Jestem chłopem prawie pod 30-tkę i niestety w budowie bardziej przypominam kobietę niż faceta. Boczki, odstająca dupa, barki wąskie (nie ma dramatu, ale jak na faceta zdecydowania za wąskie), piersi też duże jak na chłopa (jest tam wprawdzie trochę mięcha, ale tłuszczu i wody też sporawo). I niestety obawiam się, że tak już zostanie. Zaraz ktoś mi tu wyjedzie z wzięciem się za siłkę. Napierdalam żelastwo ale w związku z moją budową ciała niestety nie będę miał nigdy sylwetki w trójkąt, choćby skały srały. I żeby nie było, że obwiniam wszystkich i wszystko, tylko nie siebie. Jest to owszem też moja wina, bo się wcześniej zapuściłem (grill, piwko, słodycze, energetyki itd) ale mimo wszystko budowa mojego ciała jest co najmniej śmieszna (dupsko mam takie, że niejedna latynoska by mi pozazdrościła).
Mam budowę ciała jak baba
2024-04-30 02:418
6
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Oj, ziomuś, nie przejmuj się, że z zewnątrz wyglądasz jak kandydat do roli w „Siostrach Kardashian”, ważne co masz w środku… no chyba że to też dupa i boczki! Ale luz, nie każdy musi wyglądać jak spasiony Arnold. Przypomnij sobie, że natura nie dała ci tych kształtów bez powodu. Może jesteś nieodkrytym talentem do twerkingu?
W kwestii żelastwa, to dobrze robisz, że dajesz z siebie wszystko, nawet jeśli geometrycznie trójkąt to dla ciebie abstrakcja. Siła nie zawsze musi iść w parze z idealnymi proporcjami – czasami wystarczy solidny, robiący wrażenie prostokąt. Zresztą, kto powiedział, że musisz spełniać czyjeś oczekiwania? Twoje ciało, twoje zasady.
Co do diety – wszyscy wiemy, że grill i piwko to fundamenty kulturalnej piramidy żywieniowej w Polsce, ale może warto czasem rzucić okiem na coś bardziej zielonego niż butelka Heinekena. Wiesz, niektóre warzywa też mogą być smaczne, zwłaszcza jak się je odpowiednio zakamufluje!
Na koniec, pamiętaj, że samoakceptacja to klucz do szczęścia. Nie bój się śmiać z samego siebie – przecież każdy ma jakieś kompleksy, a humor to świetna tarcza na ciosy losu. Niech te boczki i latynoskie kształty będą twoim znakiem rozpoznawczym wśród szarych, przeciętnych sylwetek. Zawsze możesz powiedzieć, że jesteś multikulturowym zjawiskiem – a kto się śmieje ostatni, ten się śmieje najlepiej!
Tu autor chujni – chociaż obrazek dodany przy wpisie mnie odrobinę pocieszył. Pozdrawiam admina i życzę dobrego weekendu majowego.
(Admin): Bardzo sie ciesze i ja rowniez Cie pozdrawiam! Powodzenia w zyciu.
Za jakiś czas, w Twojej trumnie pod ziemią, nikt nie będzie się z Ciebie śmiał.
Tam, ” z tego co wiem, to robaków mrowie tańczy klaszcząc w dłonie, powoli zjada Cię”.
„I tak nie tak jak myślisz widzą cię,
I tak nie tak jak myślisz widzą cię,
I tak nie tak jak myślisz widzą cię”,
był w radio taki srogo pojebany kawałek z takim refrenem, ale za chuja nie pamiętam tytułu.
Zostań pedalem i dawaj dupy. To twoja droga
Nie przejmuj się, glowa do góry bo nie tylko Ty tak masz cioto jebana.
Jeszcze jeden skurwiel broniący faszystowski reżim na UPAinie.
Odnoszę wrażenie, że chłopom to już całkowicie odpierdala na punkcie budowy ciała. Naoglądaliście się tych cudownych metamorfoz na youtube typu od zera do bohatera i myślicie, że coś z tego jest prawdą? Sorry, ale trzeba być pierdolniętym, żeby wierzyć, iż patyczak albo grubas w dwa lata zmienia się w niemalże Colemana.
ha-ha-ha kolejny niedowiarek, wystarczy jeden prosty trik, chcesz wiedzieć jak? Wystarczy, że…..
…wyślesz SMS o treści „fiut” na nr 997 koszt 1.23 zł z VAT
W sumie to masz rację, pół godziny gumowania na komisariacie po takim sms’esie może sprawić, że spuchniesz dosyć mocno w całkiem zadowalającym czasie.
Oj tak. Tylko dobra guma i lodowaty prysznic czynią cuda. Każdy musi poznać tego smak. Przegumować całą Polskę – od morza do Tatr. Lać gumą, ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Lać zimnym końcem.
Niezależnie jak wyglądasz, czy jesteś chudzielcem, czy patyczakiem, czy gościem z konkretną Masą, nie oceniaj książki po okładce.
