Jak zapewne wiecie, niedawno zaczęły się rekolekcje. Jako że chcę przystąpić do bierzmowania to muszę na nie uczęszczać, ale to nic, można to przeboleć.
Najbardziej wkurwiają mnie zajebane stare babcie, które przyjdą punktualnie na początek mszy, albo nawet w trakcie jej trwania, i jebana taka ustanie nad głową żeby jej miejsca ustąpić. Napierdalać pod blokiem po 2 godziny z jebanymi koleżankami to mają czas i nogi nie bolą, ale żeby do Kościoła przyjść 15 minut przed mszą to żadna nie pomyśli.
31
39
Powiedz o tym księdzu, to na bierzmowaniu dostaniesz własne krzesło.
Nie drwij- gość ma rację. Mnie wkurwia jak stanie taka nad Tobą żeby jej ustąpić w autobusie. A ja zjebany wracam ze szkoły bo mam taki dzień, że wracam na chatę przed 6 wieczorem a tu stara babka co nie dość że jeździ za pieniądze podatników, nie dość, że jedzie 3 przystanki które ja pokonuję piechotą w 15 min to jeszcze dupę zawraca.
Zastanów się po co Ty człowieku idziesz do bierzmowania? Skoro Cie drażni drugi człowiek i stosujesz bluzgi to pytam się po co?
zamknij morde kurwa
@3 zeby nie mieć problemów przy ślubie kościelnym 😉
No post jak najbardziej rozumiem też mnie upierdliwość innych wnerwia,szczególnie moherów wykorzystujących swoją pozycję jako ludzi starszych.Zresztą nie oszukujmy się,ludzie którzy naprawdę potrzebują usiąść nigdy się o to nie napraszają…
Bierzmowanie-też nie widzę sensu,ja tego za sobą nie mam i mieć nie chcę,tym bardziej małżeństwa-tfu.
ale on ma racje! zamiast ruszyć dupe 10 minut wcześniej to hrabina przyjdzie i myśli że ktos jej ustąpi bo tak se wymyslił jakiś młot i babki to wtkorzystują