Jechałem Sobie ulicą 60/h skuterem, poboczem. Za 10 metrów był pas gdzie można było sobie skręcić w lewo. Włączyłem kierunek, skręciłem 20cm już, ale jeszcze zobaczyłem w lusterko czy nikt nie jedzie, a tam jakiś ścigacz więc nie skręcam, poczekałem. On zaczął trąbić nawet nie wiem po co, a potem jeszcze pokazywał żebym się puknął w głowę.
Może mi ktoś powiedzieć po co on trąbił i pokazywał żebym się puknął?
14
43
Po to żebyś się puknął. To się puknij. I zwiększ masę.
„Jechałem Sobie ulicą 60/h” W tym momencie już przegrałeś. Jechałeś za szybko, za późno zjechałeś do osi jezdni, za późno włączyłeś kierunek. Przy prędkości 60km/h pokonujesz ponad 16 metrów na sekundę. Nie mam pojęcia jak chciałeś pokonać ten zakręt, a reakcja pana na ścigaczu była jak najbardziej uzasadniona.
Od Autora 100 metrów pomyłka
Chyba nie ma w Europie bardziej zjebanego narodu niż poloczki. I większych chamów na drodze. Pozostaje Ci jedynie pokrzepić pana na ścigaczu uniwersalnym pozdrowieniem kierowców w postaci zgrabnegk faka.
To byłem ja pało jeździć nie umiesz?! Stwarzasz zagrożenie na drodze
do 2. no dobra, nie napisał tylko gdzie jechał te 60 na godzinę, mógł to być teren niezabudowany a ścigacze jak wiadomo w takich terenach (zresztą w miastach także) potrafią jechać i 160 albo 200 więc wcale nie jest powiedziane że „przegrał”, poza tym jeżeli jechał 60 to droga hamowania była dłuższa i może dlatego ścigać zdążył dojechać
to skutery nie mają ograniczenia do 45/h ?
Skoro stałeś z włączonym lewym kierunkiem to co się dziwisz?
Nie wolno wyprzedzać na skrzyżowaniach. Jeśli skręcałeś w lewo to nikt nie może Cię wyprzedzić. Naucz się zasad jazdy po drogach, bo stwarzasz zagrożenie.
Jak rozumiem stałeś w miejscu z włączonym kierunkowskazem i koleś nie mógł przez to przejechać koło Ciebie bo bał się że ruszysz na niego jak się zrównacie.
Jeśli jechałeś po prawej stronie drogi (czyt. poboczem) i miałeś włączony lewy migacz i przymierzałeś się do wjechania na pas z lewej strony (no bo tam musi być ten pas do lewoskrętu) to gość na ścigaczu miał rację bo on prawnie nie może Cię wyprzedzić i sam nie wie co Ty robisz (czy skręcasz czy nie). Mówiąc krótko stworzyłeś mały chaos na jezdni ale dobrze żeś go wcześniej zauważył. 🙂