Wszyscy są zafiksowani na punkcie pieniędzy, sukcesu i walidują te rzeczy, które w ostatecznym rozrachunku w ogóle nie zwiększają szczęścia. Tylko kasa i kasa. Non stop siedzę w pracy i brakuje mi czasu na przyjemności. Wspominam te czasy, gdy byłem na studiach, wracałem sobie do domu i grałem w gierki i cały świat dla mnie nie istniał, zaklęty i zahipnotyzowany w fabule gry. Teraz postanowiłem sobie to odświeżyć i już wziąłem urlop od soboty. Kupilem se World War 3 i już wszedłem na chwilę, gra jest rewelacyjna. W piątek siadam i pogrążam się w grze i tak cały weekend mnie nie ma. W dupie mam ten świat. Chce się na chwilę od niego odciąć. Na chuj mi ta kasa która leży i nic z niej nie mam.
27
4
smutne ze dla ciebie przyjemnością są tylko gry