Moja firma mogłaby być naprawdę fajną firmą, gdyby nie pewien szkopuł… dyrektor jest idiotą, a w dodatku to kobieta i nie jest Polką. Nie, że wszystkie kobiety są głupie… chodzi mi o to, że działa w sposób zupełnie nieprofesjonalny, chaotyczny, a w dodatku działa emocjonalnie. No i ma poczucie swojej nieomylności oraz grupkę wiernych piesków (zatrudnionych zresztą przez nią), którzy ją w tym wszystkim utwierdzają. Nawer pogadać z nią nie można, bo nie zna polskiego, a ja się angielskiego uczyć nie mam zamiaru, bo w końcu robię w Polsce więc po chuj mi znać angielski. Dobra, wiem że teraz takie czasy, że warto. Ale myślę sobie, że jak bym robić chciał zagranicą to wartałoby znać język kraju, w którym mam zamiar pracować, nie? Zresztą, chuj z tym, generalnie baba się nie nadaje, jej dyrektorowanie opiera się na donosicielstwu i na tym bazuje. Sytuacja jest o tyle do dupy, że część donosi, część (większość) się boi o swoje dupy i każdemu debilizmowi przez nią wymyślonemu przyklaśnie i w zasadzie tylko nieliczni mają swoje zdanie. Ja już jestem na cenzurowanym, zastanawiam się tylko kiedy i pod jakim pretekstem mnie wypierdoli. To, że tego jeszcze nie zrobiła oznacza, że albo w moim fachu jest posucha, albo ma jakiś plan. Generalnie mam to w dupie, bo zawsze się jakąś robotę znajdzie. Szkoda tylko tej firmy, bo wychodzi mi, że ona ją zgnoi, a mogłoby być zupełnie nieźle. Doprawdy nie wiem skąd właściciel wytrzasnął takiego kandydata na dyrektora. Podobno wygrała casting… zastanawiam się właśnie jakich dopiero debili musiała mieć za kontrkandydatów. I na koniec pytanie retoryczne: jakim człowiek może być skurwysynem, żeby donosić na współpracowników, jak ktoś może się myć rano i patrzeć w lustro… co ciekawe większość tych ludzi to kobiety, nawet niebrzydkie…
Idiota nade mną, idiota pode mną …
2011-07-08 23:4319
50
olej ją ciepłym moczem i przedstawiaj swoje pomysły na zarządzanie firmą bezpośrednio właścicielowi; torpeduj jej poczynania, po pół roku zajmiesz miejsce suki
Podli ludzie. Nad tym samym się zastanawiam. Jak oni mogą potem patrzeć w lustro.
kobiety najbardziej podpierdalają ,a jak jest ich kilka tak jak u mnie w „obozie” to kurwicy można dostać, wychodzi na to ,że wszystkie się nawzajem obgadują i podbierdalają.
Baby to są chuje
n o cóż, współczuję ci chujowiczu. będzie lepiej.
to wszystko prawda, ja też pracuje w takim „obozie”. Boje się odwrócić plecami do współpracownic, żeby mi nie wbiły noża w plecy, obgadują podpierdalają. Kurwicy można dostać!!!
polać mu