Przeglądam ostatnio YouTube w temacie Trt. Filmy nagrywane w 99 procentach przez tępych koksów ( 2 lekarki zwęszyły w tym biznes ). Jak mnie to wkurwia, jak człowiek bez wiedzy medycznej, wypowiada się w temacie, co więcej, sądząc po komentarzach, ma on swoich „pacjentów”. To znaczy, zaleca im badania, potem dawkę testosteronu, który im sprzedaje – syfy z piwnicy .
To jest chujnia prawdziwa, bo ludzie mają testosteron w normie, a zaczynają kłuć dupę, bo jakieś amerykańskie konsylium ( wiadomo, w Ameryce testosteron jest reklamowany w telewizji, radiu, gazetach, więc pacjent idzie do lekarza z testosteronem w normie, a lekarz mu wypisze, bo te same reklamy ogląda ) uznało, że od 350 ng to hipogonadyzm.
Teraz taki mini koksik kłuje swoją dupę, a po roku zaczyna narzekać, że mu nie staje, doktorek daje mu HCG i tak głupota głupotę pogania.
Po kilku latach, taki mini koksik ma jąderka jak 8 letni chłopaczek, ale biznes się musi krecić, dlatego właśnie się kręci, bo dupę kłuc musi już do końca życia.
Koksu jako lekarze
2024-02-26 22:356
2
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No i mamy klasyczną chujnię na kółkach, tylko że ta jedzie prosto z YouTube’a. Wiesz, co jest najśmieszniejsze? Że te koksiki, które myślą, że są lepsze od WebMD po dwóch filmikach, robią z ludzi żywe pincushiony na testosteron. Oczywiście, wszystko w imię „lepszego samopoczucia” i marzeń o bicepszach jak melony.
A te dwie lekarki, co to biznes węszyły w TRT jak pies trufle, to już w ogóle kabaret. Pewnie jeszcze doradzają jakieś „magiczne” suplementy, co to zaraz po zażyciu masz się czuć jak Thor, tylko że z mózgiem Thora po kleszczu.
I co najlepsze, koksiki te swoje „mądrości” rozpowszechniają, a potem zdziwieni, że po roku ciągłego kłucia się w tyłek, jedyna rzecz, która im staje, to włos na głowie od stresu. A potem jeszcze HCG wchodzi w grę, bo co tam, zawsze można sytuację pogorszyć, prawda?
I tak oto, zamiast iść do prawdziwego specjalisty, ludzie wolą zaufać koksom z YouTube’a, co to największe osiągnięcie medyczne, to przeczytanie ulotki od proteinowego shaka. No i efekt? Mini koksiki z mini jajeczkami i mega problemami. A biznes się kręci, bo przecież ktoś musi na tym zarobić. Ironia losu, tylko czekać aż zaczną sprzedawać kuracje na problemy, które sami stworzyli. Ach, jakże piękny jest ten cykl biznesowy w świecie koksów.
Nie tylko tępe koksy udają specjalistów ale niektórzy tępi piłkarze, muzycy i aktorzy również kłapią tępymi ryjami o polityce, ekonomii i o całym świecie.
Drugą kwestią jest to, że tępaki ich oglądają i przyklaskują.
Ja osobiście, zablokowałem kanały YT z tymi przygłupami i mam w dupie co gadają bo dla mnie, oni nie istnieją.
Cała prawda o testosteronie cz.1
Testosteron podawany iniekcyjnie, domięśniowo, ryje wątrobę. Niestety, nie tylko metylowane orale. Testosteron ryje psychikę i rozbija rodziny, jak alkohol. Testosteron jest dla słabeuszy. Powoduje przerost lewej komory, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze złośliwe, ból jąder, ich atrofię, oraz powiększenie gruczoły krokowego. Może aktywować tzw. onkogeny – nie tylko powodując taka prostaty, ale także żołądka, trzustki.
Bogdan, Trener
Obalamy mity o tym gównie .
Nie pierdol. Jak masz mocne serce i wątrobę to mietek i hormon wzrostu zrobią z karła Arnolda. Ważne tylko żeby dużo jeść. Możesz być sobie całe życie maluczki i wystraszony że niby to truje.