Kto to supervisor?
jeśli kurwa ktoś w rodzaju szefa to tak wygląda praca, że trzeba zapierdalać cały czas;
kurwa skończyło się wieczne imprezowanie!
Tak, kurwa, prawie nigdy nie było mi dane studiować,
więc jestem trochę zawistny o wasze wieczne studenckie kurwa nic nie robienie.
Praca to nie zabawa, tylko poziom hard level, czyli życie, czyli normalna sprawa.
Proszę więc nie wypisywać tutaj bełkotu studenckiego, ludzików, którzy myślą, że praca to kurwa nic nie robienie lecz zabawa… tu okienko, tam kawka, tam herbatka, tam ciastko kurwa to nie jest praca tylko edukacja w tym kraju!
Jestem zawistny podkreślam, bo nigdy nie mogłem sobie pozwolić na wasze nic nie robienie.
Owszem studia to też wysiłek, ale generalnie tylko w sesjach, i chyba, że ktoś ma kolokwia w semestrze – a poza tym… uważam, że to naokrągło zabawa;
jeśli się mylę to proszę o wypunktowanie mi błędów mojego toku myślenia.
Szczerze dziękuję, jeśli komuś się uda mnie przekonać, że studia to jednak harówka!
Pozdrawiam!
Mieciu, można skończyć na minimum jedną z lepszych politechnik w kraju z telefonem między nogami robiąc sobie ściągi dwa dni przed egzaminem, a w równoległym świecie nie wychodzić z biblioteki studiując administrację na „Wyższej Szkole Najświętszego Marksa, któremu Nitzchego Nie Brakowało w Ełku”. To jest zajebiste w studiach, że ile z tego czasu skorzystasz i przyciśniesz to twoje. Tak samo jest z pracą, jakby sobie jeden z drugim leniwy chuj policzył ile czasu dziennie jest w pracy, a ile dziennie w tej pracy rzeczywiście pracuje to mogłoby się okazać, że jebanym obibokiem mianować uroczyście należałoby go. Nie będąc nigdy na studiach osobiście i nie mając o nich bladego pojęcia chujowym jest mienie aż tak złego do nich nastawienia i takie podejście niestety obserwuję u większości roboli i takim podejściem budują sobie identycznie wrogie podejście do siebie w studentach. Jedni, że robole, drudzy, że obiboki i tak kurwa od lat zamiast szanować swoje rzemiosło wzajemnie i korzystać jeden z drugiego, ale to mi się kurwa chyba marzy jakaś utopia, zbyt piękne.
„To jest zajebiste w studiach, że ile z tego czasu skorzystasz i przyciśniesz to twoje. Tak samo jest z pracą, jakby sobie jeden z drugim leniwy chuj policzył ile czasu dziennie jest w pracy, a ile dziennie w tej pracy rzeczywiście pracuje to mogłoby się okazać, że jebanym obibokiem mianować uroczyście należałoby go. ”
I tego kurwa zazdroszczę robolom, bo ja ile wykonam tyle będę miał kurwa!
Tu Autor posta:
To samo kiedyś napisałem na forum:
„Jedni, że robole, drudzy, że obiboki i tak kurwa od lat zamiast szanować swoje rzemiosło wzajemnie i [wymiernie] korzystać jeden z [pracy] drugiego, ale to mi się kurwa chyba marzy jakaś utopia, zbyt piękne.”
Kurwa. Co?
no właśnie kurwa co?
Studia to gowno, debile nawet gwoździa do palety nie potrafią wbić, jebana tępota skurwiała
studia to nie kierunek „robole”
pierdolony januszu!
Myślisz że wszyscy na studia szli z kasą na nie?
Ja dumnie sam pracowałem w pełnym wymiarze by studiować.
Jebany głupi skurwysyński nieudaczniku. Leniu jebany, jak Ty miałeś wolne wieczory to zakurwiałem w pracy, a później doszedł do tego własny biznes. W ciągu 10 lat (całą moje 2x lat) miałem tylko 3x wakacje ty ofermo jebana przez bezdomnych.
Teraz w własnym biznesie się spełniam studia to moja alma mater i jestem jej dozgonnie wdzięczny. Wszystki działo się zza granicą gdzie większość Polaków ma wyjebane przejście w wyższe sfery.
Także nie pierdol leniu, nie chciało Ci się a teraz Januszex Cię batoży i będzie tak robić rok w rok.
Jak ty na facebooku wrzucałeś fotki z imprez ja zapierdalałem. Jak ty szedłeś spać, ja zapierdalałem, jak miałeś weekend, ja zapierdalałem, jak miałeś wakacje lub święta, ja zapierdalałem.
To czego oczekujesz człowieku? Że to manna z nieba spada na te ville i super samochody jakie czasem widzisz jak zapierdalają lewym pasem? Że ktoś to nam dał?
Wiesz ilu milionerów tworzy się swoim ciężkim zapierdolem ponad siły? Tysiacę na całym świecie.
Ale ty narzekasz bo się bimbasz 40h u kogoś kto ciężko harował jak wół byle coś stworzyć.
Jesteś nikczemnym, malutkim złym człowiekiem.
ciesz się pojebie, bo ja nigdy wakacji nie miałem kurwa!!!
ja tam wolę Delmę od Almy
Nie mam fb.
Toś kurwa cisnął kamieniem o płot XD
Właśnie ja Autor posta o tym kurwa napisałem ćwierćinteligencie, jebany nieuku (pisze się „za granicą”) ze świstkiem:
„Jak ty na facebooku wrzucałeś fotki z imprez ja zapierdalałem. Jak ty szedłeś spać, ja zapierdalałem, jak miałeś weekend, ja zapierdalałem, jak miałeś wakacje lub święta, ja zapierdalałem.”
Primo:
miałeś opisać studia pojebie, a nie swoje narzekanie typowego pierdolonego janusza, jak to twoja praca kurwa jest „najcięższa, najtrudniejsza, najbardziej wymagająca”
Bla bla bla, gadaj sobie kurwa gadaj.
Prawda jest taka, że nie ma żadnej równości na świecie, a to tylko nierealna idea z czasów Rewolucji Francuskiej.
kto ci kurwa kazał tak harować?
skoro nikt to nie narzekaj buraku !
nudzisz
Pyk piąteczeka. Widać że lenie, nieuki i biedaki zaraz naskoczył. Krew im się gotuje że ich lochy mają mokro i wskakują do nowego porsche nanjedno nasze skinienie i żart, zostawiając ich na pastwe biedy.
Chuj im w oko biedakom pierdolonym!
Gónwo wiesz nieudaczniku xdddd nie znosze zawistnych ludzi,zrób coś ze sobą zamiast być zawistną pi*zdą. Jedynie psychologia an studiach i niektóre kieurnki izi pizi ale reszta nie.Wiesz jakie budownictwo to harówa fizyka i wgl skomplikowana?! pytanie retoryczne