Miałem kobietę 3 lata… zarabiałem 2,500 netto (kierowca ciężarowy) i żyło się jakoś. Wtorki i Piątki wraz z Niedzielą miałem wolne, niestety potem zrobiło się mało osób w firmie i zostawały mi tylko niedziele wolne z tym, że brałem już 3,200zl ale co z tego? Nie miałem życia prywatnego, a teraz gdy odszedłem z firmy żeby spędzić więcej czasu z małżonką zostawiła mnie twierdząc, że nie będziemy mieli za co żyć… Ani pracy ani kobiety totalna chujnia.
19
72
Bo to zła kobieta była… Mój brat miał taki sam przypadek, kiedy wreszcie zwolnił się z firmy dla niej (była jego narzeczona), żeby więcej czasu z nią spędzać i znaleźć robotę na miejscu bo ciągle w delegacji to panna odeszła, bo ona nie ma za co żyć, bo już nie dostaję prezentów a znajomym nie chce mówić, że mój brat jest chwilowo bezrobotny bo to wstyd. heh jest plus tego nie będę musiała widzieć tej zdziry, choć mówiłam od początku barciakowi, że z nią będą same problemy. Kobieta kobietę wyczuję. Dlatego faceci miejcie otwarte oczy, bo hieny wśród kobiet to częsty przypadek ale jest ta nieliczna grupa kobietek która jest wartościowa i która nie chcę być wrzucana do jednego worka z tymi hienami…
I to jest prawdziwa chujnia, a nie „Wy i te Wasze problemy”
Bo One nigdy kurwa nie wiedzą czego chcą. Tyle w temacie
Miała innego już wcześniej, na 90%. Źle trafiłeś z kobietą, współczuję.
ta żona to jakaś pizda że tak postąpiła ! a ty się jeszcze odbijesz (po chuj zrezygnowałeś z takiej pracy?) nigdy dla nikogo ne poświęcaj życia:) mnie by musiała błagać o wybaczenie (a sama jestem kobieta:)! niech lepiej się nauczy pracować 😀
Zwykła kurwa,to ty ją powinieneś na kopach z domy wyjebać albo rozjechać.
Szczerze strasznie mi Ciebie szkoda, przykro mi że ludzie mają tak przejebane. Peace Brother, trzymam za Ciebie kciuki.