Wynajmuję pokój w 4 osobowym mieszkaniu. Jedna z moich współlokatorek jest obleśna jak cholera. Jak wchodzi do domu to stęka jak stara baba i pierdoli sama do siebie. Moja babcia stękała przy każdym ruchu podobnie ale miała 80 lat, a nie 30. Z tą różnicą, że nie mamrotała na okrągło coś pod nosem. Ta idzie sama ulicą i cały czas coś dziwnego do siebie pierdoli, nawija nawet podczas srania albo w pustej kuchni.
5
0
Gada do siebie, bo lubi porozmawiać z kimś inteligentnym. Z tego samego powodu nie rozmawia z tobą. Proste, prawda?
Też tak gadam do siebie, bo na głos mi się zajebiscie lepiej myśli.
Kurwa słyszę swoje myśli wtedy.
Kurwa, aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałem „najem pokoju w czteroosobowym mieszkaniu”. Sam najmowałem wiele pokoi i szukałem zawsze 2osobowego, a jak takiego nie mogłem znaleźć to już ostatecznie godziłem się na 3 osoby (ja + 2 współlokatorów). 4 osoby to już trochę cyganerka i przez to ona mogła ocipieć i przez to stęka i przez to mówi do siebie i przez to i przez to i przez to.