ej.

heyka. tak sobie ostatnio myslalem nad tym zeby zapisywać sobie . . . SNY, po prostu przypomnieć sobie rano co mi sie śniło i przelac to na kartkę papieru ( o Kurwa 🙂 ) pomysł moze byc dobry . . . ale znając mnie to jak chce zeby mi sie cos śniło to Huj@ – zero snu, a jak nie chce zadnego snu to sni mi sie cos! normalnie taka chujnia ze spac P?jde.

23
43