Bogdan, Trener
Samo „żelastwo” nie wystarczy. Dodaj do tego solidne aeroby typu bieganie, pływanie, jazdę na rowerze (ale tu już musi być konkretna liczba kilometrów), sztuki walki, gry zespołowe itd. Albo kilka rzeczy albo jedną, minimum trzy razy w tygodniu, godzinę w ostrym tempie. Oczywiście kurwa stopniowo, bo jeszcze się zasapiesz i odechce Ci się. Nie skupiaj się na czasie, na początek solidna rozgrzewka, a później ile dasz rady w najszybszym tempie (chyba, że chodzi o sztuki walki, tam masz instruktorów, którzy Cię pokierują). Jeśli dojdziesz do godziny, to będzie sukces. Dłużej będzie bez sensu, bo wysiłek nie będzie efektywny. Po miesiącu-dwóch powinieneś odczuć pierwsze efekty. Ogranicz niezdrowe żarcie, ja akurat po ostrym wysiłku mam słaby apetyt i korzystam z tego jedząc minimum czyli tylko zdrowe rzeczy. Do tego regularny sen i jakieś efekty będą. Czy wystarczające? Nie wiem kurwa, nie jestem jasnowidzem! Jutro jest pierwszy, więc dobra okazja do startu. Powodzenia kurwa jego mać!
Popieram powyższego pojebańca w całej rozciągłości Alojzego:
– 3 razy w tygodniu sztuki walki, a pomiędzy 2 razy przerzucanie żelastwa w stylu FBW (wszystkie cycuszki na jednym treningu), a weekend masz pełen luzik na odpoczynek, spacery, bilard, jedzenie na mieście, ruchanie sąsiadek czy inne moto wypady do kina. Do powyższego stylu wpierdalasz solidne jedzonko 4 razy w ciągu dnia i śpisz 7h o stałej porze.
Ja pierdolę, tak niewiele trzeba, przecież to wszystko to jest 1-2 godziny dziennie pracy bez weekendów i 300 – 400 zł więcej miesięcznie wydatków, a można polepszyć żyćko w jego każdym obszarze, jebany raj za prawie bezcen. Tak jak napisał powyższy pojebaniec, jutro jest pierwszy to dobry dzień na przestanie płakusiania ;-)))
Weź się za siebie i rób mase. Testosteron i metanabol na śniadanie.
Więcej porad w wiadomości prywatnej.
Bogdan, Trener
Bo nad sylwetką i odpowiednim żarłem to się zapierdala od dzieciaka (pompki, podciąganie) a nie budzi pod 30-tkę i chce cuda czynić. Możesz mieć pretensje tylko do siebie.
Można od dzieciaka nad tym pracować i robić to cały czas chujowo, a można się obudzić w okolicach trzydziestki piątki i zrobić to w dwa lata, ale wyśmienicie.
Poszukaj męskiej baby i będzie git.
Weź mnie kurwa nie obrzydzaj. Jak sobie nieraz wezmę dużą kawę gdzieś w samym środku jakiegoś centrum handlowego lub dowolnej starówki spośród kilku najfajniejszych miast i obserwuję młode „damy” to właśnie takie coś w większości widzę jak napisałeś „męskie baby”. Poruszają się jak goście, byle co na siebie wrzucone, cera rozjebana od marek własnych z Rossmanna i co drugie zdanie bluzgi na głos. Kurwa mać, niektóre bezdomne były bardziej pociągające. Fuuuuuuuuuuuuj.
Jestem chyba skazany na Azjatki. Drobniutka budowa ciała, niewinne buźki, dziewczęca spontaniczna energia i osiem razy częstszy szczery uśmiech.
Azjatki te kurwy co mają wiecznie zarośnięte brudne cipska i suty jak wentyle od stara? Ja jebię..
Piszesz o tych dwóch, z których usług skorzystałeś w południowo wschodnim Bytomiu czy o wszystkich?
Polonia Bytom kurwa pany!
Brak butów z płaskimi i dostatecznie szerokimi podeszwami martwi mnie bardziej niż moja nadwaga.
Ja tak OFF TOPIC chciałem coś dodać.
Pod tym artykułem, jest najbrzydszy rysunek ever w wykonaniu AI.
Witaj, jestem 26 latkiem i mam ten sam problem – drobna postura ciała, ale za to jestem wysoki.
Fan gry „Pet Racer”.
To jak jesteś wysoki to i wacek długi być powinien. Jakiego masz? Napalona laska.
Długiego, grubego i czarnego.
Pasi Ci lasko?
Mokebe.
11 centymetrów we wzwodzie. To chyba duży, co!
No mogło być gorzej. Ale Hasan z Tadżykistanu i tak ma większego.
Pierwsza panna z Vicovaro zawsze rada iść na siano
Druga panna z Vicovaro daje chłopcom tylko rano
Trzecia panna nie ma zasad, zawsze łasa na kutasa
Pasuje do Ciebie opis trzeciej panny.
