Zacząłem łysieć jak miałem 18 lat. Straciłem włosy na skroniach. Potem jak miałem 23-24 to zacząłem też tracić z przodu. Jednocześnie wciąż wyglądałem z twarzy jak dziecko, nastolatek.
Teraz mam 29 lat. Moja twarz wygląda bardziej dojrzale, przymasowałem nieco na siłce i mógłbym rozglądać się za dziewczynami, ale te łyse placki niszczą moją pewność siebie. Zapewne czeka mnie przeszczep za grube pieniądze.
Kurwa, co za los. Boże, ty chuju.
11
7
Łeb na łyso i zapuść brodę. Zaufaj mi
Z brodą czy bez, pizda zawsze wygląda jak pizda. Narcystyczne, nażelowane pizdy wydające na BARBERA więcej niż kobiety na kosmetyczki. Pluje na was, cwele.
Kurwa, a Telly Savalas. Niezła dupa z niego była, a ty płaczesz jak dziewczynka nad łysymi plackami. Zgol to chujostwo, które pozostało, zapuść zarost i dupeczki same się znajdą, ale najpierw wyrzuć z siebie durny program niskiej samooceny, bo przeszczep za miliony ci nie pomorze, bo znajdziesz w sobie kolejny defekt, który zjebie ci znowu poczucie wartości. Czyli reasumując. Ogol się dziadu, zapuść brodę, i równolegle popracuj nad psychą, masą, a potem rzeźbą.
Pan Swój.
Boga nie ma, a jak jest to tępy chuj, bo jednemu wszystko daje na tacy, a drugiemu tylko choroby i problemy.
Tak powiedział Lenin. Wiecznie żywy.
Pooglądaj łysego Brazzersa. W 3 minuty od poznania laski już rucha.
To się opierdol na łyso dzbanie jebany
Spoiler. Łysina nie każdemu pasuje. Szok, co?