Dlaczego, jak wpisuję do googli słowo „chujnia” albo inne, potocznie uznane za obelżywe to google nie podpowiadają? I jak się tu dokształcać i poszerzać horyzonty? Chyba stosują tam filozofię, że jak czegoś nie widać to tego nie ma. Przecież odpowiednio postawiona „kurwa” ma swój urok. O chujni nie wspominając.
26
51
Po pierwsze, masz kretyńskie problemy. Po drugie, masz idiotyczne problemy, a po trzecie, horyzonty możesz sobie poszerzyć na Słowniku Miejskiego Slangu. <-- możesz wpisać w Google. Mam nadzieję że dasz sobie radę jak nie podpowie.
Pisz jaśniej. A ja mam chujnię mini: widziałam ładnego chłopca, ale go nie znam.
Ładny chłopiec to jak brzydka dziewczyna, pamiętaj o tym.
Do #1 każdy ma swoją chujnię i nie tobie oceniac która dobra, która zła. Np ty jesteś prymitem, ale mi to lata.
#3 – Właśnie widzę, tak Ci to lata że aż musiałeś zabrać głos. I oczywiście, że mogę oceniać chujnie – jak chce i jakie chce. Ty oczywiście możesz oceniać moje komentarze. Wg Ciebie jestem prymitywem – w porządku, masz prawo do swojego zdania i swobodnego wypowiadania się, zwłaszcza w internecie. Nie rozumiesz tego to wypierdalaj do podstawówki:*