebane pokolenie to roczniki powyżej 85. To jest już epoka gimbokomputerowcow co nie widziało świata zewnętrznego. Myślą tylko o imprezach i alkoholu. Ja akurat mam to szczęście że jestem z tego ostatniego jeszcze uprawiającego sport rocznika. Teraz to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać
wszystkie komentarze to pierdolenie o szopenie. Że wszystko skończyło się po 85,86,87 itd. Patrzcie na siebie, jak się rozwijacie, dbajcie o swoje wspomnienia i wspomnienia swoich bliskich, dzieci, a nie – ciągle patrzycie na jakieś pokolenia. -_-
Ludzie, a sto lat temu nie było imprez i alkoholu? Trochę książek poczytajcie, filmów pooglądajcie…
kto to władca pierścieni ?
mądre słowa, trzymaj się chłopaku:)