Kiedy do ludzi w końcu dotrze, że jedno z największych zagrożeń powoli i nieubłaganie nadchodzi? Powoli oswajane bydło leży z harnasiami, bananem na ryju i ma wyjebane do jakiej tragedii idzie.
Moment, w którym nastąpi likwidacja gotówki to będzie moment końcowej, nieodwracalnej utraty wolności. To będzie cenzura myślenia, przekonań i udupienie każdego z nas do końca życia.
Dzięki temu, że mam oszczędności i zapas gotówki mogę głośno wyrażać swoje myśli, mogę postawić się każdemu, bo nie umrę z głodu, nie jestem od nikogo zależny do czasu znalezienia rozwiązania.
Pomyślcie co się stanie, gdy tym systemem będą zarządzać jakieś pojeby o chorych poglądach, przecież to się wtedy zamieni w piekło. Będziecie musieli grzecznie im potakiwać, albo jedno kliknięcie myszką urzędnika i saldo wyzeruje się wam jak automat w bokserze. A co jeżeli nie będziecie mieli poglądów zgodnych z mainstreamem? Wtedy będziecie musieli całe życie mówić i postępować wbrew sobie, jak w systemie totalitarnym. Jeśli powiecie coś nie tak to mogą was skazać jednym kliknięciem na śmierć z głodu i zimna.
Ja nie wyobrażam sobie, że nie wolno mi będzie jechać kiedyś po feministkach, robieniu kurwy z logiki, że czarni dokonują największej liczby przestępstw, bo są ofiarami i po Morawieckim, bo to są moje ulubione zajęcia. Ja wiem kochane Panie, że lubicie być w roli ofiary i doszukiwać się na siłę jakiejś dyskryminacji was, bo wasza zachłanność na przywileje i rozkapryszenie nie ma granic, ale uwierzcie mi, że to wy na dłuższą metę pożałujecie feminizmu, chociaż wiem, że myślicie na krótką metę.
Od razu pojawi się miękki sadyzm, ten który będzie tym sterował podczas zerowania waszego konta ściągnie spodnie od garniaka, wyjmie penisa i ruchem posuwisto zwrotnym będzie onanizować się do tego jak żeruje wam kasę, gdy saldo wyniesie 0 to dostanie orgazmu, a potem się rozluźni i powie z taką sadystyczną pieszczotą „to dla twojego dobra, trzeba kochać wszystkich i być dobrym, nie szerzyć nienawiści”.
Pojebane co? Uwierzcie mi, że takie własnie pojeby tam na górze siedzą i odpowiadają za tą agendę. Mają taką władzę z nadania, zasoby i doznania, że już mają totalny kisiel w mózgu.
Oni byliby w stanie sobie wmówić, że otrucie was wszystkich, z wyjatkiem jakiejś eugenicznej wybranej, na podstawie ich chorych przekonań grupy byłoby dobre, gdyby to służyło jakiemuś większemu dobru.
Zrobili to zresztą już przecież preparatami na „wirusa celebrytę”, które pewnie na dłuższą metę poskutkują tym, że będziecie mieć się świetnie jeśli będziecie łykać tony nowych fajnych leków na nowe choroby, które będą przypadkiem produkowane przez te same koncerny, które wypuściły „dwudawkową” truciznę. Buahahaha.
No, a głupia garstka pożytecznych idiotów, którzy zostali dobrze psychologicznie wyprofilowani obsypywała tych, którzy się sprzeciwiali temu szaleństwu kilkoma określeniami, które mainstream im przemycił do tępych, skrajnie ufnych mózgów, jak: „szury, foliarze, oszołomy”, a teraz jeszcze „ruskie trolle”.
Armia pożytecznych idiotów, czyli część społeczeństwa, która ma biologicznie wysoki poziom serotoniny i wysoki poziom ufności, więc ze spokojnym „zrównoważonym”, uśmiechem zaufania dałaby sobie nawet meble wynieść z chaty, gdyby wmówili im, że to dla ich dobra i chroni przed czymś tam, bo „zaufaj nauce”. Buahaha nauka. Teraz to każde badania da się przeprowadzić tak, żeby wynik wyszedł taki jakiego potrzebujesz wy durnie.
