Chyba tracę powoli wiarę w kobiety. Wiem, nie ma co generalizować, ale ostatnio spotykam same złe kobiety. Przede wszystkim okrutnie kłamią, w żywe oczy. Najbardziej perfidnym przykładem jest to kiedy znam jakiś fakt, a kobieta usilnie twierdzi, że jest inaczej, nie mając świadomości, że dobrze wiem, że kłamie. I nagle gdy „odsłaniam karty” jest szok i próby odwrócenia roli. Proszę was dziewczyny nie kłamcie, każdy facet który reprezentuje sobą jakiś poziom intelektualny jest w stanie się domyślić i rozszyfrować każde wasze kłamstwo, my też mamy intuicję. Najgorsza prawda lepsze niż małe kłamstwo. Chujnia i śrut
36
51
One mają intuicję. My mamy rozum.
Gorzej jak nie wiesz, a podejrzewasz to tak Cie przekabaci, że jej uwierzysz 🙂 Niestety 😉 Wkurwiające to jest, na początku to ejst wszystko fajnie, pięknie, bo nie ma nic wielkiego i zobowiązującego. Tak teraz po jakimś czasie od zerwania z przeszłą kłamliwą suką, poznałem jakąś kobiete, z którą mam np. wspólne zainteresowania, pitoli, że nie kłamie, że nie robi problemów itd. Sęk w tym, że tamta kurwa to samo gadała na początku, w etapie zakochania i całym tym gównie 🙂 I teraz weź tu zaufaj kolejnej, jak się znowu przejade to chyba trzeba będzie przerzucić się na etap zaruchać/zostawić i to nie z mojej woli tylko z kobiet.
Czy masz rybie za złe, że pływa? Tygrysowi, że zabija? Słońcu, że świeci? Baby kłamią, taka ich natura, często same nie wiedzą kiedy i dla czego to robią. Dla tego nie należy zwracać zbytniej uwagi na to co klepią, tylko wbijać im chuja w nadające się do tego otwory. One tylko na to czekają i tego pragną, a jednym ze sposobów na realizację swoich celów jest nieustanne mielenie jadaczką tylko po to, aby ją zakneblować tym, czym trzeba.
a teraz zadajcie sobie pytanie dlaczego kłamiemy? dla Świętego spokoju,bo może nie chce nam się wysłuchiwać 2h waszych wyrzutów.Co niektórzy z was,to kawał manipulanta.A co do kłamstw,mężczyźni też kłamią z podobnego powodu.
A Wy to qrwa święci jesteście. Żałosne.
Ad. 3 trochę zbyt generalizujesz wg mojej oceny, kobiety lubią sex tak samo jak my ale traktowanie ich tylko jako materac to tak jak by kupić sobie sportowy samochód i jeździć nim 50km/h po autostradach. IMO oczywiście
Ad.4 Wiesz co, może bym i uwierzył w to piszesz gdybym mniej znał kobiety. Prawda jest taka, że kobiety kłamią bo tak jest łatwiej, szczytem szczytów było gdy poznana świeżo kobieta leżała ze ma w łóżku, odebrała telefon od swojego faceta (o którym nie wiedziałem wcześniej bo twierdziła, że jest wolna) i opowiadała mu swój dzień, mówiąc, że jest u koleżanki jednocześnie bawiąc się moim…
Wytłumacz proszę to.
Pozdrawiam
Autor
#3 ma rację. I bardzo barwnie to ujął.