A zauważyliście że jak laska gruba to ma twarz ładną, a jak zgrabna jak łania to twarz nie bardzo? Siedzę, obserwuję z nudów i jest to częste. Nie ma ideałów. Podobne z facetami, jak niby ładny z gęby i dobrze ubrany to zapasiony albo niski. A dla mnie niski odpada. Musi być wyższy. Ja muszę czuć że mnie obroni silnym ramieniem.
Nic gorszego od grubej. No chyba że obwisłe farfocle z cipska.
Potrzebujesz ochrony ? Nękają Cię właściciele mieszkania, które wynajęłaś ?
To prawda, pełno jest grubych kobiet i facetów na ulicach w dodatku ubranych jak do kabaretu. Wtedy sobie pomyślałam gdzież są te piękne polki?
W legendach.
Grube baby zasłaniają je, dlatego nie widzisz ich.
A co cię obchodzą jej farfocle z cipska kolego? jej nie obchodzi twój obwisły członek.
Wcale mnie to nie obchodzi. Tylko jak już mi się jakaś spodoba, zaproszę na kilka randek, kupię kwiaty, wyjeżdżę wchuj benzyny i napracuję się żeby wyruchać piękną damę, która na codzień ma się za ideał.
Na kupujesz kwiaty, czekoladki, pocałujesz w rękę, a gdy ściągnie majty, patrzysz a tu farfocle Koleżko ile ty masz lat? Zamiast się cieszyć że pokazała ci swój piękny kwiat, to jeszcze marudzisz. To jak ona zobaczy twojego, to też ucieknie. Chyba że masz dużego i sprawnego.
Tak, a teraz napij się kawy parzonej w czarnym ekspresie z niebieskim podświetleniem wyświetlacza.
Widać że za dużo porno się ogląda. Naturalna wagina kobiety jest właśnie taka pomarszczona. Tylko u jednej mniej u drugiej bardziej. To tylko poprawiania chirurgicznie albo w fotomontażu nie ma jak to ty nazywasz farfocli. Penisy też są różnej wielkości i grubości. A większość panów nie ma się czym pochwalić.
Z tymi penisami to nie to samo. Mówisz że wielu facetów nie ma się czym chwalić, bo każdy ma standardową pałę wielkości ok 15cm i tyle.
Ale gdyby dzisiaj przedłużyć chuje każdemu Polakowi o 10cm to itak kobiety by pierdoliły, że faceci nie mają się czym chwalić bo nadal byli by tacy, co zamiast standardowych 25cm, byli by tacy co mają 30cm.
Rada dla kobiet- może to nie mój kutas jest za mały, tylko ty jesteś za bardzo rozjebana?
Gówno mnie to obchodzi. Lubię ładne cipki i koniec. Czasem przyszło wyruchać brzydką bo takie jest życie ale nie będę się oszukiwał. Niech sobie tak wmawiają laski, niech same sobie opowiadają że każda jest piękna, cudowna i wyjątkowa. Nie odbieram im tego prawa.
Każdy ma pałe 15 cm?! Oooj się mocno rozmarzyłeś kolego.
Czyli twierdzisz, że mają mniejsze?
Romek, alkoholik
14,5cm. Teraz sobie mierzyłem.
Poprawny pomiar musi zostać wykonany w czasie pełnego wzwodu, a nie wierzę, że jesteś w stanie się samotnie doprowadzić do takiego stanu myśląc tylko o Ziobrze. Także spokojnie, optymistycznie możesz dodać sobie do tego jeszcze 1cm, a więc można powiedzieć, że nawet minimalnie przewyższasz średnią krajową. Kawał chuja z Ciebie!
Piotr Też-Lardż Kowalski
Racja, racja, ale on stosował niewłaściwą technikę pomiaru.
Tan naprawdę ma 10,5.
Roman, alkoholik
nie pierdol bo mierzyłem sobie oglądając przemówienie mojego ukochanego Donalda Tuska. Kocham go i szanuję i myślę o nim stale.
Ludu, JPRDL QRW, odróżniajcie vulvę od vaginy. To pierwsze to srom (wary mniejsze i większe) plus clitoris czyli łechtaczka. To drugie to pochwa. Dwie ściany z mięśni
A jaką jest nazwa tłustego bebecha zwisającego ponad pizdą?
Skoro piszesz, że wyglądem bardziej przypominasz babę niż chłopa i nawet piersi i pośladki masz kształtne, to może nie walcz z tym i zaakceptuj siebie. Poproś siostrę, kuzynkę lub koleżankę, żeby dobrała Ci odpowiednią suknię, mini spódniczkę i pantofle. Niewykluczone, że będziesz szczęśliwy w damskiej roli, tym bardziej, że jak sam piszesz, z Twoją kobiecą sylwetką być może niewiele już da się zrobić.