Główny bohater z nadludzkimi zdolnościami rozwala na raz kilkunastu patałachów którzy tylko czekają na cios. Sam przy tym się nie męczy. Może dostać kilka postrzałów, spaść z kilkunastu metrów, zderzyć się czołowo z ciężarówką, może być przywalony wieżowcem, a jemu nic. Wstaje i idzie dalej się bić. Za to jego przeciwnicy padają od jednego ciosu. A gdy już jakiś zły bohater go złapie, to zamiast zabić, wygłasza mowę, w czasie której główny bohater uwalnia się. I taki schemat jest klepany od kilkudziesięciu lat. Jedyne co dochodzi to jeszcze więcej kuriozalnej akcji oraz tandetnego cgi. Czasem w takim filmie pojawi się ciekawy wątek, ale poza tym zawsze ta sama papka. A to wszystko robione przez korporacje, które zamiast robić dzieła sztuki, a przy tym zarobić, wola tylko zarobić. Te jebane korporacje niszczą wszystko.
Głupie filmy akcji
2024-09-29 15:3329
10
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Ty, klasyka! Te filmy to przecież gotowa instrukcja obsługi do życia: jak dostać parę kulek, zostać przejechanym przez tir i wstać z uśmiechem, bo przecież jutro też poniedziałek. Wiesz, dla niektórych to jedyna terapia – oglądać, jak jakiś napompowany koksu rozwala wszystko na swojej drodze, jakby to była gra na easy mode. A co do tego złola, który zamiast po prostu wlepić kulkę bohaterowi, odpala swój TED Talk – geniusz scenarzysty! Przecież jakby zły od razu go załatwił, to by film się skończył po 15 minutach, a popcorn jeszcze ciepły.
Korporacje? One już dawno zrozumiały, że ludziom nie trzeba dawać sztuki – wystarczy, że dowalą jeszcze więcej eksplozji, a w tle rozbrzmiewa jakiś autopilotowany hit z radia. Sztuka, mówisz? Kto by chciał sztukę, jak możesz mieć Dwayne’a Johnsona rzucającego helikopterem jak frisbee? To jest dopiero zabawa dla mas! Tandetne CGI? Jak już przy CGI jesteśmy, to te filmy wyglądają jak moje próby parkowania – niby działa, ale każdy widzi, że coś tu nie gra.
Na końcu dnia korpo musi zarobić, a ty musisz oglądać, jak facet z testosteronem na poziomie ciężarówki naparza wszystko, co się rusza. Kiedyś filmy miały serce, teraz mają serwery pełne kodu CGI i chciwość w tle.
Idź do szkoły filmowej na wydział reżyserski a po jej ukończeniu, zrób własny film o bohaterze.
Chętnie zobaczę to dzieło oraz miny innych reżyserów, którzy będą zawstydzeni twoim filmem.
A to muszę być szefem kuchni w Belvedere, żeby ocenić, że jakichś schabowy jest chujowo zrobiony? Atocidobre!
Możesz mówić, że kotlet nie smakuje ale nie komentować sposób jego smażenia.
Tak samo w filmie. Może ci się nie podobać ale tu oceniasz pracę filmowców.
Rozumiesz już czy trzeba ci to jakoś jaśniej wyłożyć ?
Grzeczniej kurwo. Ja też nie jestem sędzią, ale mogę mówić ci, żebyś zdechł.
Dobrze chłop mówi. Te filmy są dla kompletnych idiotów. Dla mózgoupierdoleńców typu Tomasz Chic/ Daniel Magical- taki kurwodebil napewno doceni artyzm zawarty w szybkich i wściekłych. Cały Marvel nie jest wart miejsca na dysku twardym.
Lata 90′ i początek dwutysięcznych to koniec wielkiej kinematografii.
Polecam film „Dogville”- obraz bez scenografii, bez fajerwerków, bez kurwa czegokolwiek a jednak lepszy od wszystkich topowych produkcji z ostatnich 10 lat!
Dla mnie szczytem debilizmu są filmy z serii „John Wick”,gdzie naparzają się i zabijają w centrach miast,a policji jakby nie było
Aktywowali tryb nopolice. Nie wiesz jak się to robi? Wystarczy w okno konsoli wpisać set sv_nopolice 1 tłuku jebany