Jesteście dla mnie pax?ami na liście roomingowej. Wasza zadowolenie z wakacji mnie nie obchodzi. To, co wypisujecie w Internecie też nie. Czy wy kurwa naprawdę myślicie, że wasza negatywna czy pozytywna opinia sprawi, że dostanę naganę albo pochwałę? Otóż UWAGA frustraci, zapamiętajcie sobie raz na zawsze: pracodawca ma inne kryteria oceny niż wy. Już na lotnisku mam ochotę wam jebnąć z łokcia gdy zaczynacie narzekać. Znienawidzone pytanie numer 1: Jaka jest prognoza pogody na ten tydzień? A co ja kurwa, pogodynka jestem? Nr 2: Fajny mamy hotel? Dla jednego fajne jest pierdolenie kozy, dla innego żony, to skąd mam wiedzieć, co dla ciebie fajne? Po narzekaniu można poznać najgorszych wieśniaków. Macie postawę roszczeniową, kompleks Niemca i depresyjne ryje, chyba, że się nachylacie na All-u. Poza tym kłamiecie jak pojebani: mam alergię, to chyba najpopularniejsze kłamstwo by zmienić pokój. A najbardziej wkurwia mnie to, że większość z Was nie czyta, co kupuje i jedziecie na wakacje z pojebaną, sobie-znaną wizją w głowie o wczasach. Obrażacie mnie personalnie: wyzwiskami i groźbami. A jak się wam spodobam, to napierdalacie mi o innych rezydentach z wcześniejszych wczasów. Szuje jebane. Fakt, są i ludzie, z którymi da się rozmawiać, ale to klasa wyższa (nie chodzi o status materialny, ale poziom osobistego szczęścia). Pracuje wykurwiście ciężko, daleko od rodziny, przyjaciół, a wy myślcie, że moja praca to raj: co dzień pływanko w morzu, spanie na pieniądzach, drinki, imprezki i zajebiste żarcie w hotelu (żaden szanujący się rezydent nie je w hotelu bo zaraz zjawiacie się wy, z waszymi pozdrowieniami, zapytaniami, pretensjami … a spierdalać do swoich talerzy!). Opieka rezydenta=wjebać was do autokarów, które jadą do hotelów, a po tygodniu bądź dwóch wyjebać z nich na lotnisku (w między czasie dyżury i wycieczki). Nie jestem waszym dobrym wujkiem, lekarzem ani psychoterapeutą.
Ja, rezydent
2011-12-05 17:4632
51
O ty gnoju. Narzekasz na „wieśniaków”, a sam wyżej srasz niż dupę masz. I pewnie przy każdej okazji gdy musisz ruszyć swój leniwy tyłek, jeszcze bardziej na nich narzekasz.
Rashid z Exim’a? nie… On wyglądał na spoko gościa.
o huj ci chodzi?
To po chuj tam jesteś? Wsiąść do autokaru każdy sam potrafi głupi.
Zmień psychiatrę…
Panie rezydencie, proponuje dobrego psychiatre na pcozątku, on skieruje Pana do psychologa, który zajmie się Panem, bo flustracja aż wypełniła mnie po rpzeczytaniu tego. Wyjątkowo jest Pan nieszczęsliwy, naprawdę. Nienawiść aż zionie a przecież z tego musi się Pan wyleczyć:). Może czas rzucic to wszystko i wrócić do żony, dzieci? Pozdrawiam Doktor M
frustrcja nie flustracja osle
dupy Ci brakuje ziomek. Pociśnij kasztana na red tube od razu swiat Ci wypieknieje..
Chyba powinieneś zmienić pracę, siuśku popłakany.
Jak masz takie podejście to sobie inną robotę znajdź, a nie pierdol. Wylałbym na zbity pysk, jakbym miał takiego pracownika.
czy to nie dzięki tym wieśniakom zarabiasz na chleb? nie kąsaj ręki, która Cię karmi…
Bydło, bydło i jeszcze raz skurwysyństwo. Kto nie pracował w turystyce, ten nie zrozumie. Ale takie jest życie. Zrozumieć pewnie nigdy nie będziecie w stanie, że MY jesteśmy w PRACY, a WY na WAKACJACH.
Właśnie jebany debilu – 1. jesteś w pracy i twoim jebanym obowiązkiem jest wiedzieć jaka jest pogoda na przyszły tydzień chociażby z ciekawości,2. co do wyglądu hotelu to sam już napisałeś, że wolisz pierdolenie kozy, 3. pracę sam sobie wybrałeś więc nie pierdol, 4. klasa wyższa (chyba tylko gdzieś o niej czytałeś, bo oni jeżdżą z dobrych biur podróży, a nie z tych które zatrudniają takich zjebów), 5. nie jesz w hotelu, bo tam trzeba jeść sztućcami i w końcu po szóste – niech cię jakich turek wydyma to może w końcu będziesz zadowolony