Generalnie jest ok.

Generalnie jest ok, poziom chujni między 4 a 5.
Ale bywają momenty, że przypomina mi się mój były. Nie będę tu opisywać tej żałosnej historii, bo i chuj Wam do tego, ale co Wom powim, to Wom powim. Wkurwia mnie myślenie o nim, o tym co się między nami stało, o tym jak on się zachował, o tym jak ja się zachowałam, jak zmarnowałam 5 lat swojego życia (i dziewictwo) na niedojrzałego smarkacza, jak głupia byłam, że zmarnowałam te 5 lat (i dziewictwo), że nie posłałam go w chuj, że pokochałam, że chciałam spędzić z nim życie.
Ogólnie jestem zrównoważona, zadowolona, ale są chwile, że dopada mnie mały demon, który szepcze mi do ucha: „to dlatego, że jesteś głupia / gruba / masz małe cycki / nie jesteś dowcipna / jesteś za mało stanowcza / dajesz się łatwo wpuścić w stolec / masz halluksy / nie ciągniesz druta itd.
To są tylko momenty, ale rozpierdalają mi konstrukcję.
Więcej grzechów nie pamiętam.

20
40

Komentarze do "Generalnie jest ok."

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Chujnia 4-5 to bardzo dobry stan. Natomiast muszę wyjaśnić Twoje sporadyczne pierdolnięcia negatywne. Spowodowane są one ujemnymi odchyleniami standardowymi chujni. Piszesz, że zazwyczaj masz chujnię 4-5 czyli niejednokrotnie spada ona poniżej neutralnego i bezpiecznego poziomu chujni 5. A chujnia ma to do siebie ,że zazwyczaj dąży do równowagi, więc jeśli czasem się pierdoli, to później przychodzi proporcjonalnie tyle samo antychujni. I odwrotnie, gdy chujnia spada sama z siebie, to bywa ,ze odbija się ona momentami zwiększonych chujni (zazwyczaj w okolicach 7-8 poziomu). To normalne i jako dojrzała chujowiczka nie powinnaś się tym przejmować, a żyć dalej i cieszyć się antychujowymi momentami:) pozdrawiam, Andrzej. śrut

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Jak się chodzi w glonach, to się halluksów nie ma. Ma się jedynie permanentne odcichy :). A stolec to bodajże coś w rodzaju tronu, więc tylko powinszować :).

    0

    1
    Odpowiedz
  4. no, spierdalaj cześć

    0

    0
    Odpowiedz
  5. nie ciągniesz druta? i on 5 lat wytrzymał? daj na niego namiary, bo muszę błyskawicznie nominować go do nagrody najbardziej cierpliwego faceta na półkuli północnej.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. 5 lat bez druta??? szacun dla kolesia!

    0

    0
    Odpowiedz