Zacznijmy od tego, że jestem blondynką. Marzył mi się świetlisty blond z miodowymi pasemkami… takie delikatne.
Zazwyczaj w domu farbuję, i mam ładne lśniące, ale zachciało mi się tych pasemek, a że włosy do ramion to mówię sobie „raz nie zaszkodzi do fryzjera iść… oddać się w ręce fachowca”
Poszłam.
Młoda kobitka.
Mówię do niej, że chcę „świetlisty blond z miodowymi pasemkami, tylko na koronie” Ok.
Siedzę, ona farbuje, gawędzimy sobie no na ogół jak baba u fryzjera. Zmyła farbę… patrzę w lustro i widzę żółty odrost, a reszta brzydko szarawa. Myślę sobie… poczekam aż wyschną, będzie pewnie inaczej wyglądać. Ona już zauważyła, że marszczy mi się brew. Wysuszyła przód… i co widzę? Kolor nie zmienił się dużo od tego żółtego z popielem, a na dodatek uwydatniły się moje MIODOWE pasemka, które były czarne. No cóż… łzy w oczach… może na świetle dziennym będzie ładnie wyglądać. Wychodzę z nią na dwór z lusterkiem i odrost żółty, a szare końce są białe (nawet ładne gdyby nie fakt, że mam ciepłą karnację) Mówię jej, że odrost jest żółty, a reszta jest szara, na co ona, że nie dała mocniejszej wody, bo nie chciała zniszczyć mi włosów (a jakoś się jej udało), a nie są szare tylko platynowe i ładnie tak wygląda z tymi pasemkami, tak naturalnie. Myślę sobie… czy ja chciałam mieć naturalne? Ale że jestem osobą zbyt miłą i często nie mam odwagi walczyć o swoje zapłaciłam tej pani 100 zł… wróciłam do domu, kupiłam jakiś szampon koloryzujący i zafarbowałam jeszcze raz, jako tako wyglądam, ale znowu będę musiała kłaść rozjaśniacz za ok. tydzień żeby sobie kudła odpoczęły… a do fryzjera?… Nigdy już nie pójdę, do ślubu nawet pójdę w rozpuszczonych i moja noga nie powstanie u fryzjera.
Fryzjer – problemy
2011-07-08 23:4318
33
Może była daltonistką? 😡
Mnie ostatnio fryzjerka wkurzyła. Wysuszyła, spaliła mi włochy! Już dochodzą do siebie, ale już do niej nie pójdę.
Większość fryzjerów to partacze
Cipo nie przesadzaj, ciesz się życiem, kogo obchodzą głupie wlosy, wy baby macie ładnie popierdolone w głowie !!!
nie postanie u fryzjera twoja nowa, to chyba chciałaś napisać. a na cipce masz ogolone? jak tak, to wyliżę:)