Problem ze mną jest taki, że mało mówię. Nie lubię gadać o niczym. O ile z drugą osobą idzie mi nieźle, potrafię się do tego zmusić ale w towarzystwie siedzę cicho i tylko się przysłuchuję. Z wielu powodów ciężko mi od początku komuś zaufać, dopiero z czasem się otwieram. Niestety sprawiam wrażenie, tak mi się wydaje, jakbym miał na kogoś totalnie wyjebane a tak nie jest. Kto mnie pozna bliżej bardzo ceni sobie moje towarzystwo. Przez to mam bardzo niewielu znajomych, a jakoś bardzo młody już nie jestem. W relacjach damsko męskich stoję na przegranej pozycji – tylko u samotnych matek mam jakieś szanse. Chociaż mam za sobą kilkuletni związek, ale nieudany. Jak pomyślę sobie, że znowu muszę chodzić na randki i być traktowany jak ostatni śmieć zanim po roku trafię na fajną osobę to aż mnie skręca w środku i póki co dałem sobie spokój. Nie będę ukrywał – czuję się samotny, mam dwóch bliskich przyjaciół ale nie chce zawracać im dupy 24h na dobę. Jedyne co wyszło mi w życiu to kariera zawodowa, ale co mi z tych pieniędzy. Kupiłem sobie wszystko co chciałem. Sporo pieniędzy oddaje na zwierzęta, robię drogie prezenty rodzicom i czasem sobie. I tak siedzę sam, a kolejne dni i miesiące mijają. Może lepsze takie życie niż klepanie biedy z osobą, z którą łączy mnie tylko dziecko. Nie wiem.
Jestem zjebany
2023-07-14 21:3814
4
Hej przyjacielu uważam, że nie powinieneś rozmawiać z nikim ani dawać od siebie nic, nikomu.
Powodem dla którego to wygląda jak wygląda jest to, że nikt cie właściwie nie szanuje/respektuje.
Dlatego siedzisz cicho i w grupie nie gadasz, dlatego kiedy siedzisz z jedną osobą to próbujesz tę osobę zadowolić rozmową
Dlatego masz nieudany związek, dziewczyna pewnie widziała to czego ty nie.
Dlatego robisz drogie prezenty rodzicom.
Po co masz dawac od siebie cokolwiek komukolwiek na cokolwiek skoro tylko tracisz i nikt cie nie szanuje?
Nawet nie zawracasz dupy kolegom „Bo ci sie nie chce” więc po co ci oni i czemu na nich tracisz?
Gdybyś miał szacunek czułbyś sie inaczej i nie byłoby tej chujni.
Urwij te kontakty w chuj, nieważne jak duża konspira, że wydaje ci sie, że cie lubią. Chuja prawda. Skup sie na czymś.
Dobrze napisałeś.
„Kto mnie pozna bardzo ceni sobie moje towarzystwo.”
-Testo
„a jakoś bardzo młody już nie jestem”
” Jedyne co wyszło mi w życiu to kariera zawodowa”
Konkretne liczby przy powyższych danych i dopiero będę mógł doradzić, oczywiście za odpowiednią prowizją bo przecież pomaganie za darmo jest już dawno kurwa niemodne, a ja chcę być modny, trendy.
Money Coach From Sunny Libiąż but Soon From Kłajpeda
Przynajmniej szczerze ! Intro ma sukces zyciowy w wewnetrznym spelnieniu zwykle , a nie w swiecie zewnetrznym : dzialalnosc charytatywna moze dac spelnienie introwertykowi.
I skromny jestes. Powodzenia !
To ty napisałeś chujnie o Tinderze czy jakimś innym gównie , że masz 5 trafień ?
To musisz być ty.
A zatem posłuchaj: początek był ciekawy , ale straciłeś w moich oczach jak napisałeś , że robisz drogie prezenty rodzicom . Pamiętaj – nie ma nic za darmo , nie bądź frajerem.
Piszesz na koniec: „Nie wiem”……… To nie pisz nic! Albo napisz jak będziesz wiedział. Dużo jest takich chujów co mówią „Nie wiem”… Wiec po co nam dupę odwracasz? Nie wiem = znaczy to samo co „odpierdol się”. Chujnia
Ty masz w głowie chyba trociny. To są jego rodzice więc wychowywali go, poświęcali czas i mnóstwo pieniędzy. Frajerem by był jakby robił drogie prezenty jakiejś larwie lub komuś innemu
Nie wiesz nawet jak Cię rozumiem. Mam od zawsze ten sam problem. Trzymaj się!