Pisałem o tym zagrożeniu 3 lata temu, że obrót bezgotówkowy to zagrożenie dla wolności i umacnianie totalitaryzmu oraz totalna inwigilacja.
Posługiwanie się kartą, smarfonem lub smartwatchem do płatności to wbijanie ostatniego gwoździa do własnej trumny.
Zostałem wyśmiany i zbesztany.
Kto chce niech przeczyta post „Płacę kartą…” z dnia 7 lutego 2020 roku.
Teraz jest już za późno i przez cyfrowych debili popierających obrót bezgotówkowy wszyscy jesteśmy głębiej niż w czarnej dupie.
Durny, głupi naród omamiony przez banki.
Płacę tylko gotówką i będę tak robił, dopóki prawo mi tego nie zabroni, choć pewnie długo to nie potrwa. Szlag mnie trafia, kiedy widzę jak konsekwentnie narzuca się ludziom transakcje bezgotówkowe. Nawet emeryci będą musieli zakładać konta w bankach, bo poczta już im świadczenia nie doręczy. Później taka panusia adwokatka, występując w popularnym teleturnieju, na pytanie – Podobizna, którego polskiego króla widnieje na banknocie 100 zł?, robi zdziwioną minę i nie wie, co odpowiedzieć. Nie wie, bo banknoty ostatni raz widziała z 10 lat temu. Za to stan konta sprawdza dziennie po 4 razy.
Trzeba gotówki uzywac, ja jej uzywam i monet tez, przelewy intenetowe to wyjatek, ale za pobraniem tez zamawiam
Ale pierdolisz.
Widzisz tylko jedna stronę medalu. A czarny rynek, nielegalne operacje? Debilu
Gdzie widzisz czarny rynek kurwo jebana? To juz dawno nie istnieje, a ja zarabiam moja krew jebana ma byc w moich rekach, a nie ze kurwy mi kase ukradna z banku jednym kliknięciem myszy, bo bank ani rząd swoich pieniedzy nie ma, chce je miec u siebie
69.69.Z – Działalność domów publicznych gdzie indziej nieklasyfikowanych
Schowaj się głęboko i nie wychylaj, bo robisz z siebie idiotę nie widząc zagrożeń spowodowanych wycofaniem gotówki z obrotu.
Nie będę tego Tobie tłumaczył bo jesteś za głupi i nie jesteś w stanie zrozumieć wszystkich, skrajnie negatywnych konsekwencji wycofania gotówki.
Jesteś po prostu kretynem pozbawionym zdolności logicznego myślenia.
Co do czarnego rynku to on istniał, istnieje i będzie istniał w takiej czy innej formie albowiem jest wymuszony szeroko pojętą sytuacją w państwie.
Dobrze Ci radzę zaszyj się w jakiejś głębokiej norze i wyrażaj swoich idiotycznych poglądów bo ośmieszasz się.
Płatności kartą to chujstwo, bo to zostawia ślad i bank widzi w każdej chwili, z jakich dóbr korzystałeś i za ile.
Wczoraj kupiłem sobie kawę i sernik za 20 zł w jednej z krakowskich cukierni. Mam przejebane, aaaaaaa mam przejebane, aaaaaa -_-
Pięć stów do łapy, CV w zęby, bilet do Łodzi, dupa w pociąg i jutro punkt 7 rano pod bramę Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. Po szybkim oprowadzeniu po zakładzie zostaniesz rzucony na głęboką wodę – skuwanie asfaltu kilofem przez 12 godzin pod nadzorem krokodyli o kromce suchego chleba z wodą. Jeśli się sprawdzisz, dostaniesz stanowisko przy głównym zbiorniku, gdzie będziesz podbijał kartę, że znajdująca się w nim gęsta zawiesina to aromatyczna wanilia. Dniówka spokojnie starczy ci na zupkę Vifona, mielonkę i trzydniowy chleb, a w kilkadziesiąt lat harówy uzbierasz na Bmw E36 stan igła klima do nabicia, a także na kamienicę z grzybem na ścianach i zdartym gumolitem.