Ostatnio robię remont mieszkania. Wyburzyłam jedną ścianę i do wywiezienia gruzu zamówiłam kontener. Mieszkam na parterze, gruz był wynoszony wiadrami przez klatkę schodową. Czterem osobom zajęło to kilka godzin. Po zapełnieniu kontenera zadzwoniłam do firmy, że można już go zabrać. Sama wzięłam się za szykowanie posiłku. Po ok. 1,5godz. przyjechał samochód po kontener. Kierowca nie chciał go zabrać, bo do kontenera sąsiedzi dołożyli stary kibel, pełno worków ze śmieciami domowymi, stare drzwi pokojowe i wiele tego typu rzeczy. Moi pomocnicy wykiprowali to na chodnik przed klatką i kontener pojechał. Teraz sąsiedzi straszą mnie administracją, że wywaliłam swoje śmieci przed chałupę! Nikt nie przyznaje się do towaru. Jestem bezsilna wobec takiego chamstwa i debilizmu! A mieszkam tam już 30lat! Mam ochotę przejść się po mieszkaniach i każdemu dać w twarz! Między niewinnymi i winnemu się dostanie!
Kontener, cholera!
2012-08-06 19:02120
58
Trzeba było wziąść kontener zamykany,czego się po polakach spodziewałaś?
Myślę, że z przynajmniej kibla można wyodrębnić dna i na jego podstawie dojść, kto był jego właścicielem. A tak serio, to faktycznie straszne buraki ci Twoi sąsiedzi. Zostaw kartkę przy tych śmieciach, co Ci naznosili, żeby sobie je zabrali, ponieważ kontener był tylko do gruzu.
To ewidentnie musiał być Twój pierwszy kontener.
A w niedzielę wszyscy gęsiego do kościółka, ze złożonymi rączkami, buzia w ciup: nie kradnij, nie zabijaj, nie czyń nikomu… itd. itp. POLSKA:(
Mieszkanie w bloku jest super 🙂
kurwa, nie zdązyłem wanny dorzucic…
za mało dałaś w łape kierowcy. On by to wyrzucił gdzieś po drodze!!
Zgłoś sprawę spółdzielni, napisz pismo. Możesz udowodnić, że to nie Twój kibel przecież, poza tym masz świadków w postaci tych Panów, którzy wynosili rzeczy. Napisz pismo do administracji budynku w tej sprawie – bądź pierwsza przed sąsiadami.