Wszyscy piją w tym kraju. Łatwo dostępny narkotyk na każdym rogu i o każdej porze dnia i nocy. Pisanie ze znajomymi co robisz = pytanie co i o której pijemy. Nie pijesz to zostajesz sam. Zostajesz sam to też się napijesz po całym dniu patrząc na tą całą życiową chujnie. (Daleko szukać nie trzeba)Może bym czasem porobił co innego ale nie ma z kim. W pracy browar otwierał się od rana, dlatego już tam nie pracuje. Nie było dnia bez picia i jeszcze stałe pijackie teksty że nie da się tego przerobic na trzeźwo. To musi działać na psychikę. Mieszkam na Podlasiu i co tutaj się odwala to przechodzi wszelkie pojęcie. Okolice Bialegostoku – przy drogach wszędzie porozwalane puszki po piwie i folie od 4 pakow + malpki. Na przystankach autobusowych na wiosce wszędzie alkoholowe śmieci i gdzieniegdzie opakowania po magnezie xDD im bliżej Białorusi tym gorzej i większe chamstwo. Siedzą żule pod sklepem całymi dniami ale centralnie przy granicy to już jest naprawdę grubo. Czasem nawet piją w sklepie xD nie tylko starsi tak robią, widziałem max 20 latkow pod sklepem a mordy takie przepite że ledwo co żyją ci kolesie. Wszystko w porządku ale jak chcesz zapalić trawkę to jesteś narkomanem. Nie ma na to społecznego przyzwolenia. Kitraj się z tym bo pójdziesz siedzieć bandyto.
Kraj alkoholikow
2023-08-05 18:0415
5
„W tym kraju pijesz, gdy się cieszysz.
Pijesz, gdy jesteś smutny.
Ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki.
Zmienili tylko kiedy? Historia nie pamięta.
Szczęście na nieszczęściach, majątki na przekrętach.
Im większy interes tym większa butelka”
I tak wielu z nas zniewala wolność którą mamy w rękach…
Wolność? Nowobogackim z nią jest lepiej.
Nie zmienili nic tylko Żytnią na Belweder
A chuj to cie obchodzi?
No właśnie. Porysował furę sąsiada, raz przyjebał swojej, groził dziecku, nie zrobi tabliczki mnożenia bez kalkulatora, ale co cię to obchodzi, przecież za swoje pije. No co, za swoje.
Dla nich sie podoba to najważniejsze, niech chlają i zdychają.
my, zbieramy puste puszki po piwach, colach, dopijamy, zdeptamy na płasko! i do wora. Za 3 i pół wora: paczka papierosów! Puszkarz