Wyglądam z tym komicznie, bo o ile plecy, bary, łapy i klata nie są tragiczne i trochę się rozbudowałem, tak przedramiona i nadgarstki jak były chude tak zostały. Napierdalam te zwijania nadgarstków z dosyć ciężkimi hantlami a i tak chuja to daje (jedynie się bardziej wyżyłowały, bo odstawiłem śmieciowe jedzenie i spadł tłuszcz).
0
10
Geny. Nic z tym nie zrobisz.
Idź na pomocnika murarza, a nie na hostessę i wpierdalaj a lot of food. Już chyba kiedyś tutaj napisał sam Bogdan albo jeden z jego podopiecznych, treściwy i jedyny plan na sukces w Twoim przypadku. „Chcesz wyglądać jak zwierzę to jedz jak zwierzę”.
Bogdan, popraw mnie i opierdol jeśli będzie trzeba jeśli źle zacytowałem.
A myślisz , że Trener pamięta wszystkie swoje porady ? Trener się dzisiaj wkurwił , bo się z rana wybierał na zakupy , a zapomniał że dzisiaj swięto … Niedobrze , bo Trener 7 tys kcal aktualnie pochłania . Trener natomiast obali zaraz pewien mit , dotyczący metanabolu .
Ty autor , ty „natural” jesteś ?
Bogdan
Krzywa sztanga, nachwytem i jedziesz… zwijania nadgarstków kurwa…
Ja niestety jestem ektomorfikiem i wyglądam przez to jak ciota – wkurwia mnie to. Pozdrawiam, 25 latek.
Wykorzystaj to w jakimś innym niszowym sporcie, a nie w podnoszeniu 300 kilogramów w martwym ciągu kilka razy, a jak trzeba się trzy razy podnieść bez obciążenia na drążku lub podrapać po plecach to się wtedy okazuje kto jest niepełnosprawny.
Tak zrobię, pozdro.
Złap lewą dłonią prawe przedramię i poćwicz sobie te nawijanie, zobacz jakie mięśnie pracują a następnie(nadal trzymając za przedramię) zaciskaj i rozluźniaj prawą pięść. Powtórz ćwiczenia ale bez trzymania, jedynie tylko obserwując jak pracuje prawa ręka od nadgarstka do łokcia. Teraz już wiesz dlaczego zwijanie nie daje oczekiwanych efektów. Poćwicz sobie wiszenie na ręczniku, ściskanie ręcznika złożonego na dwa, wiszenie na grubych ręcznikach, itd. itd. Większe efekty osiągniesz trenując mocny chwyt niż tylko machając ciężarkiem w te i z powrotem.
Tak jak pisze komentarz wyżej – odpuść sobie zwijanie nadgarstków z hantlami. Tylko chwilowa pompa jest, a efektów ni chuja. Wiosłowania dużymi ciężarami, martwy ciąg lub trenowanie tzw. pinch grip (chwytanie np dwóch talerzy po 15-20 kg i trzymanie palcami ile dasz radę). Plus jeśli masz oczywiście możliwość to chwyć się roboty jakiejś (rąbanie drzewa, łopata i piach itp). Przedramiona mimo iż są oporne na rozwój to mają ten plus, że wśród wszystkich mięśni zaraz po łydkach najszybciej się regenerują.
Jak komenarz wyzej praca fizyczna , sztanga nachwytem , biceps z chantlami z rotacja przedramienia , podciaganie na drążku ,ale na siłowni cwicz przedramiona nie wiecej niż 2 x tydzień bo one pracuja naokrągło przy róznych czynnosciach i nie bedziesz sie regenerował
Przedramiona i łydki najszybciej sie kształtują bo najwięcej ich używamy zdaje mi się. Tylko trzeba połazić troche po mieście i popracować łapami a nie pić sojową latte.
Chyba…
To źle ci się wydaje . Trener chciał pomóc , ale że autor się nie odzywa , to Trener ma to gdzieś .
Bogdan
Ps. Możesz powiększyć masę przedramion i łydek , nawet łażąc po 10 km dziennie , ale tu trzeba farmakologii
Dodam od siebie że na pewno pomoze ostre walenie konia 4 razy dziennie.
Ja tak robię i w nadgarstku mam chyba z 25cm obwodu
Także do roboty
Ale walisz na przemian ,raz prawą a raz lewą ?
Tak pytam.
Ksiądz Proboszcz Bolesław
Wytatuuj sobie oczy jak ten Popek czy tam inny Cichopek. Wtedy pomimo chudych rączek będziesz wyglądał groźnie.